Luke Shaw po meczu z Watfordem: chcemy występować w Lidze Mistrzów

MUTV Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Luke Shaw był zadowolony z występu swoich kolegów w meczu z Watfordem w ramach 27. kolejki Premier League. „Czerwone Diabły” wygrały 3:0 i zameldowały się na 5. pozycji angielskiej ekstraklasy. 

Jednym z bohaterów spotkania przeciwko „Szerszeniom” był Bruno Fernandes, który wywalczył rzut karny, zdobył z niego gola i zanotował asystę. Gole wyjątkowej urody zdobywali także Anthony Martial oraz Mason Greenwood. Dzięki wygranej Manchester United mógł przeskoczyć niektórych bezpośrednich rywali w walce o Ligę Mistrzów. Do czwartej Chelsea klub z Old Trafford traci trzy punkty.

– Mamy to, czego potrzebowaliśmy. Zdobyliśmy trzy punkty. Musimy dalej napierać. Najważniejsze jest zmniejszenie różnicy punktowej do Chelsea.

– Ten klub znany jest z tego, że gra w wielkich rozgrywkach. Wszyscy bardzo tęsknimy za nocami z Ligą Mistrzów. Pragniemy tam występować w następnym sezonie. Musimy o to walczyć i zasłużyć.

– Wspaniale było strzelić trzy gole przed naszą widownią. Jesteśmy również zadowoleni z czystego konta. Słowa uznania należą się Masonowi [Greenwoodowi], który pokazał się ze wspaniałej strony. Bruno [Fernandes] także po raz kolejny był znakomity.

– Bruno ma ogromny wpływ na drużynę. Jest tu od niedawna, ale od razu pokazał, że może być liderem. Chce pomóc zespołowi tak bardzo, jak tylko może – zarówno na boisku oraz poza nim. Oby podtrzymał swoją dyspozycję. Nie jest z nami długo, ale błyszczy od samego początku. Wspaniale się go ogląda.

– Jakość Anthony’ego Martiala również jest niewiarygodna. Jeżeli dalej będzie tak ciężko pracował i wierzył w swoje umiejętności, to ma szanse zostać jednym z najlepszych. Posiada odpowiednie zdolności do tego, aby zmieniać losy meczów. Strzelił świetną bramkę, co bardzo mnie cieszy. Oby jak najdłużej prezentował taką skuteczność.

– W przypadku Masona Greenwooda, pewność siebie, jaką prezentuje w tak młodym wieku, jest tym, czego właśnie potrzebuje. Chcemy by tu rozkwitał. Nie sądzę, że jest arogancki. Ma odpowiednią wiarę we własne możliwości. Nieważne na jakiej gra pozycji, zawsze chce grać w piłkę. Nie przeszkadza mu to, co dzieje się wokół niego. Nie ma problemów z presją. Po prostu cieszy się tym, co robi. Wszyscy się cieszą, że zaznacza swoją obecność w naszej grze.

– Tak długo jak znajdujesz się na boisku, musisz się cieszyć grą. Wcześniej grałem na trochę innej pozycji. Dzisiejszy występ sprawił mi sporo radości. Należy podtrzymać ten nastrój i za każdym razem grać z uśmiechem na twarzy. Jestem naprawdę szczęśliwy z powodu tego rezultatu. Zdobyliśmy trzy punkty. Musimy dostać się do czołowej czwórki, więc trzeba wygrywać kolejne spotkania.

– Myślę, że to dobrze dla menedżera, że może mnie wystawiać na dwóch różnych pozycjach. Wspaniałe jest też to, co na przestrzeni tego sezonu wyprawia Brandon Williams. To także cudowny talent. Nasza wszechstronność pozwala nam czasami występować razem. Zagram wszędzie, gdzie będzie oczekiwał tego ode mnie mój menedżer. Gram dla niego i dla zespołu.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze