Bruno Fernandes po meczu z Watfordem: jestem tu po to, aby pomóc drużynie w awansie do Ligi Mistrzów

YouTube.com Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Bruno Fernandes udzielił wywiadu po niedzielnym meczu z Watfordem, który „Czerwone Diabły” wygrały 3:0. Portugalczyk w spotkaniu tym wywalczył i wykorzystał rzut karny, strzelając swojego pierwszego gola w barwach Manchesteru United. Ponadto brał udział w pozostałych dwóch akcjach bramkowych klubu z Old Trafford.

25-letni były kapitan Sportingu Lizbona nie ukrywał zadowolenia po spotkaniu z „Szerszeniami” i przyznał, że przybył na Old Trafford pomóc Ole Gunnarowi Solskjaerowi i spółce zagwarantować sobie miejsce w Lidze Mistrzów na przyszły sezon.

WYWIAD Z BRUNO FERNANDESEM PO MECZU Z WATFORDEM

Gratulacje. To twoja pierwsza wygrana z Manchesterem United na Old Trafford. Gdy schodziłeś z boiska, fani śpiewali twoje imię. Do tego zdobyłeś pierwszego gola. Musisz być zachwycony?

– Tak, to dzień, który chciałby przeżyć każdy piłkarz. Miałem to szczęście zdobyć tego wieczoru bramkę i wygrać mecz razem z drużyną. Wszyscy daliśmy z siebie wszystko i zagraliśmy doskonałe zawody. W końcu zaliczyłem swoje pierwsze zwycięstwo na naszym boisku.

Byłeś zaangażowany we wszystkie bramki, jakie zdobył dziś Manchester United. Co zamierzasz wnieść do tej drużyny?

– Po prostu chcę pomóc drużynie. To chcę zrobić i potrzebuję to zrobić. Mam nadzieję, że Anthony [Martial] będzie strzelał więcej bramek, gdy będę do niego podawał. Nie będzie marnował okazji, a następnie strzelał po tym, jak przejmie ponownie piłkę, bo tak miałbym dwie asysty. Wciąż może mówić, że nie strzela bramek po moich asystach, ale dziś myślę, że to nie moja wina [śmiech].

Zakładam, że porozmawiacie o tym w szatni. Jeżeli chodzi o technikę wykonywania przez ciebie rzutu karnego. Wykonywałeś je tak samo w Sportingu, ale dlaczego właśnie taka technika?

– Po prostu w taki sposób strzelam z rzutów karnych. Czuję się pewnie, gdy uderzam w takich sytuacjach w ten sposób. Przy czym to nie jest tak, że uderzam je tylko tak. Robię to też na inne sposoby. Dziś uważałem, że to będzie najlepszy wybór, aby zdobyć bramkę. Po prostu spróbowałem zrobić to właśnie tak i na szczęście strzeliłem gola.

Po tym zwycięstwie Manchester United jest na piątym miejscu i macie teraz trzy punkty straty do czwartego miejsca. Jak ważnym było zmniejszenie tej różnicy i jak ważne jest dla ciebie jako piłkarza awansowanie do Ligi Mistrzów na przyszły sezon? Zakładam, że po to tutaj przybyłeś.

– Każdy wie, że chcemy zająć miejsce, które zagwarantuje nam grę w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. To nic nowego. Jestem tutaj po to, aby pomóc drużynie zapewnić sobie to miejsce i pomóc jej wygrywać kolejne mecze.

https://www.youtube.com/watch?v=sXwijV23DY8&fbclid=IwAR1K1nt3Nve8zWX9AvWxYsa9BOMSMR8hp2ta-1f85wPU9mXgk8E-qZouxlM

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze