Bruno Fernandes: musimy myśleć o wygrywaniu wszystkiego

Twitter Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Bruno Fernandes w niedawno udzielonym wywiadzie opowiedział o swoich ambicjach związanych z grą w Manchesterze United w przyszłym sezonie. Portugalczyk w następnym roku liczy na podniesienie wielu trofeów.

Portugalski pomocnik, który trafił na Old Trafford w styczniowym okienku transferowym nie przestaje zachwycać kibiców „Czerwonych Diabłów”. Po serii znakomitych występów, nawet w dobie pandemii koronawirusa, Fernandes stara się radować sympatyków swojego klubu.

Rozmawiając o celach na przyszły sezon, 25-latek przyznał, że jego zdaniem, zespół od pierwszego spotkania powinien ukierunkować swoje myśli na wygranie wszystkiego.

– Obecnie trudno rozmawiać o takich kwestiach. Pozostajemy w walce o FA Cup i Ligę Europy. W Premier League znajdujemy się zbyt daleko, by marzyć o mistrzostwie, ale w następnym sezonie musimy walczyć o zwycięstwo w każdych rozgrywkach, w których będziemy brali udział.

– Jesteśmy Manchesterem United i musimy walczyć. Zaczynając nowy sezon, musisz wierzyć, że jesteś w stanie zdobyć wszystko. W przeszłości Manchester United podnosił puchary. Nasza grupa posiada sporo jakości a także odpowiednie osobowości. Musimy po prostu nieco się poprawić, ciężko pracować.

– Powinniśmy już teraz zacząć realnie myśleć o wygraniu Ligi Europy i FA Cup. Chcemy znaleźć się również na miejscu, które zapewni nam grę w Lidze Mistrzów.

Dziennikarka przeprowadzająca wywiad z Portugalczykiem, zacytowała zawodnikowi wypowiedź Gary’ego Neville’a, który zachwycał się wpływem Fernandesa na grę Manchesteru United. W odpowiedzi na pytanie, czy wie, kim jest Gary Neville, ofensywny pomocnik odpowiedział:

– Tak <śmiech>. Ważnym dla mnie jest, aby znać legendy Manchesteru United i całego futbolu. Takie słowa na mój temat sprawiają, że chcę dawać z siebie jeszcze więcej.

– Jakiś czas temu w Portugalii udzielałem wywiadu, podczas którego zapytano mnie, w czym jestem najlepszy. Odpowiedziałem, że w momencie utraty piłki, wściekam się, jestem zły i za każdym razem chcę jej jeszcze więcej.

– Myślę, że to jest właśnie ta lepsza wersja mnie. Tym różnię się od niektórych piłkarzy. Zawodników zazwyczaj ocenia się po tym, czy są wystarczająco dobrzy z piłką przy nodze, czy nie. Oczywiście, chcę się poprawiać w kontrolowaniu gry, ale istotna jest również reakcja na utratę futbolówki. Chodzi o bycie złym, jeśli sprawy nie układają się po twojej myśli.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze