Jesse Lingard wierzy, że znajduje się na dobrej drodze do powrotu do formy

bt.com Patryk Tabak
Zmień rozmiar tekstu:

Jesse Lingard wyznał, że poradził już sobie z problemami osobistymi, które znacznie wpłynęły na jego formę i kiepskie występy w Manchesterze United w tym sezonie. Anglik wykorzystał zawieszenie rozgrywek na poukładanie spraw prywatnych i teraz jest gotowy, by ponownie zdobyć zaufanie Ole Gunnara Solskjaera.

Jesse Lingard jest zdeterminowany, by udowodnić swoją wartość i przywrócić starą wersję samego siebie. Okres kwarantanny i zawieszenia rozgrywek Anglik potraktował jako okazję do przedefiniowania pewnych wartości i zresetowania się po trudnym czasie, kiedy to na prezentowaną przez niego formę wpływały także rzeczy poza boiskiem.

Dwa lata temu ofensywny pomocnik wrócił do Manchesteru z Rosji, gdzie pomógł reprezentacji Anglii dotrzeć do półfinału mistrzostw świata. Tamte lato już na zawsze pozostanie w jego pamięci. Jednak rok później Lingard nie znalazł się już w kadrze reprezentacji na finały Ligi Narodów. Powodem była nieudana walka o utrzymanie dobrej formy oraz regularną grę.

27-latek otworzył się przed Ole Gunnarem Solskjaerem i opowiedział mu w zeszłym roku o swoich problemach poza boiskiem. Mimo, że Anglik od momentu wznowienia rozgrywek zagrał tylko dwa razy, wierzy, że wrócił na właściwą drogę.

– Na początku sezonu miałem sporo problemów poza boiskiem, musiałem się z tym uporać. To były sprawy prywatne. Rozmawiałem o tym z menedżerem i on to zrozumiał – wyjaśnia Lingard.

– Kiedy grałem, nie byłem w pełni skoncentrowany. Myślałem o różnych rzeczach, z tyłu głowy zawsze miałem to, co działo się w moim życiu prywatnym. Powiedziałbym, że nie byłem nawet mentalnie gotowy na grę w klubie. Kwarantanna przyszła dla mnie w dobrym momencie, mogłem w swojej głowie przewartościować to, co się działo.

– Chodzi tylko o to, żebym wrócił do starej wersji siebie. Żeby wrócił ”stary Jesse”. Kiedyś oczywiście wnikliwie analizowałem mecze, w których grałem, niezależnie od tego, czy były to mecze na mistrzostwach świata czy w zespole młodzieżowym. Teraz patrzę na to i myślę: ”tak, tam jest ten zawodnik” i ”bądź bardziej pewny siebie, pokaż swoje umiejętności”.

– Kiedy wróciliśmy z powrotem do Manchesteru United, dobrze trenowałem i byłem pozytywnie nastawiony. Oczywiście czekam na kolejną szansę gry i będę gotowy. Teraz jestem w dobrej formie zarówno mentalnej, jak i fizycznej.

– Mam wokół siebie dobrych ludzi, którzy się mną opiekują. Sztab szkoleniowy jest ze mnie zadowolony, więc pozostaje mi czekać na swoją szansę.

Ole Gunnar Solskjaer na konferencji prasowej przed meczem z Chelsea w półfinale FA Cup mówił o wielu cechach i wartościach prezentowanych przez Lingarda, jednak nie zdecydował się dać Anglikowi szansy na Wembley. 27-latek rozumie, że przed nim w hierarchii są zawodnicy będący w dobrej formie, ale chce wykorzystać swoją szansę, gdy w końcu się ona pojawi.

– Czuję, że teraz mogę grać w piłkę. Oczywiście pojawi się rozczarowanie, gdy przyjdzie mi spędzić mecz na trybunach bądź na ławce i nie wejdę na boisko nawet na minutę, ale zawsze będę do dyspozycji dla drużyny. Niezależnie od tego, czy wyjdę w pierwszym składzie czy wejdę z ławki.

– Idę na trening z uśmiechem, jestem pozytywnie nastawiony, czuję się naprawdę dobrze. Jak już powiedziałem – moja psychika jest w dobrym stanie, także fizycznie wszystko jest w porządku – zapewniał.

Jesse Lingard wziął udział w spotkaniu American Pistachio Growers – stowarzyszenia rolniczego w Kalifornii – niecałe 24 godziny po tym, jak Mason Greenwood zdobył swojego 17. gola w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach. Dołączył tym samym do George’a BestaBriana Kidda oraz Wayne’a Rooneya, którzy również jako nastolatkowie 17 razy trafili do siatki rywali w jednym sezonie. Wszyscy spodziewają się jednak, że Greenwoodowi uda się wyprzedzić legendy Man Utd.

– Uważam, że Mason [Greenwood] jest wyjątkowy – chwali wychowanka Lingard. – Czuje, że cokolwiek by nie zrobił, to piłka trafi do siatki. Nie ma różnicy, czy strzela prawą czy lewą nogą. Nawet na treningu w aspekcie wykończenia akcji nie ma sobie równych.

– Będzie się uczył i rozwijał. Ma tylko 18 lat, to absolutne szaleństwo. Wszedł na piłkarską scenę bardzo szybko i radzi sobie dobrze. On cały czas chce więcej, jest głodny gry, ciężko pracuje na treningach, zamierza utrzymać swoją pozycję w drużynie. Myślę, że to jest właśnie to, co musi teraz robić. On zawsze był dobrym dzieckiem.

– Mason jest spokojny, opanowany i naprawdę ciężko pracuje. Zawsze staram się coś mu szepnąć czy dać kopa w tyłek, aby go zachęcić, ale on jest genialny.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Football = 😆

Post udostępniony przez Mason Greenwood (@masongreenwood)

Greenwood, Lingard oraz cała drużyna Manchesteru United koncentruje się już na niedzielnym meczu Premier League z Leicester, który przesądzi o tym, czy ”Czerwone Diabły” zagrają w przyszłej edycji Ligi Mistrzów. Aby utrzymać miejsce w TOP 4, podopieczni Ole Gunnara Solskjaera muszą wywieźć z King Power Stadium minimum jeden punkt.

– Myślę, że po powrocie z kwarantanny i wznowieniu rozgrywek radzimy sobie całkiem dobrze. Oczywiście jest wiele meczów, które można określić mianem pułapek, gramy też bardzo często, jest bardzo szybkie tempo.

– W takim maratonie można się zmęczyć, ale zawsze mamy w drużynie piłkarzy, którzy pojawiają się na boisku i zmieniają przebieg meczu. Potrafiliśmy wygrywać z innymi drużynami różnicą trzech czy czterech bramek i jesteśmy teraz w naprawdę świetnej sytuacji.

– Uważam, że oczywiście powinniśmy wygrać mecz z West Hamem, ale idziemy dalej i teraz skupiamy się na spotkaniu z Leicester. Wygrać na King Power Stadium i mieć zapewniony udział w Lidze Mistrzów – to jest teraz naszym celem.

Jesse Lingard pojawił się w tym sezonie na murawie w 37 spotkaniach. Rozegrał łącznie 1805 minut, co daje łącznie niemal równo 20 meczów. Zdobył 2 bramki i zanotował 2 asysty. Po wznowieniu rozgrywek wybiegł w wyjściowym składzie w ćwierćfinale FA Cup z Norwich i rozegrał 62 minuty, a także spędził na boisku 29 minut podczas spotkania z Crystal Palace.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze