Siedem transferów, którymi sir Alex Ferguson zszokował piłkarski świat

MEN Artur Karpeta
Zmień rozmiar tekstu:

Sir Alex Ferguson robił w Manchesterze United nieprawdopodobne rzeczy. Należało do nich również sprowadzanie piłkarzy z największych ligowych rywali.

W czasach sir Alexa Fergusona piłkarze rzadko odmawiali przeprowadzki do Manchesteru United. Pod rządzami Szkota, „Czerwone Diabły” dominowały w Anglii, zdobywając 13 tytułów w Premier League.

Przyjście do Manchesteru United było tak atrakcyjne, że wielu piłkarzy spaliło za sobą mosty, żeby taki transfer zrealizować. Zapominano o rywalizacji, łamano obietnice, gdy tylko zadzwonił Fergie.

Przedstawmy piłkarzy, których sir Alex Ferguson ściągnął z największych ligowych rywali.

Eric Cantona

Sir Alex Ferguson opisywał mecze Leeds vs Manchester United jako „fantastyczne i zadziorne wydarzenia”. Rywalizacja między tymi klubami zakorzeniona jest w rywalizacji pomiędzy Lancashire i Yorkshire, której początkiem była Wojna Dwóch Róż w XV wieku.

Jest to także pojedynek między klubami, które były w dużej mierze antagonizowane przez prawie każdego innego fana w Anglii.

W związku z tym nie było łatwo w Leeds, kiedy stracili gwiazdę, Erica Cantonę, na rzecz swoich największych rywali.

Leeds właśnie wygrał mistrzostwo First Division, ale transfer Cantony do Manchesteru United zapoczątkował 25-letnią dynastię klubu z Old Traford. Auć!

Jeden z najlepszych zawodników w karierze Fergusona i zawodnik, którego skupiona wola zwycięstwa stała się katalizatorem ery dominacji „Czerwonych Diabłów”.

Robin van Persie

Ten mały chłopiec we mnie krzyczał „Manchester United”.

To były słynne słowa wypowiedziane przez Robina van Persiego, gdy, podobnie jak wiele innych gwiazd Arsenalu tamtej epoki, opuścił klub w poszukiwaniu trofeów.

Van Persie trafił na Old Trafford bez zdobytego tytułu ligowego, zdobył mnóstwo goli i już 12 miesięcy później cieszył się ze zdobycia tytułu Premier League.

Smaczku temu transferowi dodaje fakt, że Van Persie był kapitanem Arsenalu. W maju tego samego roku „Kanonierzy” byli zmuszeni uhonorować Manchester United, tworząc szpaler i oklaskując Van Persiego.

Brutalne.

Rio Ferdinand

Rio Ferdinand po raz drugi został najdroższym brytyjskim piłkarzem i najdroższym obrońcą świata, kiedy w 2002 roku przeniósł się z Leeds do Manchesteru United za 27 milionów funtów.

Kolejny transfer z Leeds, jeszcze bardziej gorzki, gdyż przeprowadzony ze względu na problemy finansowe klubu z Elland Road.

Pieniądze nie były w stanie uratować Leeds przed spadkiem z ligi i kolejnymi problemami, z których dopiero teraz klub się prawie wygrzebał.

Ferdinand rzekomo siedział w gabinecie prezesa Leeds przez sześć godzin, aby dopiąć transfer. Został jednym z najlepszych obrońców w historii Manchesteru United, zdobywając prawie każde możliwe trofeum.

Andy Cole

Newcastle w połowie lat 90. było jednym z największych rywali Manchesteru United, a napastników tak dobrych jak Andy Cole było niewielu.

Fergie sprowadził go do Manchesteru United w 1995 roku, latem, przed tym, zanim oba kluby stanęły na czele jednej z najostrzejszych bitew o dominację w Premier League w historii.

Właśnie wtedy Kevin Keegan wypowiedział słynne słowa, po tym jak Newcastle roztrwoniło 12-punktową przewagę. Andy Cole został zwycięzcą, a Newcastle wróciło do domu z pustymi rękami.

Cole był najdroższym graczem swoich czasów, słusznie. Zdobył 121 bramek w ciągu sześciu lat i zbudował śmiertelny duet z Dwightem Yorkiem.

Newcastle chcąc pokonać Manchester United, zakontraktowało rok później, Alana Shearera, ale nawet on nie był w stanie pomóc Newcastle w zdobyciu tytułu.

Tony Coton

Tony Coton jest jedynym zawodnikiem, ściągniętym przez Fergusona z Manchesteru City. Bramkarz trafił na Old Trafford, aby być zmiennikiem Petera Schmeichela , ale w krótkim okresie spędzonym w Manchesterze United tylko dwa razy był na ławce rezerwowych.

Sześć miesięcy później trafił do Sunderlandu. Kwota jego transferu, 500 tys. funtów, pozostaje rekordem w transferach między United, a City.

Alan Smith

Kolejny z Leeds, który spalił za sobą mosty, by przenieść się na Old Trafford.

Smith zapowiadał, że nigdy nie zagra w Manchesterze United, ale mając do czynienia z kierownictwem Leeds, przeniósł się do Manchesteru za 7 milionów funtów.

Prawda jest taka, że Leeds musiało pozbyć się Smitha, na którego zarobki nie było ich stać. Nie powstrzymało to jednak, niektórych fanów Leeds porównujących napastnika z Judaszem.

Smith wygrał z „Czerwonymi Diabłami” Premier League i strzelił gola w słynnym zwycięstwie 7:1 nad Romą. Niestety zmagał się z kontuzjami i nie był w stanie w pełni wykorzystać swojego potencjału.

Viv Anderson

Viv Anderson ma zaszczyt być pierwszym transferem Fergusona w Manchesterze United. Na Old Trafford przeszedł z ligowego rywala, Arsenalu.

Manchester United zakończył tamten sezon na drugim miejscu, mistrzem został Liverpool, a Arsenal był szósty. Rok później kluby kończyły sezon w innych nastrojach, Arsenal był na szczycie tabeli, Manchester United skończył na 11. miejscu.

Było to oczywiście przed czasami Roy’a Keane’a, Patricka Vieiry, pizza-gate czy Arsene’a Wengera. Stosunki między tymi klubami nie były wtedy aż tak napięte.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze