Premier League: walka o TOP 4 wchodzi w decydującą fazę

własne Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

W 36. kolejce rozgrywek Premier League sezonu 2019/2020 swoje mecze wygrali wszyscy najwięksi pretendenci do zajęcia miejsc 3 i 4 w angielskiej ekstraklasie na koniec obecnej kampanii. Manchester United pokonał na wyjeździe Crystal Palace 2:0. Chelsea skromnie wygrała u siebie ze spadkowiczem, Norwich City. Z kolei Leicester City na King Power Stadium ograł 2:0 Sheffield United.

Rezultaty te oznaczają, że na miejscach 3-5 w Premier League zachowano status quo po 36. serii gier. Co prawda do jej zakończenia pozostał do rozegrania piątkowy pojedynek West Hamu z Watfordem, jednak choć nie jest to w żaden sposób nieistotne spotkanie, to ma ono znaczenie dla dolnego układu tabeli.

W obecnej sytuacji Chelsea z 63 punktami na koncie zajmuje 3. miejsce w tabeli (różnica bramek +15), na 4. pozycji znajduje się Leicester City z 62 oczkami (różnica bramek +31). Z kolei „Czerwone Diabły” wciąż zajmują 5. lokatę, ale mają tyle samo punktów, co „Lisy” (różnica bramek +28).

Jedyną drużyną, która jeszcze z matematycznego punktu widzenia może włączyć się do walki o grę w Lidze Mistrzów pozostaje Wolverhampton, jednak strata 6 punktów do Manchesteru United i wyraźnie gorszy bilans bramkowy od podopiecznych Ole Gunnara Solskjaera i ekipy „Lisów” na dwie kolejki przed końcem sezonu sprawiają, że te rzeczywiste szanse „Wilków” są już w zasadzie równe zeru.

W nadchodzący weekend podopieczni Ole Gunnara Solskjaera odpoczną na chwilę od rozgrywek Premier League, aby zmierzyć się w półfinale Pucharu Anglii na Wembley z Chelsea.

Następnie w nadchodzącą środę Manchester United rozegra swój ostatni w tym sezonie mecz na Old Trafford. Solskjaer i spółka gościć będą byłego menedżera „Czerwonych Diabłów”, Davida Moyesa, oraz prowadzony przez niego i wciąż walczący o utrzymanie w lidze West Ham United. Dwie godziny później rozpocznie się potyczka ligowa Liverpoolu z Chelsea na Anfield. Wcześniej, bo w nadchodzącą niedzielę, Leicester City zagra na wyjeździe z Tottenhamem w ramach 37. serii gier Premier League.

Rezultaty następnej kolejki angielskiej ekstraklasy będą niezwykle ważne w perspektywie miejsc 3-4 w lidze i awansu do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Wciąż jednak duże prawdopodobieństwo wskazuje na to, że ostatecznie o tym, które z angielskich drużyn, oprócz Manchesteru City i Liverpoolu, zagrają w przyszłym sezonie w Champions League, zadecyduje ostatnia seria gier, planowana do rozegrania na 26 lipca.

W niej bowiem dojdzie do decydującego starcia na King Power Stadium pomiędzy ekipą Leicester City a „Czerwonymi Diabłami”. Z kolei Chelsea będzie gościła w Londynie Wolverhampton. Podopieczni Nuno Espirito Santo także mają o co grać, bowiem wciąż walczą o kolejne występy w Lidze Europy w przyszłym sezonie.

Zdjęcie

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze