Owen Hargreaves: Cristiano Ronaldo wcale nie był egoistą

MEN Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Były pomocnik Manchesteru United, Owen Hargreaves, opowiedział jedną z zakulisowych historii dotyczących Cristiano Ronaldo, która udowadnia, że Portugalczyk wcale nie był takim egoistą, za jakiego go wielu uważało.

39-letni Anglik przyznał, że Cristiano Ronaldo podczas treningów „Czerwonych Diabłów” był bardzo spostrzegawczy, opowiadając anegdotę dotyczącą wykonywania rzutów wolnych. Nikt nie miał co do tego wątpliwości, że Portugalczyk był głównym egzekutorem stałych fragmentów w klubie z Old Trafford.

Kiedy Hargreaves przybył do ekipy sir Aleksa Fergusona w 2007 roku, to często zostawał po treningach, aby potrenować strzelanie rzutów wolnych. Anglik prezentował się w tym elemencie gry tak dobrze, że Ronaldo w kilku meczach powierzył mu swoją rolę pierwszego wykonawcy.

Były środkowy pomocnik był m.in. odpowiedzialny za stałe fragmenty gry w finałowym starciu Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea. Anglik został zapytany, jak do tego doszło, że znalazł się tamtego dnia w hierarchii przed Cristiano Ronaldo:

– Uprzejmie poprosiłem. Mówiąc szczerze, cały czas ćwiczyliśmy stałe fragmenty gry i wiedział, że zasługuję, aby je wziąć tamtego dnia.

– Nieustannie trenowaliśmy ten element. Cristiano zauważył, że potrafię zdobywać bramki z przeróżnych pozycji i to mi się w nim podobało.

– Pamiętam, że udało mi się strzelić kilka goli. Dzień przed konfrontacją z Chelsea również ćwiczyliśmy rzuty wolne. Ja byłem z jednej strony pola karnego, a on z drugiej.

– Dziewięć na dziesięć umieściłem w okienku bramki Edwina Van der Sara. Edwin podszedł do mnie i powiedział: „Owen, jeśli w finale dostaniemy rzut wolny, to ty go bierzesz.”

– Odpowiedziałem, że nie mogę ich zabrać Cristiano, bo to Cristiano Ronaldo. Podczas finału znajdowaliśmy się w szatni, rozgrzewaliśmy się, a on podszedł do mnie i oznajmił: „Owen, jeśli będziemy mieli okazję ze stałego fragmentu gry, to oddaję ją tobie. Widziałem, jak ćwiczysz.”

– Tak właśnie był. Wszyscy uważają, że myśli o sobie jak o pępku świata oraz że jest egoistą. Ale jeżeli byłeś w czymś dobry, on dostrzegał to jako pierwszy.

– To dlatego miałem możliwość wykonania kilku rzutów wolnych. Wiedział, że mogę strzelić gola. Podziwiam go za to, naprawdę – zakończył Hargreaves.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze