Solskjaer dla MUTV po meczu z Brighton: dziękuję klubowi za sprowadzenie Bruno Fernandesa

MUTV Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Poza rozmową z telewizją Sky Sports, Ole Gunnar Solskjaer ocenił występ swoich piłkarzy również przed kamerami MUTV. Norweg nie ukrywał zadowolenia z przebiegu wtorkowego meczu i pochwalił władze klubu z Old Trafford za doprowadzenia do szczęśliwego finału styczniowego transferu Bruno Fernandesa.

WYWIAD Z OLE GUNNAREM SOLSKJAEREM PO MECZU Z BRIGHTON DLA MUTV

Ole, jak oceniasz to spotkanie?

– Bardzo wysoko. Zagraliśmy fantastycznie od samego początku. Myślę, że bardzo dobrze zakładaliśmy na nich pressing na ich połowie. Anthony Martial, Marcus Rashford, Mason Greenwood oraz Bruno Fernandes zaprezentowali odpowiednią intensywność i zamiar. Rozmawialiśmy o tym przed mecze, o tym jak mamy się zachowywać w grze bez piłki i z piłką. Wykonaliśmy plan. Próbowaliśmy stwarzać sytuację i udało nam się strzelić kilka fantastycznych goli.

Piłkarze wyglądają na zdrowych jak ryby po czterech spotkaniach rozegranych na przestrzeni 11 dni.

– Owszem, są zdrowi. Przed kwarantanną odbyliśmy spotkanie na temat pracy. Obiecaliśmy sobie, że wszyscy wrócimy w dobrej formie i będziemy gotowi, ponieważ mamy wiele meczów do rozegrania. Sądzę, że udowodniliśmy to tego wieczoru. Chłopcy wykonali swoją pracę. Dysponujemy szerokim składem. To miłe uczucie móc rotować składem. Bruno [Fernandes] zagrał w ostatnim meczu 120 minut, Luke [Shaw] i Harry [Maguire] również.

Wygląda na to, że nawet ty jesteś nieco zaskoczony wpływem Bruno Fernandesa. Niektórzy potrzebowaliby znacznie więcej czasu.

– Czyżby? Mnie zajęło to sześć minut [śmiech]! Mówiąc szczerze, wiedziałem, że to typ lidera, zwycięzcy i wiedzieliśmy, że potrzebujemy kogoś takiego w naszej drużynie. Słowa uznania należą się klubowi, który doprowadził ten transfer do skutku. Było ciężko, ponieważ Sporting nie chciał sprzedawać swojego najlepszego piłkarza. Wszedł do naszej drużyny i spisuje się fantastycznie.

Mason bardzo szybko staje się gwiazdą tego zespołu…

– Tak. Potrafi pójść z piłką do zewnętrznej strony i strzelić gola prawą nogą. Podobnie próbował z Tottenhamem, ale wtedy nie trafił w bramkę. Teraz poszedł do wewnętrznej. Mógł uderzać na długi słupek, ale wybrał strzał po krótkim. Mason [Greenwood] to wyjątkowy strzelec, wyjątkowy dzieciak. W polu karnym to jeden z lepszych piłkarzy, jakich widziałem.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze