David Ornstein nt. obecnych poszukiwań Man Utd kandydata na dyrektora sportowego

YouTube.com Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

David Ornstein, dziennikarz serwisu The Athletic, w specjalnie przygotowanych odpowiedziach na pytania fanów na kanale YouTube, wypowiedział się na temat obecnej sytuacji dotyczącej nieustannego poszukiwania przez Manchester United kogoś na wzór dyrektora sportowego.

Zdaniem Ornsteina, klub cały czas planuje zatrudnić taką osobę, ale podchodzi do tego niezwykle ostrożnie, ponieważ nie będzie to typowa rola, jaką dyrektorzy sportowi mają w innych klubach.

– Kwestia zatrudnienia dyrektora sportowego w Manchesterze United to pytanie za milion dolarów. To jedna z najdłuższych sag w piłce nożnej. Zdaje się, że rozmawiamy o tym już od wieków – mówił Ornstein.

– Dzieje się tak dlatego, że Manchester United faktycznie chce zatrudnić taką osobę, ale nie chce dokonać błędu przy tym zatrudnieniu. Nie chcą robić tego zbyt szybko, zwłaszcza teraz, gdy sprawy transferowe wydają się iść we właściwym kierunku.

– Kluczowym pytaniem pozostaje, czego takiego klub wymaga od takiej osoby, która zostałaby zatrudniona na tym stanowisku? Jak ono by wyglądało? Trzeba sobie odpowiedzieć na te pytania zanim zacznie się w ogóle rozważać, kto mógłby objąć to stanowisko.

– Czy będzie to ktoś, kto operowałby blisko spraw związanych z piłką nożną, tuż przy Ole Gunnarze Solskjaerze? Wówczas na myśl przychodzą takie kandydatury jak Darren Fletcher, a więc ktoś, kogo Solskjaer zna. Ktoś kto zna Manchester United na wylot.

– A być może ma być to ktoś od bardziej operacyjnej strony, bardziej administracyjnej? To z kolei sprawia, że z klubem łączone są największe nazwiska, które mają doświadczenie na tym stanowisku w świecie piłkarskim.

– Nie będzie to jednak osoba, która będzie miała nadrzędną władzę w kwestii transferów, ponieważ Manchester United wierzy w obecną strukturę rekrutacyjną klubu, a także w wizję w kwestii dokonywanych wzmocnień.

– Tę kwestię wyjaśnialiśmy już wiele razy. Klub formuje swoje plany transferowe z wyprzedzeniem, gdzie kluczowy moment przypada na wrzesień każdego roku. Wówczas identyfikowane są już cele na kolejne lato.

– Jeżeli tacy zawodnicy stają się dostępni już w styczniu, to wówczas może dojść do transferu wcześniej, co miało miejsce chociażby ostatnio w przypadku Bruno Fernandesa. Jeżeli tak się nie dzieje, to klub czeka do letniego okna transferowego.

– Władze Manchesteru United uważają więc, że nie potrzebują pilnie dodatkowej osoby w tym zakresie, ponieważ wierzą, że ta sfera działalności klubu funkcjonuje dobrze, z wizją Solskjaera, Edem Woodwardem, Mattem Judge’em i różnymi skautami oraz ekspertami piłkarskimi.

– Co prawda wielu ludzi kwestionuje to, ale jest to coś, w co naprawdę wierzą w tym klubie i co zamierzają tam kontynuować – dodał.

David Ornstein został też wprost zapytany o ewentualną kandydaturę Ralfa Rangnicka, który w ostatnim czasie opuścił grupę Red Bulla, gdzie pracował głównie przy projekcie RB Lipsk, a często był łączony z objęciem stanowiska dyrektora sportowego w Manchesterze United.

– W kwestii Ralfa Rangnicka, to prawda, że opuścił grupę Red Bulla. Z przyjemnością przyszedłby do pracy w Anglii. Zarówno jako menedżer, bowiem pokazał już swoje zdolności w tym zakresie, jak i jako ktoś wyżej w klubowej hierarchii – mówił dalej Ornstein.

– Co do możliwości dołączenia Niemca do Manchesteru United, to wiem, że wielu ludzi widzi go na tym stanowisku, ale nie wydaję mnie się, aby klub z Old Trafford spoglądał w jego kierunku. Nie wiem tego z całą pewnością. Może znaleźć się na radarze klubu. Może być osobą, z którą klub będzie prowadził rozmowy, z uwagi na jego wiedzę i doświadczenie. Jednak w mojej opinii, to nie on zostanie zatrudniony na tym stanowisku w Manchesterze United – dodał.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze