Zapowiedź: Tottenham Hotspur – Manchester United

manutd.pl, BBC Sport Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Manchester United wraca do gry po trzymiesięcznej przerwie, aby dopiąć swego i awansować do Ligi Mistrzów. Na pierwszy rzut zmierzą się w trudnym wyjazdowym starciu z Tottenhamem.

Zapowiedź:

Wreszcie. Czas, w którym wszyscy kibice piłki nożnej byli niejako zmuszeni do oglądania retro futbolu, kiedy zacięta rywalizacja w Premier League wciąż była niedokończona, dobiegł końca. Spotykamy się w czerwcu, kiedy de facto rozgrywki Premier League powinny być rozstrzygnięte, a sztab „Czerwonych Diabłów” zajmowałby się dopinaniem letnich transferów. Pandemia koronawirusa zatrzymała jednak świat na trzy miesiące i zamknęła ludzi w domach, izolując nas od społeczeństwa, emocji i rzeczywistej rozrywki. Nadeszła pora, aby dokończyć wszelkie porachunki i zrealizować postawione przed sobą cele na sezon 2019/2020. Dla Manchesteru United oznacza to powrót do walki o piłkarskie salony, o Ligę Mistrzów i walkę o puchar na dwóch frontach – w Pucharze Anglii oraz Lidze Europy. Na osiem kolejek przed końcem rozpoczynamy Projekt Restart!

Przed piątkowym pojedynkiem Manchester United plasuje się na 5. pozycji w tabeli angielskiej ekstraklasy, tracąc trzy punkty do czwartej Chelsea. W pierwszym meczu po przerwie to ekipa Ole Gunnara Solskjaera zmierzy się natomiast z trudniejszym wyzwaniem niż zespół Franka Lamparda. Choć wydaje się, że rywalizacja o ostatnie miejsce gwarantujące grę w Champions League powinna rozstrzygnąć się pomiędzy „The Blues” a „Czerwonymi Diabłami”, to Tottenham prowadzony przez Jose Mourinho nie zamierza składać broni. To wszystko sprawia, że batalia o zajęcie miejsca w czołowej czwórce będzie zawzięta i bardzo wyczerpująca. „The Special One” podrażniony pierwszym, przegranym bojem przeciwko swojemu zastępcy z Old Trafford, z pewnością spróbuje coś udowodnić swojemu byłemu klubowi, rozpisując każdego gracza Manchesteru United w najdrobniejszych szczegółach.

Piątkowa konfrontacja Tottenhamu i Manchesteru United zapowiada się interesująco z jeszcze jednego powodu, którego nie moglibyśmy wymienić, gdyby to spotkanie odbyło się w pierwotnym terminie. Oba zespoły przed wybuchem pandemii koronawirusa miały spore braki kadrowe wywołane kontuzjami największych gwiazd. W Tottenhamie do pełni dyspozycji wrócili m.in. Harry Kane oraz Heung-min Son. W Manchesterze United każdy kibic z niecierpliwością będzie wypatrywał natomiast współpracy Paula Pogby, Bruno Fernandesa i Marcusa Rashforda. Dla koneserów futbolu wspólne występy francuskiego pomocnika, portugalskiego magika i najskuteczniejszego strzelca w ekipie Ole Gunnar Solskjaera to nie lada gratka. Kooperacja tych trzech zawodników może nadać klubowi z Old Trafford zupełnie nowy ton w końcówce bieżącego sezonu oraz przed nadchodzącą kampania. Przed skomponowaniem składu na pojedynek ze Spurs, norweskiego szkoleniowca czeka ból głowy, którego dotąd wcześniej nie zaznał. Jak przecież wybrać środek pola spośród dobrze spisujących się przed przerwą: Nemanji Maticia, Freda, Scotta McTominaya, Bruno Fernandesa i powracającej po kontuzji największej gwiazdy drużyny, Paula Pogby? Nie zazdroszczę, ale zazdrościć mogą przeciwnicy.

Przed wznowieniem rozgrywek Premier League pada wiele pytań. Czy piłkarze wytrzymają fizycznie takie natężenie spotkań? Kto znajdzie się w czołowej czwórce? Jak tak długa przerwa wpłynie na formę wszystkich zespołów? Ole Gunnar Solskjaer oraz piłkarze zgłaszają gotowość i nie ukrywają podniecenia ponownym wybiegnięciem na murawę. Oby nie były to puste frazesy. Czuję jednak, że nadchodzi gorące z lato z udziałem Manchesteru United! Liczę, że starcie z Tottenhamem nie okaże się kubłem zimnej wody, a początkiem marszu w górę tabeli i zapowiedzią złotych czasów klubu z Old Trafford. Podtrzymajcie tę temperaturę! Wszyscy czekaliśmy na tę chwilę przez 100 dni!

