Damian Domitrz Rio Ferdinand podczas Q&A przeprowadzonego na Youtubie podzielił się swoją opinią dotyczącą Paula Pogby i jego nieudanej przygody w Manchesterze United. Były obrońca uważa, że klub z Old Trafford również jest winien niepowodzeń Francuza.
Zdaniem legendy „Czerwonych Diabłów”, Manchester United jest po części winien porażki Paula Pogby, który nie spełnił oczekiwań wszystkich kibiców po transferze z Juventusu.
W 2016 roku klub z Old Trafford wydał rekordową kwotę za francuskiego pomocnika, który miał przywrócić ekipę dwudziestokrotnego mistrza Anglii na szczyt piłkarskiej Europy. Pogba początkowo trafił pod skrzydła Jose Mourinho, ale jego relacje z portugalskim szkoleniowcem nie należały do najlepszych. Media donosiły, iż „The Special One” po jednym z przegranych spotkań nazwał mistrza świata „wirusem”, który ma zły wpływ na kolegów z zespołu.
Aktualnie pojawia się wiele spekulacji na temat powrotu Francuza do Juventusu bądź przenosin do Realu Madryt. Przestało być tajemnicą, że Paul Pogba najchętniej opuściłby Manchester United. Do takich wniosków można dojść po wypowiedziach jego agenta, Mino Raioli, który kilka miesięcy temu zarzucił Ole Gunnarowi Solskjaerowi, iż trzyma Francuza w klubie wbrew jego woli.
Rio Ferdinand sądzi, że „Czerwone Diabły” nie stworzyły odpowiedniego środowiska Paulowi Pogbie, aby jego potencjał mógł w pełni rozkwitnąć w klubie z Old Trafford.
– Czy był Paulem Pogbą, którego spodziewaliśmy się po 90-milionowym transferze? Moim zdaniem nie był tak konsekwentny, jak oczekiwaliśmy.
– Jednocześnie drużyna znajdowała się w absolutnej transformacji i miała wielu menedżerów.
– To jest jak biznes. Jeśli inwestujesz 90 milionów w pewną gałąź, to budujesz swoją przyszłość wokół niej. Nie sądzę, że doszło do tego w przypadku Paula Pogby.
– Kiedy wydajesz takie pieniądze na supergwiazdę, którą on jest i wiesz, co ma do zaoferowania, ponieważ wygrał wiele trofeów, jak możesz nie zbudować zespołu wokół jego osoby?
– Kolejne transfery nie będą miały znaczenia, jeżeli zespołowi zabraknie spójności. Ta drużyna wciąż szuka swojej tożsamości. Oczywiście, można sprowadzać wspaniałych piłkarzy, ale nie wolno oczekiwać od nich, że sami zrobią ogromną różnicą i będą katalizatorem sukcesów na arenie międzynarodowej czy krajowym podwórku.
Komentarze