Villa Park zdobyte! Tylko punkt straty do TOP 4

własne Patryk Tabak
Zmień rozmiar tekstu:

Manchester United po bramkach Bruno Fernandesa, Masona Greenwooda i Paula Pogby pokonał Aston Villę 3:0. „Czerwone Diabły” osiągnęły tym samym barierę stu zdobytych goli w tym sezonie ligowym i zbliżyły się do czwartego Leicester na jeden punkt.

Początek spotkania z pewnością był powodem sporego zawodu u kibiców „Czerwonych Diabłów„. Manchester United utrzymywał się wprawdzie przy piłce, jednak nie wynikało z tego nic konkretnego. Piłkarze walczącej o utrzymanie Aston Villi zdawali się perfekcyjnie realizować plan naznaczony na to spotkanie przez Deana Smitha. Okazje do pokonania Davida de Gei mieli Jack Grealish oraz Trezeguet, jednak oba uderzenia nie leciały w światło bramki.

Na konkretną odpowiedź podopiecznych Ole Gunnara Solskjaera musieliśmy chwilę poczekać, jednak kiedy w końcu ona nastąpiła, to od razu wynik uległ zmianie. Anthony Martial z pomocą obrońcy „The Villans” zagrał piłkę do Bruno Fernandesa, ten chciał oszukać rywala ruletką i wpadł na Ezriego Konsę. Sędzia zinterpretował to zdarzenie jako faul Anglika, a jedenastkę na gola zamienił sam poszkodowany.

Zdobyty gol dodał pewności siebie Manchesterowi United, który coraz częściej atakował bramkę Pepe Reiny. W 35. minucie Anthony Martial próbował powtórzyć fantastyczne uderzenie, które oddał w poprzednim meczu z Bournemouth, jednak tym razem techniczne uderzenie prawą nogą bez problemu obronił Reina. Kilka minut później drugą bramkę próbował zdobyć Mason Greenwood, jednak hiszpański bramkarz gospodarzy był na posterunku.

Co się jednak odwlecze, to nie uciecze – Martial podał przed szesnastką właśnie do młodziutkiego Anglika, a ten pewnym strzałem podwyższył prowadzenie „Czerwonych Diabłów”. Warto dodać, że kilka chwil przedtem bliski zdobycia gola po strzale głową był Bruno Fernandes.

Początek drugiej połowy w wykonaniu gości był już zdecydowanie pewniejszy. Od pierwszych minut podopieczni Solskjaera narzucili swój styl gry i stwarzali sobie kolejne sytuacje. Już niespełna cztery minuty po zmianie stron bardzo bliski pokonania Reiny po dośrodkowaniu Rashforda był Aaron Wan-Bissaka, jednak piłka minimalnie minęła bramkę Aston Villi.

Chwilę później Manchester United rozpoczął jednak strzelanie. Najpierw „The Villans” się upiekło, bo piłka po strzale Rashforda odbiła się od  znajdującego się na pozycji spalonej Paula Pogby, jednak w 56. minucie Francuz mógł cieszyć się z pierwszego gola w tym roku. Pomocnik otrzymał przed polem karnym piłkę zagraną z rzutu rożnego przez Bruno Fernandesa, zdążył ją jeszcze poprawić i bardzo precyzyjnym strzałem zdobył trzeciego gola dla gości.

Nie minęło wiele czasu, a Reina mógł wyciągać piłkę z siatki po raz czwarty! Futbolówka po uderzeniu Martiala odbiła się jednak od poprzeczki i od słupka. Rozstrzygnięcie spotkania było kwestią zamkniętą, więc Ole Gunnar Solskjaer mógł zrobić zmiany i dać odpocząć podstawowym zawodnkikom, których za kilka dni czeka spotkanie z Southampton. I tak szansę od Norwega otrzymali Scott McTominay, Brandon Williams, Fred, Daniel James oraz Odion Ighalo.

James bardzo szybko chciał zaznaczyć swoją obecność na boisku, jednak piłka po jego uderzeniu z narożnika pola karnego minęła słupek. W odpowiedzi w końcu akcję przeprowadziła Aston Villa – Douglas Luiz zagrał piłkę w pole karne do Hourihane’a, jednak jego uderzenie zostało zablokowane.

Ostatecznie więcej bramek już nie padło, choć okazje mieli jeszcze Rashford i Fred. Manchester United odniósł czwarte kolejne zwycięstwo różnicą minimum trzech bramek. Po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa „Czerwone Diabły” zdobyły 13 na 15 punktów.

Wygrana nie zmieniła pozycji Manchesteru United w tabeli – ten wciąż zajmuje 5. lokatę. Wcześniej w tej kolejce Leicester tylko zremisowało jednak 1:1 z Arsenalem i ma tylko punkt przewagi nad „Czerwonymi Diabłami”. Liga Mistrzów coraz bliżej!

Aston Villa – Manchester United 0:3 (0:2)

Bramki: Bruno Fernandes [kar.] 27′, Mason Greenwood 45+5′, Paul Pogba 58′

Aston Villa: Reina – Konsa, Hause, Mings, Taylor – El Ghazi (Hourihane 58′), Luiz (Vassilev 84′), McGinn (Nakamba 59′), Trezeguet – Grealish – Samata (Davis 59′)

Man Utd: De Gea – Wan-Bissaka (Williams 66′), Lindelof, Maguire, Shaw – Pogba, Matić (McTominay 66′) – Greenwood (James 78′), Fernandes (Fred 71′), Rashford – Martial (Ighalo 78′)

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze