Ole Gunnar Solskjaer: De Gea wciąż jest najlepszym bramkarzem na świecie

manutd.com Paweł Waluś
Zmień rozmiar tekstu:

Ole Gunnar Solskjaer twierdzi, że David de Gea pozostaje „najlepszym bramkarzem na świecie”, nawet pomimo kolosalnego błędu, który popełnił w trakcie ostatniego spotkania z Evertonem.

Dominic Calvert-Lewin wykorzystał niezdecydowanie hiszpańskiego bramkarza, dzięki czemu piłka odbiła się od jego nogi i tym samym zapewnił szybkie prowadzenie gospodarzom. Należy jednak podkreślić, że w dalszej części spotkania De Gea ratował swoją drużynę świetnymi interwencjami.

Na pomeczowej konferencji Ole Gunnar Solskjaer oczywiście nie uniknął pytań o swojego bramkarza, a także o głębię składu w kwestii obsady bramki. Przypomnijmy, że na wypożyczeniu w Sheffield United znajduje się świetnie spisujący się w tym sezonie Dean Henderson, a Sergio Romero wydaje się idealnym numerem dwa dla Davida de Gei.

– Chcemy, aby Manchester United miał najlepszy możliwy skład – komentował Solskjaer. – David jest dla mnie najlepszym bramkarzem na świecie. Dean [Henderson] jest dla niego świetnym rywalem, tak samo jak Sergio [Romero]. Chcemy, aby nasz skład miał dużo jakości i rywalizacji. Jeśli chcemy utrzymać się w najważniejszych rozgrywkach, musimy zapewnić sobie duży wybór.

Dean [Henderson] to nasz zawodnik. Spisuje się bardzo dobrze i kiedy wróci, to na pewno zawalczy o pierwszy skład. Jednak w niedzielę David [de Gea] zaprezentował nam odpowiednią reakcję, wybronił wiele ważnych sytuacji i pilnował dostępu do bramki do końca spotkania.

– Poprzedni sezon był dla niego problematyczny, jednak w tym prezentuje się ze swojej najlepszej strony. Nie mogę sobie przypomnieć wielu błędów, poza tym w spotkaniu z Watfordem. W pełni mu ufam.

Pytania o defensywę nie ustały, a Solskjaer wspomniał o świetnym wyniku swojej drużyny, jeśli chodzi o czyste konta. „Czerwone Diabły” osiemnaście razy zachowały czyste konto we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie, co jest drugim takim wynikiem w Europie. Wspomniał również powrót Erica Bailly’ego, który dostaje coraz więcej okazji do gry.

– Eric wypadł na długi czas. Udało nam się jednak osiągnąć świetny wynik jeśli chodzi o czyste konta, a Victor [Lindelof] i Harry [Maguire] mieli w tym duży udział. Eric [Bailly] wreszcie wrócił i spisuje się dobrze, ważne jest jednak, abyśmy zyskali pewność, że jest gotowy do gry na sto procent, zanim zaczniemy w pełni go eksploatować.

Solskjaer skomentował również obecną formę Harry’ego Maguire’a, który otrzymał również rolę kapitana drużyny. Według Norwega ten gest pomógł reprezentantowi Anglii, który bez problemu wszedł w tę rolę.

Harry [Maguire] otrzymał opaskę przez osobowość, którą prezentuje. Od kiedy pierwszy raz przekroczył nasz próg wiedział, że postrzegam go jako lidera zespołu. Być może to pomogło, bo dobrze wywiązał się z tych obowiązków i jestem z niego bardzo zadowolony.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze