Dwight Yorke: być może Jesse Lingard powinien pomyśleć o zmianie klubu

Stadium Astro, Goal Paweł Waluś
Zmień rozmiar tekstu:

Były napastnik „Czerwonych Diabłów” podziela coraz częściej pojawiające się ostatnio komentarze, że były reprezentant Anglii być może powinien pomyśleć o zmianie klubu, aby w innym miejscu odbudować swoją formę.

Jak przyznaje Dwight Yorke, Jesse Lingard „lekko się zaciął” w Manchesterze United i prawdopodobnie nadszedł dla niego czas, aby rozejrzeć się za innym zespołem. Wychowanek przez cały obecny sezon zalicza słabe występy, czego dowodem jest brak goli i asyst na jego koncie.

Ole Gunnar Solskjaer odpowiedział na ten problem, ściągając do swojej drużyny Bruno Fernandesa i dając coraz ważniejsze role Marcusowi Rashfordowi i Anthony’emu Martialowi. Duże nadzieje wiąże również z formą Paula Pogby, a to oznacza, że w składzie brakuje miejsca dla Lingarda.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy w mediach sugeruje się, że Anglik powinien pomyśleć o innym miejscu pracy, gdzie łatwiej byłoby mu zabłysnąć. W trakcie tego sezonu Lingard zmienił również agenta na Mino Raiolę, co wydaje się wymowne w takiej sytuacji. Yorke uważa, że świeży start byłby dobrym rozwiązaniem dla wszystkich zainteresowanych stron.

Były napastnik „Czerwonych Diabłów” wypowiedział się na ten temat na kanale Stadium Astro, komentując ostatni występ Jessego Lingarda przeciwko Norwich City w meczu ćwierćfinałowym FA Cup.

– Wiązaliśmy z nim duże nadzieje, przebrnął przez wszystkie szczeble akademii i to nam się bardzo podobało. Zna klub od środka, uwielbia grać w piłkę nożną i myśleliśmy, że uda mu się osiągnąć taki poziom, jak Rashfordowi – mówił Yorke.

– W tej chwili trochę się zaciął i musi znaleźć jakiś inny sposób, żeby to rozwiązać. Aktualnie nic się nie zmienia. W wieku 27 lat musisz prezentować jakąś regularność. Jeśli tak się nie dzieje, być może powinien rozejrzeć się za innym klubem. Jednak na razie wciąż ma kilka spotkań do rozegrania i może coś udowodnić.

– Na pewno teraz nad jego nazwiskiem znajduje się znak zapytania. On sam zdaje sobie z tego sprawę, nie mam co do tego wątpliwości. Wie, że w tej chwili nie jest częścią pierwszej drużyny i musi pokazać więcej, jeśli chciałby do niej wrócić.

Solskjaer pozostaje spokojny, kiedy dziennikarze wypytują go o przyszłość Lingarda. Szkoleniowiec Manchesteru United nie podejmuje stanowiska zapewniającego o pozostaniu 27-latka, ani też nie wspomina o jego odejściu.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze