Łukasz Pośpiech Saga transferowa z Jackiem Grealishem w roli głównej trwa. Jak donosi Sky Sports, o podpis kapitana “The Villans” mają starać się również “Kanonierzy”. Aston Villa, która w minioną niedzielę uratowała się przed spadkiem z Premier League, nie chce jednak słyszeć ofert niższych niż 80 milionów funtów.
Arsenal miał wyrazić zainteresowanie usługami Anglika, ale nic więcej jeszcze się nie wydarzyło. Aston Villa informuje jednak, że Jack Grealish nie jest na sprzedaż, a minimalna kwota, jaką klub może rozważyć to wspomniane 80 milionów funtów.
Kilka klubów miało już złożyć swoje oferty opiewające na 50 lub 60 milionów funtów, ale żadna z nich nie została przyjęta przez “The Villans”. Kapitan zespołu z Birmingham ma kontrakt ważny jeszcze przez aż 3 lata, co tylko podnosi kwotę, jaką trzeba za niego wyłożyć.
Arsenal może nie chcieć zdecydować się na tak drogi ruch transferowy. Budżet klubu został uszczuplony podczas pandemii koronawirusa, „Kanonierom” nie udało się także uzyskać zastrzyku gotówki za awans do Ligi Mistrzów, a możliwie, że drużyna z Londynu w przyszłym sezonie nie zagra nawet w Lidze Europy.
Sam Grealish, który w ostatniej kolejce Premier League dał Aston Villa bramkę na wagę utrzymania mówił, że nie jest pewien, czy nie był to jego ostatni występ na Villa Park.
W przeszłości dużo mówiło się o zainteresowaniu “Czerwonych Diabłów” Grealishem. Jednak w obliczu dobrej gry pomocy Pogba–Fernandes, a także wizji transferu Jadona Sancho, klub z Old Trafford może nie być już tak bardzo zaangażowany w ściągnięcie kapitana Aston Villa.
Komentarze