Były napastnik Manchesteru United, Dymitar Berbatow, w swoim najnowszym artykule dla betfair.com dużo miejsca poświęcił Masonowi Greenwoodowi. Zdaniem Bułgara, młody Anglik może stać się jednym z najlepszych piłkarzy na świecie i już teraz przypomina mu Cristiano Ronaldo, gdy Portugalczyk był w wieku Anglika.
– Mason Greenwood naprawdę mi zaimponował i to już przed swoim ostatnim meczem. Zawsze sprawia, że jego strzały lecą w światło bramki, a do tego jest obunożny i nie operuje tylko swoją lewą nogą – pisał Berbatow.
– Dobrze jest widzieć, że otrzymuje szanse, aby zabłysnąć i grać regularnie, a do tego je wykorzystuje. Jest na dobrej drodze do tego, aby zostać naprawdę dobrym piłkarzem. To, co obecnie pokazuje, jest niesamowite.
– Przypomina mi Cristiano Ronaldo w jego wieku. W szczególności w swojej wierze w siebie i pewności, z jaką wchodzi w pojedynki z rywalami. Do tego wykazują się podobną szybkością i energią. Znajduje się w świetnym położeniu jak na swój wiek i jak już wspomniałem, wykorzystuje swoje szanse.
– Udowodnił już, że może być genialnym piłkarzem nie tylko teraz, ale też w przyszłości. Jeżeli będzie kontynuował podążanie tą ścieżką, to stanie się jednym z najlepszych piłkarzy na świecie.
– Przy czym jest przed nim jeszcze daleka droga do tego, aby być tak dobry, jak Cristiano Ronaldo. Jednak na ten moment robi wszystko we właściwy sposób i znajduje się w możliwie najlepszym środowisku.
– Jest otoczony świetnym menedżerem, doświadczonymi piłkarzami i wspaniałymi ludźmi, którzy pomogą mu stawiać kolejne kroki. Obecnie zbyt szybko zaczynamy mówi o poszczególnych piłkarzach, że są następnym Maradoną, Pele, Messim czy Ronaldo. Powinniśmy pozwolić mu odnaleźć się w tym.
– Czasami, gdy młode gwiazdy przebijają się z drużyn młodzieżowych, może to wprawić w obawy innych zawodników, którzy przez to mogą stracić miejsce w składzie. Nie wydaje mnie się jednak, aby tak było w tym wypadku. Piłkarze tacy jak Marcus Rashford nie mają się czym martwić, a cała atakująca trójka może się uzupełniać, co już pokazali.
– W klubie panuje dobra mieszanka młodości z doświadczeniem. Jest to z korzyścią dla wszystkich. Nikt nie powinien mieć obaw. Powinni czuć radość. Rywalizacja sprawia, że stajesz się lepszym piłkarzem, a to jest bardzo pozytywne dla klubu.
– Marcus Rashford i Mason Greenwood mogą wydobywać z siebie nawzajem wszystko, co mają najlepsze, w nadchodzących meczach. Gdy drużyna ma do dyspozycji ofensywną trójkę złożoną z nich i Anthony’ego Martiala, to jest bardzo elastyczna, szybka i potrafiąca zaadaptować się do sytuacji. Nikt nie ma twardo przypisanej pozycji, zawodnicy mogą się nimi wymieniać i wchodzić niezależnie pod pole karne rywali. Nie można starać się tego powstrzymywać, trzeba pozwolić im na improwizowanie.
– Ważnym dla Greenwooda będzie teraz stąpanie twardo po ziemi. Oczywiście wie, jakie posiada umiejętności i jakie ma dobre środowisko wokół siebie, więc trudno być w tej sytuacji jakoś ekstremalnie pokornym, ale z pewnością łatwiej jest być bardziej ostrożnym niż inni są.
– Na boisku może być tak arogancki jak tylko chce. To w zasadzie powinno mu pomóc. Jednak gdy mecz dobiegnie końca, to trzeba być pełnym szacunku. Ludzie to docenią i także będą go szanować za to jeszcze bardziej – dodał.
Berbatow wyraził także swoje przekonanie, że Old Trafford to najlepsze miejsce do rozwoju dla młodych piłkarzy.
– Manchester United to niesamowite miejsce do rozwoju młodych zawodników. Tacy piłkarze trenują tutaj na tych samych boiskach i używają tych samych szatni oraz rozmawiają ze sztabem szkoleniowym, z którym swego czasu rozmawiał Cristiano Ronaldo. Będą mogli spojrzeć na to, co dokonał w United i za granicą, a następnie powiedzieć: „ja mogę być następny, na swój sposób”.
Komentarze