Wayne Rooney po meczu z Man Utd: nie mamy się czego wstydzić, nikogo nie zawiedliśmy

BT Sport Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Starcie Wayne’a Rooneya w barwach Derby County przeciwko Manchesterowi United w ramach 5. rundy Pucharu Anglii było dla niego niejako powrotem do przeszłości.  W pomeczowym wywiadzie, najskuteczniejszy strzelec w historii „Czerwonych Diabłów” podzielił się swoimi refleksjami. 

Wayne Rooney w rywalizacji z klubem z Old Trafford był bardzo bliski strzelenia gola z rzutu wolnego swojej byłej drużynie, ale znakomitą interwencją w końcówce spotkania popisał się Sergio Romero.

Po spotkaniu, grający trener „Baranów” docenił występ ekipy Ole Gunnara Solskjaera, przyznając, że było to całkowicie zasłużone zwycięstwo Manchesteru United. Wyróżnił również kilku młodych piłkarzy Derby County.

– Oczywiście Manchester United to dobra drużyna. Staraliśmy się wygrać. Wydaje mi się, że rezultat jest całkowicie sprawiedliwy. Chciałbym jednak wyróżnić naszych młodych zawodników, którzy nie mają się czego wstydzić. Momentami spisywali się naprawdę świetnie. Będą mogli wyciągnąć z tego starcia pozytywne wnioski.

– O wyniku przesądziła różnica poziomów. Lepiej spisywali się z piłką przy nodze. Taka różnica będzie występowała zawsze. Staraliśmy się wykorzystać swoje momenty, ale niestety się nie udało. Sądzę, że nikogo nie zawiedliśmy naszym występem. Daliśmy z siebie wszystko.

– Muszę gonić młodych piłkarzy z mojej drużyny [śmiech]. Oczywiście żartuję. Uważam, że w ekipie posiadamy wspaniałe talenty. To nie tylko ci chłopcy, których mogliście dzisiaj oglądać. Spisują się znakomicie, chcą się uczyć. Mają to, czego przede wszystkim powinieneś od nich oczekiwać. Słuchają rad, wypełniają instrukcje, pragną po prostu grać w piłkę. Louie Sibley czy Jason Knight nie mogą sobie niczego zarzucić. Wyróżniłbym przede wszystkim Maxa Birda. Zawsze pokazuje się do gry, domaga się piłki, nieustannie pracuje i poprawia się. Ten występ będzie miał kolosalne znaczenie dla ich kariery.

– Ciągle się uczę podejścia do zawodników. Występuję teraz w innej lidze, ale jestem do tego przyzwyczajony. Mamy inne ambicje od tych, których doświadczałem w Manchesterze United. Manchester United zawsze musi walczyć o trofea. My natomiast staramy się o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Pełnię również rolę trenera, zatem potrzebuję zbalansować swoje obowiązki. Jest to jednak coś, co naprawdę mnie cieszy. Przede wszystkim skupiam się jednak na grze, ciągle chcę to robić. Mam z menedżerem świetne relacje. Chcę się uczyć i rozwijać swoje zdolności.

– Do moich obowiązków trenerskich należy przede wszystkim rozmawianie z młodymi zawodnikami. Jestem zaangażowany w odprawy taktyczne oraz analizy. Menedżer często prosi mnie o opinię, co jest naprawdę wspaniałe.

Sergio Romero nie był dziś dla mnie zbyt uprzejmy. Nie pozwolił mi strzelić gola. Strzelenie gola oczywiście byłoby miłe, ale skupiamy się już na nadchodzącej konfrontacji.

Rio Ferdinand w studiu BT Sport zwrócił się do Wayne’a Rooneya, gratulując mu bujnej, dobrze zadbanej brody, która wyróżniała się w meczu z Manchesterem United. Wiadomość rozbawiła byłego piłkarza „Czerwonych Diabłów”, który nie pozostał dłużny byłemu koledze z zespołu.

– Myślę, że w pewnym momencie wchodzi się w taki okres swojego życia, kiedy jest trochę inaczej. Sądzę, że nasze brody są równie dobrze zadbane. Twoja być może ma lepszy połysk. Moja za to jest bardziej męska, zatem wolę swoją – odpowiedział z uśmiechem Wayne Rooney.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze