Marcin Polak Shanghai Shenhua zażąda od Manchesteru United zapłaty 15 milionów funtów za Odiona Ighalo.
Chiński zespół w 2017 roku zapłacił tylko 5,27 mln funtów za 30-letniego Nigeryjczyka, który wówczas był zawodnikiem drugoligowego CC Yatai.
Jednak w ciągu sześciu tygodni na Old Trafford, Ighalo – wypożyczony do końca sezonu z Szanghaju – stał się prawdziwą gwiazdą.
Mendżer „Czerwonych Diabłów”, Ole Gunnar Solskjaer, dał znać, że Manchester United będzie chciał pozyskać Nigeryjczyka na stałe.
Były gwiazdor Watfordu, Ighalo, sprzedany do CC Yatai za 21 mln funtów w 2017 roku, strzelił piękną bramkę podczas spotkania Ligi Europy z LASK Linz. W ośmiu meczach w barwach „Czerwonych Diabłów” zdobył już cztery bramki.
Jednak jego wpływ nie pozostał niezauważony w Chinach, a Szanghaj chętnie wykorzysta sukces Ighalo.
Jego wartość rynkowa wynosi 5,85 mln funtów, ale właściciele klubu z Szanghaju planują zażądać od Manchesteru United trzy razy więcej.
Istnieje możliwość, by klub z Old Trafford pozyskał Ighalo na stałe, ale wszystko wskazuje na to, że podczas negocjacji wypożyczenia nie ustalono kwoty wykupu zawodnika.
Solskjaer i wiceprezes wykonawczy Ed Woodward chcieli sprawdzić, czy jest zdolny do występów w Premier League po swoich występach w Chinach.
Ale po zrobieniu wrażenia na Solskjaerze i jego sztabie szkoleniowym oraz po bezproblemowej integracji w szatni United, Ighalo stał się popularnym zawodnikiem.
– Będzie się rozwijał i stawał się coraz lepszy, ale ma cechy, które w nim widzieliśmy i których potrzebowaliśmy, i będziemy ich potrzebować w przyszłym sezonie, więc zobaczymy, co da się zrobić.
United przeszukuje rynek pod kątem innych napastników, ale po finansowych stratach w tym sezonie spowodowanych brakiem gry w Lidze Mistrzów, zapłacenie 15 milionów funtów za Ighalo może być bardzo korzystne dla „Czerwonych Diabłów”.
Komentarze