The Athletic: kluby Premier League rozmawiają na temat odroczenia płatności wynagrodzeń

The Athletic Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Dziennikarz serwisu The Athletic, Adam Crafton, przekazał że kluby Premier League prowadzą aktywną dyskusję nad uformowaniem wspólnej zgody w kwestii odroczenia płac w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii, aby w ten sposób chronić przyszłość swoich struktur finansowych.

The Athletic dowiedział się, że władze kilku klubów wykonało między sobą telefony, aby uformować wspólne porozumienie, będące jednocześnie kolektywnym oświadczeniem solidarnościowym ze strony klubów Premier League. Niektóre z najbardziej znaczących głosów w lidze mają być świadome potrzeby wypracowania takiego porozumienia pomiędzy wieloma zainteresowanymi stronami.

Kluby chcą zawrzeć taką umowę, która jednocześnie uspokoi piłkarzy, Stowarzyszenie Profesjonalnych Piłkarzy (PFA) oraz agentów. Jeżeli kluby osiągną jednomyślne stanowisko w tej sprawie, to spodziewanym jest, że będzie ono mocno negocjowane przez przedstawicieli piłkarzy.

Kluby biorą udział w tych rozmowach, ponieważ uważają, że ich wydatki na płace są nierównoważne w stosunku do braku wpływów z tytułu rozgrywania spotkań. Ponadto istnieją wątpliwości dotyczące obecnych umów ze stacjami telewizyjnymi, włączając w to obawy w kwestii wpływu tej sytuacji na przyszłe negocjacje ze sponsorami i chętnymi na prawa do transmisji spotkań.

Nawet największe kluby, których wpływy do budżetu są mocno zdywersyfikowane, stoją przed obliczem utraty milionów funtów, jeżeli pozostałe mecze obecnego sezonu nie zostaną rozegrane bądź będą rozgrywane przy pustych trybunach. – Po prostu nie jesteśmy w stanie wydawać wszystkich pieniędzy, które zazwyczaj wydajemy, w momencie gdy brakuje nam znaczących wpływów, które zazwyczaj w tym czasie notujemy – mówił dyrektor jednego z klubów.

Władze Premier League ustaliły wstępną datę powrotu do gry na 30 kwietnia, ale po po tym jak szef resortu medycznego w Anglii ostrzegł w minioną niedzielę, że powrót do „normalności” może zająć w kraju nawet sześć miesięcy, kluby podejmują teraz przyśpieszone działania, mające na celu ochronę swoich finansów. The Athletic podał już wcześniej, że brak dokończenia obecnego sezonu, może klubu z Premier League kosztować 762 miliony funtów rekompensaty na rzecz nadawców telewizyjnych.

W minionym tygodniu w Leeds United zgodzono się wspólnie – od zarządu, po piłkarzy i sztab szkoleniowy – na odroczenie wypłaty tygodniówek do powrotu rozgrywek Championship. Także w Europie podjęto podobne działania. W poniedziałek Lionel Messi ogłosił, że piłkarze Barcelony zgodzili się na obniżenie o 70% swoich pensji, aby pomóc klub przejść przez ten trudny okres, podczas gdy Juventus w weekend ogłosił, że piłkarze i sztab szkoleniowy wspólnie zgodzili się na obniżkę swoich pensji, dzięki której włoski klub przez następne cztery miesiące zaoszczędzi 80,7 milionów funtów.

Kluby Premier League spotkały się z pewną krytyką za zbyt wolne wprowadzanie podobnych działań, ale przedstawiciele władz tych drużyn wskazywali, że społeczne ograniczenia i zalecenia ze strony rządu Wielkiej Brytanii w dobie pandemii koronawirusa, zostały wprowadzone później niż w Hiszpanii czy we Włoszech. Faktycznie, jeszcze nieco ponad dwa tygodnie temu brytyjski rząd sugerował, że mecze przy pełnych trybunach mogą dalej odbywać się normalnie.

Jednak rzeczywistość uderzyła też w kluby Premier League i jak dowiedział się The Athletic, prezesi drużyn grających w europejskich pucharach, są naciskani przez przedstawicieli zespołów ze środka tabeli oraz walczących o utrzymanie, aby wypracować wspólne porozumienie w tej sprawie.

W poniedziałkowe popołudnie jeszcze nie wszystkie kluby Premier League były świadome prowadzonych dyskusji w tej sprawie. Niektóre zespoły były wręcz zaskoczone decyzją Newcastle United o wysłaniu wszystkich pracowników klubowej akademii i skautów na przymusowe urlopy. To oznacza, że muszą się oni ubiegać o rządowe wsparcie utrzymania miejsc pracy, które pozwolą im na pokrycie 80% ich zarobków, ale nie więcej niż 2 500 tysiąca funtów miesięcznie, podczas gdy klub będzie płacił pozostałe 20%.

Wśród pozostałych klubów z Premier League ma panować nadzieja, że wspólne porozumienie w zakresie odroczenia płac dobrze zarabiających pracowników, pozwoli zachować posady w klubach i pomoże przy ewentualnym problemie przepływu pieniędzy. Niektóre mniejsze kluby są bardziej otwarte nie tylko na odroczenia płac, ale w ogóle na redukcję pensji, zwłaszcza jeżeli pozostałe spotkania zostaną rozegrane bez kibiców, przez co drużyny te nie będą w stanie uzyskać normalnych wpływów meczowych. Większe kluby nie czują takiej pilnej presji finansowej, ale mają zdawać sobie sprawę z potencjalnej długoterminowej szkody dla Premier League, jeżeli ta umowa nie zostanie zabezpieczona.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze