Łukasz Pośpiech Mimo że Joshua King w barwach Manchesteru United na poziomie seniorskim wystąpił tylko dwukrotnie, to klub z Old Trafford był jego pracodawcą przez 5 lat. Norweski cofnięty napastnik był w tym czasie czterokrotnie wypożyczany.
Asystent selekcjonera Norwegii, Per Joar Hansen, wskazuje dwa powody, dla których King mógłby wrócić do Manchesteru United w właśnie co otwartym letnim oknie transferowym.
“Czerwone Diabły” starały się zimą o aż dwóch Norwegów. Jednym z nich był Erling Haaland, który zdecydował się na Borussię Dortmund, a także właśnie Joshua King. Transfer zawodnika Bournemouth miał zablokować sam Eddie Howe, który nie chciał sprzedawać swojego gracza ostatniego dnia okienka transferowego.
Pomimo spadku zespołu “Wisienek” do Championship, sezon Kinga był przyzwoity. Zawodnik urodzony w Oslo sześciokrotnie wpisał się na listę strzelców i cztery razy asystował.
Właśnie spadek z najwyższej klasy angielskich rozgrywek piłkarskich może być powodem, dla którego King zdecyduje się opuścić Bournemouth.
– Teraz sytuacja jest taka, że musi pomyśleć, czy może chce spaść z ligi, czy jednak czas odejść z klubu – mówił Hansen. – Grał w Bournemouth przez pięć lat i pokazał w Premier League, że jest bardzo dobrym graczem. Wątpię, żeby chciał spaść poziom niżej, ale musimy poczekać i zobaczyć.
Kluczowym aspektem przejścia 28-latka na Old Trafford może być też obecność Ole Gunnara Solskjaera w Manchesterze United. Menedżer jest nie tylko rodakiem Kinga, ale również i jego byłym trenerem z młodzieżowych drużyn „Czerwonych Diabłów”.
– Połączenie z United jest silne. King grał w tamtejszej Akademii. Jego były trener w drużynie rezerw jest teraz głównym szkoleniowcem klubu. King zatrudnił też nowego agenta, Jima Solbakkena, który jest też agentem Solskjaera – mówił zastępca selekcjonera reprezentacji Norwegii.
– Nigdy nie mów nigdy. Ole Gunnar zna Josha bardzo dobrze z zespołu rezerw i mocno przyczynił się do jego rozwoju. Dodatkowo Josh dobrze rozumie filozofię klubu. Nie grzęźnijmy w tym, to jednak tylko spekulacje – dodaje Hansen.
Gdyby scenariusz, w którym Joshua King znów założy trykot Manchesteru United spełnił się, to zawodnik dołączy do Paula Pogby, jako młodzieżowiec, który wrócił do klubu za nieporównywalnie większe pieniądze.
W 2013 roku King odchodził z Manchesteru do Blackburn Rovers za 1,23 milion euro. Dwa lata później zawodnik za darmo dołączył do Bournemouth. Z zespołem “Wisienek” Norwega łączy kontrakt ważny do końca czerwca 2021 roku.
Komentarze