Solskjaer: Mason Greenwood nie musi grać jako środkowy napastnik

manutd.com Paweł Waluś
Zmień rozmiar tekstu:

Ole Gunnar Solskjaer uważa, że dla Masona Greenwooda nie ma limitu, jeśli chodzi o profesjonalną grę w piłkę nożną. Ze swoimi umiejętnościami może on osiągnąć najwyższy poziom.

18-latek ma na swoim koncie już 15 goli we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie, dorzucając do tego także pięć asyst. Był on jedną z kluczowych postaci w zwycięskich spotkaniach z Brigthon oraz przede wszystkim z Bournemouth.

Od momentu wznowienia rozgrywek Mason Greewnood regularnie znajduje dla siebie miejsce w składzie, a jego menadżer uważa, że wzmożona praca, którą nastolatek włożył w rozwój własnych umiejętności, zaczyna teraz przynosić rezultaty.

– Wykonaliśmy dobrą robotę w trakcie tego sezonu, pozwalając mu na pokazanie się i dając mu coraz więcej czasu do gry. Wiecie, to nie jest łatwa sprawa, jako młody chłopak mógłby wciąż występować w FA Youth Cup. Musimy uważnie go obserwować – tłumaczył Solskjaer.

– Pokazywał się jednak z dobrej strony wchodząc z ławki albo startując od pierwszych minut i świetnie się rozwinął w ciągu obecnego sezonu. Dla tego chłopaka niebo jest limitem. Wie co powinien zrobić, co może zrobić i co musi zrobić, aby dalej grać, ale to już pozostanie pomiędzy nami.

Wygląda na to, że Greenwood przyłożył się do ćwiczeń fizycznych w trakcie przymusowej przerwy, przez co Solskjaer oraz McTominay zwrócili już uwagę, że zaczął „wyglądać jak mężczyzna”.

Reprezentant Anglii U-21 w ostatnim czasie najczęściej wystawiany jest na prawym skrzydle, jednak jak zapewnia Solskjaer, atrybuty młodego napastnika sprawiają, że tak naprawdę mógłby być wystawiony na każdej pozycji w linii ataku.

– Cóż, z nazwy jest środkowym napastnikiem, ale lubi zejść na skrzydła, lubi grać przodem do bramki i jest to inna rola, niż granie bardziej centralnie. Widzicie, są napastnicy, którzy wolą ustawić się tyłem do bramki, przytrzymać piłkę i być łącznikiem w akcji. Mason Greenwood nad tym pracuje. Jego ciało staje się coraz silniejsze, więc może grać również na tej pozycji.

– Myślę, że będziemy starali się go rozwinąć tak samo jak Marcusa [Rashforda] i Anthony’ego [Martiala]. Są dobrymi napastnikami, dobrymi piłkarzami i dobrymi zdobywcami bramek z odpowiednim sposobem poruszania się. Nie są przywiązani do jednej pozycji.

Oczywiście Solskjaer wie najlepiej jak czuje się napastnik w trakcie swojej pierwszej kampanii w Premier League. W jego wypadku zakończyło się to strzeleniem 18 bramek w 33 spotkaniach w sezonie 1996/97. Jednak sam Norweg przyznał, że Greenwood jest o wiele dalej niż on był na tym etapie kariery – Ole występował w Norwegii, dopóki nie został ściągnięty do Manchesteru w wieku 23 lat.

– Mason jest o wiele dalej, niż ja byłem w jego wieku. Tu nie ma się czego wstydzić, to dla niego naturalne. Sam czułem, że po prostu umiem robić takie rzeczy. Świetnie się z nim współpracuje, cały czas się uczy i podejmuje coraz lepsze decyzje. Będzie dobrym piłkarzem.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze