Wes Brown, który w seniorskiej drużynie Manchesteru United spędził dokładnie 15 lat, podsumował wpływ Brandona Williamsa na grę Luke’a Shaw. Oddech młodego i perspektywicznego Williamsa na plecach miał zmotywować ubiegłorocznego zdobywcę nagrody sir Matta Busby’ego do walki o pozycję.
Brandon Williams przebił się do drużyny Ole Gunnara Solskjaera na początku kampanii 2019/2020. Od tamtej pory zagrał w aż 29 spotkaniach. Zanotował w nich dwie asysty i raz bezpośrednio znalazł drogę do siatki (przeciwko Sheffield United).
Nagłe pojawienie się zdolnego dziewiętnastolatka wywarło presję na Luke’u Shaw, który w zeszłym sezonie praktycznie nie miał konkurencji na swojej pozycji. Za solidną grę w sezonie 2018/2019 otrzymał nawet nagrodę dla najlepszego gracza klubu.
Wraz z nieobecnością Marcosa Rojo i odejściem Ashleya Younga, jedynymi zawodnikami grającymi z lewej strony obrony są właśnie Williams i Shaw. Siedmiokrotny mistrz Anglii, Wes Brown, nie kryje zachwytu nad sposobem, w jaki sztab Solskjaera kieruje rozwojem młodszego z zawodników. Wezwał jednak do cierpliwości:
– Nie ma pośpiechu. Próbuję tłumaczyć to ludziom, którzy mówią, że Williams powinien grać w każdym spotkaniu, mówię im “niekoniecznie”.
– Williams sprawia kłopoty Shawowi, na 100 procent. Dokładnie to powinien robić. Jest młodym chłopakiem, rozwijającym się. Chce grać tydzień w tydzień. Teraz Shaw to zrozumie, co również poprawi jego grę.
– Shaw nie bez przyczyny jest w United – jest tam, bo jest zawodnikiem. I czasem potrzeba innego zawodnika, który by wywarł nacisk, żebyś wyszedł z siebie i zaczął znów grać dobrze i to jest dokładnie to, co Ole [Gunnar Solskjaer] zrobił.
Sam Luke Shaw podkreśla, że teraz drużyna jest pewniejsza, niż kiedykolwiek. – Przez ostatnie lata nie zawsze było tak ekscytująco i nie zawsze graliśmy tak dobrze, jak myślę, że gramy aktualnie – szczególnie w moim czasie tutaj. – Powiedział obrońca w rozmowie ze Sky Sports.
– Oczywiście jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak obecnie układają się sprawy, ale też wciąż jest jeszcze wiele miejsca na poprawę, w którą wszyscy wierzymy – dodaje.
Całość rozmowy zawodnika ze Sky Sports przeczytasz TUTAJ.
Williams już nie puka do drzwi wielkiego futbolu, a wręcz je uchyla. Presja ze strony nastolatka wpłynęła pozytywnie na wychowanka Southampton. Luke Shaw w obecnym sezonie wystąpił 32 razy, notując 3 asysty i raz pokonując bramkarza. Ostatnie 16 spotkań rozpoczynał od pierwszej minuty. Od wznowienia rozgrywek zbiera bardzo pochlebne opinie.
Komentarze