SYTUACJA KADROWA:

Manchester United: Ole Gunnar Solskjaer potwierdził na przedmeczowej konferencji prasowej, że poza wyborem kadry na mecz z Tottenhamem znaleźli się tylko dwaj piłkarze: Phil Jones oraz Axel Tuanzebe, którzy nabawili się niewiadomych urazów. Wspaniałą wiadomością dla Norwega i wszystkich kibiców z pewnością jest powrót Paula Pogby i Marcusa Rashforda, choć wielką zagadką jest, czy obaj rekonwalescenci pojawią się na boisku od pierwszej minuty.

Nie wystąpią: Phil Jones, Axel Tuanzebe
Niepewny występ: –

Tottenham Hotspur: Jose Mourinho tak jak Solskjaer ma wiele powodów do zadowolenia, patrząc na zdrowie swoich graczy. Pandemia koronawirusa nie przysłużyła się wyłącznie klubowi z Old Trafford. Do gry bowiem wracają Harry Kane oraz Heung-min Son. Portugalski szkoleniowiec postanowił nie trzymać fanów swojego klubu w niepewności i potwierdził występ tych obu panów od pierwszej minuty.

W bramce „Kogutów” pojawi się także powracający kapitan, Hugo Lloris. Ponadto, do pełni sił doszli także Steven Bergwijn i Moussa Sissoko.

Z meczu z Manchesterem United wykluczony jest Dele Alli, który został zawieszony na jedno spotkanie z powodu prześmiewczego bagatelizowania problemu związanego z COVID-19. W piątek w Londynie nie ujrzymy również Giovaniego Lo Celso, który zmaga się z kontuzją.

Nie wystąpią: Dele Alli, Giovani Lo Celso
Niepewny występ:

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

Manchester United (4-2-3-1): David de Gea – Aaron Wan-Bissaka, Victor Lindelof, Harry Maguire, Luke Shaw – Scott McTominay, Fred – Marcus Rashford, Bruno Fernandes, Daniel James – Anthony Martial

Tottenham Hotspur (4-3-3): Hugo Lloris – Serge Aurier, Toby Alderweireld, Davinson Sanchez, Ben Davies – Tanguy Ndombele, Moussa Sissoko, Harry Winks – Hueng-min Son, Harry Kane, Eric Lamela

FAKTY MECZOWE:

Head-to-head:

– Manchester United wygrał z Tottenhamem w trzech z czterech ostatnich starć we wszystkich rozgrywkach. Przegrał tylko jedno.

– „Czerwone Diabły” stoją przed szansą wygrania drugiego meczu wyjazdowego z rzędu przeciwko Spurs po raz pierwszy od serii 6 wygranych, która wystąpiła pomiędzy wrześniem 2001 roku a lutym 2007 roku.

Manchester United:

– Manchester United jest niepokonany od 11 spotkań we wszystkich rozgrywkach, wygrywając 8 meczów i strzelając w tym czasie 29 goli przy 9 czystych kontach.

– Klub z Old Trafford czterokrotnie zachowywał czyste konto w ostatnich pięciu meczach w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ostatnio taki wynik udało im się osiągnąć na przestrzeni 35 spotkań.

– „Czerwone Diabły” wygrały zaledwie 4 z ostatnich 18 wyjazdowych konfrontacji w Premier League.

– Nemanja Matić w nadchodzącym pojedynku będzie miał okazję zanotować swój 200. występ w angielskiej ekstraklasie.

– Od swojego debiutu w Premier League, Bruno Fernandes strzelił 2 gole i zaliczył 3 asysty, tworząc dodatkowo 11 sytuacji i oddając najwięcej strzałów w drużynie – 19.

Tottenham Hotspur:

– „Koguty” nie potrafią wygrać od 6 meczów we wszystkich rozgrywkach.

– W obecnym sezonie drużyna Tottenhamu zanotowała zaledwie 4 czyste konta. To najniższy wynik w całej lidze.

– Klub z Tottenham Stadium nie wygrał w swojej historii ani jednego czerwcowego spotkania. Ostatnią najbardziej pamiętną porażką jest zeszłoroczny finał Ligi Mistrzów.

– Jako menedżer Tottenhamu, Jose Mourinho przegrał wszystkie trzy mecze przeciwko drużynom, które w przeszłości prowadził.

– Harry Kane podczas 11 pojedynków z Manchesterem United strzelił tylko dwa gole. W przypadku starć z klubem z Old Trafford jego gol pada średnio co 457 minut, co jest jego najgorszym wynikiem w porównaniu z występami przeciwko reszcie drużyn.

– Hueng-min Son strzelił gola w każdym z ostatnich pięciu meczów Spurs we wszystkich rozgrywkach.

PODSUMOWANIE:

Mecz: Tottenham Hotspur – Manchester United
Rozgrywki: 30. kolejka Premier League
Data: 19.06.2020r. (piątek), godz. 21:15
Miejsce: Tottenham Stadium, Londyn
Sędzia:
Jonathan Moss
Transmisja: Canal+ Sport 2

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze