Patryk Tabak UEFA pracuje nad możliwymi scenariuszami zakończenia sezonu klubowego 2019/2020. W związku z pandemią koronawirusa i zawieszeniem wszystkich rozgrywek, niemal na pewno zaplanowane na czerwiec i lipiec mistrzostwa Europy zostaną przełożone i z dużym prawdopodobieństwem – na przyszły rok.
Jak jednak przekazuje serwis The Athletic, UEFA będzie żądać od klubów i krajowych lig sumy 275 milionów funtów za konieczność przesunięcia mistrzostw Europy na 2021 rok. Europejska federacja szacuje, że właśnie tyle będzie ją kosztować przełożenie turnieju. We wtorek ta decyzja ma zostać przekazana przedstawicielom krajowych federacji podczas wideokonferencji.
Priorytetem wszystkich lig europejskich jest dokończenie rozgrywek krajowych w tym sezonie. Zarówno kluby, jak i federacje państw członkowskich, niechętnie skłaniają się ku zakończeniu rozgrywek i przyznawaniu mistrzostwa według odmiennych zasad lub całkowitemu unieważnieniu lig. Każde takie rozwiązanie spowodowałoby liczne problemy prawne i raziłoby niesprawiedliwością wobec klubów, które mogłyby jeszcze poprawić swoją sytuację, gdyby sezon został dokończony (i np. uniknąć spadku z danej ligi bądź zakwalifikować się do europejskich pucharów).
Pomimo nieprzewidywalności i trudnej sytuacji związanej z rozprzestrzenianiem się wirusa COVID-19, większość lig ma nadzieję, że rozgrywki uda się dokończyć w maju i czerwcu. Inna opcja zakłada rozgrywanie spotkań także w lipcu, co będzie generować olbrzymie zamieszanie w przypadku piłkarzy, których umowy z klubami obowiązują do 30 czerwca. Istnieje także opcja wprowadzenia systemu play-off.
EURO 2020 planowo ma rozpocząć się 12 czerwca w Rzymie, a reprezentacje grać mają w 12 różnych miastach. Półfinały i finał rozgrywane na Wembley zakończyłyby imprezę równo miesiąc po jej rozpoczęciu. Niewykluczone też, że planowana forma rozgrywania tego turnieju w wielu miastach zostanie zmieniona.
Gdy UEFA zaproponuje swoją wersję na dalszy przebieg sezonu 2019/20, powołana zostanie grupa składająca się z przedstawicieli europejskiej federacji, Europejskiego Stowarzyszenia Klubów i Lig Europejskich, której celem będzie szczegółowa analiza zaproponowanych rozwiązań oraz opracowanie potencjalnego harmonogramu.
W pierwszym spotkaniu wezmą natomiast udział urzędnicy UEFA, zarząd Europejskiego Stowarzyszenia Klubów i Lig Europejskich oraz przedstawiciel Międzynarodowej Federacji Piłkarzy Zawodowych (FIFPro). Następnie odbędzie się kolejne – pomiędzy UEFA a przedstawicielami 55 krajowych federacji.
Omówiony zostanie także sposób postępowania w przypadku Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Do rozwiązania pozostaje także kwestia mistrzostw Europy kobiet, które mają się odbyć w lipcu i sierpniu 2021 roku. Przełożenie EURO 2020 mogłoby skutkować zamieszaniem także w przypadku tego turnieju.
Komentarze