Patrice Evra: Bruno Fernandes robi różnicę w Man Utd

Sky Sports, MEN Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Po ostatnim meczu Manchesteru United z Brighton & Hove Albion, w którym Bruno Fernandes zdobył dwa gole, były obrońca „Czerwonych Diabłów”, Patrice Evra, nie szczędził komplementów skierowanych w stronę Portugalczyka. Zdaniem Francuza styczniowy transfer 25-latka zrobił różnicę na Old Trafford.

– Na boisku jest wszędzie. Chce otrzymywać piłkę, chce grać. Właśnie to kocham w jego osobowości. Nie wykazuje strachu. Chce kreować szanse kolegom, chce też sam strzelać gole. To bardzo pozytywny piłkarz – mówił Evra w studio stacji Sky Sports.

– Według mnie robi różnicę w Manchesterze United i jeżeli na koniec sezonu znajdą się na pozycji gwarantującej im Ligę Mistrzów, to powinni mu podziękować. Oczywiście szanuję wszystkich zawodników, wykonują świetną pracę, ale to on jest tutaj kluczowy. Jest naprawdę bardzo ważnym ogniwem zespołu.

Ole [Gunnar Solskjaer] porównał go do Paula Scholesa, ale ja zawsze mówię, że jeżeli ktoś porównuje kogoś do Scholesa to popełnia zbrodnię. Jednak w tym wypadku, on prosi o piłkę i kreuje akcje. Chce po prostu grać i dzięki niemu United prezentuje się dobrze.

– Wszystko w tym meczu wyglądało tak jak powinno. Wiem, że ludzie zwrócą uwagę na to, że był to tylko spotkanie przeciwko Brighton, ale sprawili, że wyglądało to dla nich jak łatwy mecz, ponieważ rzucili się na rywali już od samego początku.

– Fernandes sprawia dodatkowo, że inni piłkarze grają lepiej. Zawsze znajduje się na odpowiedniej pozycji, zawsze jest między dwoma innymi piłkarzami. Gdy ogląda się teraz mecze United, to można odnieść wrażenie, że Fernandes jest wszędzie. Tak to wygląda – dodał.

Evra przyznaje także, że ma wrażenie, że na Old Trafford panuje obecnie inna, lepsza atmosfera niż w ostatnich latach i że słynne „DNA Manchesteru United” zaczyna być ponownie widoczne.

– Widzę piłkarzy szczęśliwych, uśmiechających się, walczących o odzyskanie piłki. O tym właśnie mówiłem, mając na myśli DNA Manchesteru United. Nie chodzi tylko o wygrywanie trofeów – kontynuował Francuz.

– Powinniśmy dać duży kredyt zaufanie Ole [Gunnarowi Solskjaerowi]. Oczywiście ludzie oczekują, że będą bić się o Ligę Mistrzów i wtedy dopiero powiedzą, że jest odpowiednim człowiekiem. Jednak według mnie nawet bez tego nim jest. Przeszliśmy daleką drogę, aby zobaczyć ponownie tak grające United. Uśmiecham się. Zadanie wykonane – dodał.

Jeżeli zaś chodzi o najlepszego zawodnika meczu Manchesteru United z Brighton, Evra wcale nie wskazał na Bruno Fernandesa, ani też na Masona Greenwooda, który zanotował w tym spotkaniu gola i asystę.

– Mówimy o Bruno Fernandesie, mówimy o Paulu Pogbie, ale co z Nemanją Maticiem? Dla mnie był zdecydowanie najlepszym piłkarzem tego meczu – zakończył.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze