Luke Shaw: Ighalo zasłużył na dłuższy pobyt na Old Trafford

manutd.com Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Luke Shaw, jak co tydzień, opublikował swój nowy wpis na oficjalnej stronie internetowej Manchesteru United. Lewy obrońca „Czerwonych Diabłów” odniósł się w nim m.in. do przedłużenia wypożyczenia na Old Trafford Odiona Ighalo, stwierdzając że Nigeryjczyk na to w pełni zasłużył. Opowiedział też o tym, co wraz z resztą zawodników, robią obecnie na treningach.

Wpis Luke’a Shawa – treść oryginalna

Cześć wszystkim. Można odnieść wrażenie, że sprawy zaczynają przyjmować swój normalny wymiar w kwestii piłki nożnej, pomijając fakt, że wciąż czekamy na możliwość ponownego rozgrywania spotkań.

Obecnie trenujemy naprawdę ciężko. Gdy przychodzi się do domu, to można odnieść wrażenie, że teraz jest czas na odpoczynek, ale oczywiście to nie jest takie proste w naszym domu. Reign [syn Luke’a Shawa – wyj. red.] rośnie szybko, więc gdy tylko wracam do domu, to spędzam swój wolny czas z nim i swoją dziewczyną.

Nie zmieniłbym tego cennego czasu spędzonego z nimi na cokolwiek innego. W tym tygodniu mam na celu rozpoczęcie oglądania czwartego sezonu serialu „Queen of the South”, na co naprawdę wyczekuję. Gdy tylko mały pójdzie spać, od razu bierzemy się za tę serię.

Otrzymaliśmy w tym tygodniu w United naprawdę dobrą wiadomość na temat przedłużenia kontraktu wypożyczenia Odiona Ighalo. Wszyscy zawodnicy naprawdę cieszą się jego szczęściem. Oczywiście jego dalszy los w klubie ważył się ostatnio, więc staraliśmy się o tym nie mówić na treningach. Teraz po prostu bardzo cieszymy się jego szczęściem.

Zanim do nas przybył, niektórzy ludzie spoza klubu nie byli pewni, co takiego wniesie do naszego zespołu, ale pokazał już wszystkim co to takiego będzie poprzez zdobyte przez siebie bramki i odmienny styl gry od pozostałych naszych napastników.

Zapracował sobie na to i zasłużył na szansę, aby zostać tutaj dłużej. Wprowadza do drużyny radość i uśmiech. Świetnie spisuje się na treningach, ale także jest naprawdę ważną postacią w trakcie naszych spotkań i strzelił już kilka wspaniałych bramek. Mam nadzieję, że gdy teraz wszystkie jego sprawy zostały rozwiązane, to może odetchnąć i dalej pracować nad powrotem do tego, co robił, zanim gra w piłkę nożną została wstrzymana.

Treningi przebiegają naprawdę dobrze. Myślę, że możecie dostrzec po publikowanych materiałach wideo, że wszyscy prezentują bardzo dobrą formę i kondycję. Oczywiście bardzo wyczekujemy powrotu do gry. Przez pierwszych kilka dni chodziło o powrót do normalności, przyzwyczajenie się na nowo do piłki, rozegranie małych gierek i pracę nad kondycją fizyczną. Teraz wylaliśmy już pod to fundamenty i możemy pracować nieco więcej nad tym, w jaki sposób mamy grać i w jakim ustawieniu będziemy ze sobą pracować.

Wykonaliśmy nieco więcej pracy nad taktyką, aby wyrobić sobie pewne nawyki w odniesieniu do tego, czego wymaga od nas menedżer. Chłopaki dobrze to odebrali i coraz bardziej rozumieją to, czego chce od nas Boss. Mamy za sobą dobre dwa tygodnie pracy nad tym, co chcemy robić jako drużyna.

Czerpiemy dużą przyjemność z naszych gierek treningowych po tak długim okresie oczekiwania na powrót. Miło było przyjechać na boisko treningowe, zsiąść z rowerów na siłowni i wejść na murawę w celu rozegrania meczu testowego. Po prostu dobrze było poczuć, że bierze się udział w porządnej gierce. Do tej pory rozegraliśmy już kilka naprawdę zaciętych wewnętrznych pojedynków.

Świetnie jest też zobaczyć, jakie nastawienie prezentują koledzy. Będąc szczerym, muszę przyznać, że czuję się nieco szczęściarzem. Wydaje mi się, że każdego dnia byłem w tej zwycięskiej drużynie, odkąd zaczęliśmy rozgrywać gierki treningowe.

Po raz ostatni zagraliśmy mecz o stawkę przeciwko LASK Linz w Austrii, gdzie oczywiście nie było na trybunach kibiców. Myślę, że to była dla nas próbka tego, jak sprawy będą wyglądać, gdy Premier League wróci do gry.

Dla mnie fani są najważniejsi. Atmosfera, jaką tworzą określa wszystko, na czym polega piłka nożna. Zdecydowanie będzie nam ich brakować podczas naszych spotkań, zarówno na Old Trafford, jak i na wyjazdach, gdzie otrzymujemy od nich niesamowity doping, gdziekolwiek nie gramy.

Kochamy naszych fanów i będzie nam ich brakować, ale jeszcze ważniejsze jest, aby nie sprowadzać ich na stadiony zbyt wcześnie, biorąc pod uwagę obecną sytuację. Musimy stworzyć swoją własną atmosferę na boisku, poprzez ludzi, których będziemy mieli przy linii bocznej. To też pomocne, że mamy kilka tygodni, aby przystosować się do tego, że będzie to coś innego niż to, do czego przywykliśmy. Musimy być na to przygotowani. Mieliśmy tego przedsmak w meczu z LASK i możemy to wykorzystać jako naszą przewagę.

Dbajcie o siebie i pozostańcie bezpieczni,

Luke.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze