Ole Gunnar Solskjaer pochwalił Bruno Fernandesa. Norweg porównał umiejętności Portugalczyka do tych, jakie prezentował swego czasu legendarny pomocnik Manchesteru United, Paul Scholes.
Jak jednak dodał menedżer „Czerwonych Diabłów”, 25-latek różni się charakterologicznie od rudowłosego byłego reprezentanta Anglii.
– Bruno [Fernandes] jako piłkarz przypomina mi Scholesy’ego [Paula Scholesa], ale jest zdecydowanie innym typem osobowości poza boiskiem. W meczu przeciwko Club Brugge, gdy siedział na ławce, chodził dookoła, rozmawiał z zawodnikami, którzy zaczęli grę od pierwszych minut, pomagał im, dawał im punkty zaczepienia – chwalił Solskjaer swój nowy nabytek.
– Z kolei gdy wszedł na boisko na te ostatnie 10 minut to mogliście zobaczyć, jaką różnicę wprowadza do drużyny. To kolejny dyrygent, lider i zwycięzca. Chce wygrywać. Nigdy nie uznaje 99 procent jako odpowiedniej jakości.
– Naprawdę mi imponuje. Robi to już, gdy oglądasz jego grę, ale nie wiesz dlaczego, dopóki nie masz go w swojej grupie. Jest klasą samą w sobie – dodał Norweg.
Komentarze