Patrice Evra: Old Trafford to mój dom

Streety News Marcin Polak
Zmień rozmiar tekstu:

Przemawiając przed tegorocznym Soccer Aid, który odbędzie się 6 czerwca na Old Trafford, Patrice Evra opowiada o swojej miłości do Manchesteru United, o tym, czy w 2008 roku Manchester United miał najlepszy zespół, dlaczego przegrana z Liverpoolem była jednym z jego „najlepszych” momentów i o tym, jak w końcu został wyrzucony z autobusu klubowego przez sir Aleks Fergusona.

Evra rozmawiał z prezenterem kanału fanowskiego Manchesteru United ,”Full Time Devils”, Adamem McKolą o swoich ulubionych wspomnieniach związanych z kibicami. Nawiązując do swojego powrotu na Old Trafford (Francuz zadeklarował udział w tegorocznym meczu Soccer Aid), powiedział:

– To mój dom, mam trochę historii z nim związanych. Któregoś dnia byłem tak zakochany w tym boisku, że urwałem kawałek trawy i zjadłem go. To właśnie miłość, gdy wchodzisz na to boisko, ten stadion, mamy najlepszych kibiców na świecie. Chcę skończyć moją karierę w Manchesterze. To jest United i zawsze gram dla kibiców.

Francuz dołączył do Juventusu w 2014 roku, po ośmiu latach spędzonych na Old Trafford. Evra otworzył się i opowiedział o suszarce, jaką podarował drużynie sir Alex Ferguson podczas jednego z okresów przygotowawczych do sezonu.

– Pojechaliśmy do Ameryki na tournee przed sezonem, byliśmy naprawdę zmęczeni po naprawdę ciężkiej sesji, wszyscy czekali, zdecydowaliśmy, że jeśli jeden zawodnik nie podpisze [żadnych autografów dla czekających fanów], wszyscy będą musieli pójść za nim i nie podpisywać.

– Spojrzałem przez okno autobusu i zobaczyłem sir Aleksa podpisującego każdy autograf, powiedziałem „chłopaki, mamy kłopoty”. Wsiadł do autobusu i zaczęła się suszarka. Przeklinał, kazał nam wysiąść z tego autobusu i podpisać się każdemu kibicowi.

Jako ulubieniec fanów, Evra podzielił się wieloma wspaniałymi wspomnieniami związanymi z kibicami klubu z Old Trafford.

– Najlepszym momentem związanym z kibicami United było kiedy przegraliśmy 1:4 z Liverpoolem, sędzia zagwizdał po raz ostatni i śpiewali: 'United!’. Odwróciłem się, pamiętam że byłem zawiedziony, ale podszedł sir Alex Ferguson i nie był zdenerwowany. Mówił: „słyszycie tych ludzi? Musimy wygrać dla nich ligę. Pod koniec sezonu wygramy dla nich ligę”.

Na koniec Evra wyjaśnia, dlaczego postrzega rok 2008 jako rozczarowanie.

– Wygrałem Ligę Mistrzów, ligę i brakowało tylko Pucharu Anglii. Zaufaj mi, przez całą noc [w Moskwie] nie świętowałem tak bardzo, ponieważ było mi tak smutno, że nie wygrałem tego pucharu. W tamtym roku [w 2008], powinniśmy byli zdobyć potrójną koronę.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze