Konferencja prasowa po meczu z Sheffield United: nie osiągnęliśmy jeszcze pełni naszej formy

MUTV Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Ole Gunnar Solskjaer spotkał się z dziennikarzami na pomeczowej konferencji prasowej w dość niecodziennych warunkach, znajdując się w odosobnionym pomieszczeniu i odpowiadając na pytania do ekranu. 

POMECZOWA KONFERENCJA PRASOWA OLE GUNNARA SOLSKJAERA:

Wasi fani nie mogli się doczekać wspólnego występu Bruno Fernandesa i Paula Pogby od pierwszej minuty. Jak oceniasz ich współpracę w tym spotkaniu?

– Bardzo dobrze. Paul wciąż nieco odbiega od swojej optymalnej formy, co jest naturalne, biorąc pod uwagę, że ostatni występ od pierwszej minuty zaliczył we wrześniu. Pracuje naprawdę ciężko, więc mam nadzieję, że powrót do najlepszej dyspozycji nie zajmie mu długo. Kontrowaliśmy to spotkanie dzięki jakości Bruno i Paula. To dla nas niezwykle ekscytująca, że możemy pracować z takimi talentami. Musimy dalej ciężko pracować i przygotować się do kolejnego meczu.

To był najlepszy mecz w wykonaniu Manchesteru United od dłuższego czasu. Zgadzasz się z tym?

– W pewnych momentach graliśmy naprawdę bardzo, bardzo dobry futbol. Powinniśmy zdobyć jednak więcej goli i zakończyć to spotkanie definitywnie przed zejściem na przerwę. To zawsze niepokojące, kiedy schodzisz po pierwszej połowie do szatni, wiedząc, że mogłeś strzelić dwa lub trzy gole więcej. Kontrola, sposób w jaki zakładaliśmy pressing sprawiły, że powstrzymaliśmy Sheffield przed grą, jaką lubi. Jestem bardzo zadowolony z naszych poczynaniach, ale w tej drużynie tkwi jeszcze większy potencjał. Nie możemy być zadowoleni w stu procentach.

[Pytanie o dobranie strategii na to spotkanie, liczbę podań, posiadanie piłki i liczbę wykreowanych sytuacji]

– To w jaki sposób grasz, zależy w pewnym stopniu od przeciwnika. Sheffield czasami zakładało na nas wysoki pressing. Dla nas jako sztabu szkoleniowego ważne było to, że wychodziliśmy spod niego krótkimi podaniami. Nie chcieliśmy tracić futbolówki.  Mogliśmy dostrzec współpracę pomiędzy Marcusem Rashfordem, Anthonym Martialem, Bruno Fernandes, Paulem Pogbą i Masonem Greenwoodem. Wychodząc spod presji, tworzyliśmy sobie okazje. Powinniśmy strzelić więcej goli. Zabrakło nam trochę jakości w ostatnim podaniu czy wykończeniu. Kiedy dojdziemy do pełni naszej formy, to nasze występy będą jeszcze lepsze.

Czy po kwarantannie powiedziałeś piłkarzom dokładnie, czego oczekujesz, czyli miejsca w czołowej czwórce? Narzuciłeś na nich tę presję? Macie szansę, żeby wskoczyć nawet na podium.

– Nigdy nie powiedziałem czegoś podobnego, że czwarte miejsce to nasz główny cel. To oczywiste, że chcielibyśmy znaleźć się na trzecim miejscu. Musimy jednak skoncentrować się na każdym pojedynczym meczu. Pragniemy wygrać również dwa puchary, w których się znajdujemy. Gromadźmy punkty mecz po meczu i być może na koniec sezonu znajdziemy się przed dwoma drużynami, które aktualnie są nad nami.

To bardzo ciekawe, że postawiłeś w tym spotkaniu na Nemanję Maticia. Jak oceniasz jego występ? Czy w kolejnym sezonie również będzie dla was ważnym ogniwem? Wiele spekulowało się na temat jego odejścia. Wygląda na to, że aktualnie znajduje się w naprawdę dobrej formie.

– Nemanja wrócił do prezentowania swojego najlepszego futbolu. Bardzo dobrze przepracował okres przygotowawczy. W tym starciu dyktował tempo gry. Jego doświadczenie jest dla nas kluczowe. Jestem bardzo szczęśliwy, że ponownie możemy oglądać go w tak świetnej dyspozycji. To ważny piłkarz dla naszego zespołu. Przyszłość zależy jednak od niego. To on musi zdecydować, czy chce zostać. Obecnie spisuje się fantastycznie.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze