manutd.com

Denis Irwin liczy na zwycięstwo Man Utd w rozgrywkach Ligi Europy

manutd.com Patryk Tabak
Zmień rozmiar tekstu:

Legenda Manchesteru United, Denis Irwin, zachęca ”Czerwone Diabły” do potraktowania Ligi Europy poważnie i zrobienia wszystkiego, by triumfować w turnieju finałowym w Niemczech. Irlandczyk wskazuje także, że klub z Old Trafford może mieć przewagę nad innymi zespołami w kontekście rytmu meczowego.

Manchester United zakończył krajowe rozgrywki w bardzo dobrym stylu. ”Czerwone Diabły” pokonały 2:0 Leicester i zagwarantowały sobie udział w przyszłej edycji Ligi Mistrzów zajmując miejsce na najniższym stopniu podium.

Choć osiągnięcie tego celu jest sukcesem, Denis Irwin podkreśla, że ten sezon jeszcze się nie skończył. W środę rozgrywki wznowi Liga Europy, a Manchester United zagra rewanżowy mecz 1/8 finału z LASK Linz. Irlandczyk chciałby zobaczyć głodny zwycięstwa zespół „Czerwonych Diabłów”, który zrobi wszystko, by zdobyć trofeum.

– Presja się trochę zmniejszyła, ale nadal do zdobycia pozostaje trofeum. To proste, musimy to zrobić. Nie ma sensu się zagłębiać i przypominać, że Man Utd w Premier League zajął trzecie miejsce, a awans do Ligi Mistrzów został zapewniony. Druga połowa sezonu była fantastyczna, choć to była dziwna kampania.

– Jeśli jest coś do wygrania – idź i spróbuj to wygrać. To trzy mecze w ciągu ośmiu czy dziewięciu dni. Jesteśmy w stanie to zrobić.

Irwin jako zawodnik tylko dwa razy kończył ligę niżej niż na drugim miejscu. Miało to miejsce w jego pierwszym i ostatnim sezonie gry na Old Trafford – 1990/91 i 2001/02. Irlandczyk jest przekonany, że Ole Gunnar Solskjaer nie będzie zadowolony ze swojej pracy, jeśli do gabloty nie trafią nowe puchary.

– Mam nadzieję i podejrzewam, że Ole [Gunnar Solskjaer] nie pozwoli im się zrelaksować i spocząć na laurach po awansowaniu do Ligi Mistrzów. Zostały trzy mecze, to proste. Jeśli chodzi o mecz z LASK, to powinniśmy spokojnie ich przejść. Będę zawiedziony, jeśli tak się nie stanie.

– Potem potencjalnie mamy przed sobą trzy mecze w osiem czy dziewięć dni. Presja jest znikoma, ale tak nie powinno być, bo wciąż do wygrania jest trofeum. Trzeba spróbować, jeśli jest taka możliwość. Tym bardziej, jeśli uda się dojść do decydujących faz.

Jeśli uda się awansować do ćwierćfinału a najpewniej tak się stanie, Manchester United wyjedzie do Niemiec na turniej finałowy Ligi Europy. Irwin wierzy, że ”Czerwone Diabły” będą mieć przewagę nad większością drużyn, które awansują do ćwierćfinału i półfinału.

Liga Europy przychodzi w dziwnym momencie. Mieliśmy półtora tygodnia czy dwa tygodnie wolnego. Nad niektórymi drużynami będziemy mieć przewagę, bo one tak naprawdę po pandemii jeszcze w rozgrywkach krajowych nie zagrały. To może być duża zaleta i trzeba to wykorzystać.

Jeśli Manchester United obroni imponującą zaliczkę z pierwszego meczu, w ćwierćfinale zagra z Kopenhagą lub Basaksehirem. W pierwszym spotkaniu 1:0 wygrali Turcy. Rewanż także w środę.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze