Jaki skład wystawi Ole Gunnar Solskjaer na mecz z Sevillą?

manutd.com Łukasz Pośpiech
Zmień rozmiar tekstu:

Już w niedzielę drużyna Ole Gunnara Solskjaera drugi raz wyjdzie na murawę stadionu w Kolonii. Tym razem zmierzy się w półfinałowym meczu Ligi Europy, jaki rozegrany zostanie z Sevillą prowadzoną przez Julena Lopeteguiego.

Sevilla jest rekordzistą rozgrywek Ligi Europy pod względem liczby zdobytych tytułów, których udało się uzbierać aż pięć. Andaluzyjski zespół dokonał tej sztuki w ciągu zaledwie 14 sezonów. Dwukrotnie obronili też tytuł w sezonach 2014/15 i 2015/16.

Trzyletnią hegemonię Sevilli w Lidze Europy zakończył Manchester United, który wygrał rozgrywki w sezonie 2016/17. Było to pierwsze i jedyne dotychczasowe zwycięstwo “Czerwonych Diabłów” w tym pucharze.

Manchester United w poniedziałek pokonał zespół Kopenhagi, a Sevilla we wtorek uporała się z Wolverhampton. Oba spotkania zakończyły się wynikami 1:0. “Czerwone Diabły”, mimo że musiały zagrać całą dogrywkę, mają jeden dzień na regenerację więcej, co znacznie może wpłynąć na ich dyspozycję.

Jedynymi zawodnikami, którzy wystąpili od pierwszej minuty w trzech ostatnich spotkaniach, byli Harry Maguire i Brandon Williams i obaj raczej nie muszą obawiać się o swoje miejsce w składzie. Maguire z opaską kapitańską wystąpił w każdej minucie minionego sezonu ligowego, a Williams nie ma konkurencji ze względu na kontuzję Luke’a Shawa.

Zawodnikiem, który mógłby uzupełnić środek defensywy, jest Victor Lindelof, który nie rozpoczął żadnego z dwóch ostatnich spotkań Ligi Europy. Szwed regularnie występował za to zaraz po wznowieniu rozgrywek w Anglii, a Manchester United notował wówczas świetną serię. 26-latek pojawił się na boisku w 70. minucie meczu z Kopenhagą.

Sergio Romero zagrał w aż dziewięciu z jedenastu dotychczasowych spotkań pucharu. Argentyńczyk grał też w meczach Pucharu Ligi i FA Cup regularnie… aż do półfinałów, w których między słupkami stawał De Gea. Czy tak samo będzie i tym razem?

Nemanja Matić również otrzymał nieco czasu na odpoczynek. Serb nie zagrał w rewanżu z LASK Linz, a w meczu z Kopenhagą zameldował się na boisku dopiero w okolicach 70. minuty. 32-latek zaliczył jednak bardzo wyczerpującą końcówkę ligowego sezonu. Być może Solskjaer oszczędza pomocnika na dwa ostatnie mecze Ligi Europy.

Nemanja zawsze miał ten spokój i wpływ na drużynę, wszedł dziś na boisko i spisał się naprawdę dobrze – mówił Norweg po spotkaniu z Kopenhagą.

Jeśli chodzi o trójkę atakującą, to raczej nie ma co się zastanawiać. Bramki w tym sezonie rozkładały się w miarę równo pomiędzy imponujące trio Rashford-Martial-Greenwood. Francuz został wybrany zawodnikiem spotkania ćwierćfinałowego i jedynie świetna dyspozycja Karla-Johana Johnssena powstrzymała napastnika przed kilkukrotnym wpisaniem się na listę strzelców.

W tym samym spotkaniu Greenwood pięknie wykończył akcję, wbijając piłkę do siatki od słupka, ale gola wydarł mu niewielki spalony wyłapany przez VAR. Greenwood potrzebuje zaledwie jednego trafienia, by pobić rekord bramek strzelonych w jednym sezonie przez nastoletniego “Czerwonego Diabła”.

W nadchodzącym meczu z pewnością chciałby zagrać Odion Ighalo, któremu nie udało się znaleźć drogi do siatki w meczu z LASK, a także Juan Mata, który ożywił nieco ofensywę United, wchodząc na boisko w końcówce meczu z Kopenhagą.

Na szczęście mecz z duńską drużyną nie przyniósł żadnych nowych kontuzji, które stałyby się problemem dla sztabu Solskjaera. Poza wspomnianym Luke’iem Shawem, poza grą cały czas pozostają Axel Tuanzebe oraz Phil Jones.

Norweg i jego współpracownicy z pewnością będą mieli twardy orzech do zgryzienia, by dobrać optymalny skład na spotkanie z Sevillą.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze