Byli piłkarze Man Utd oceniają terminarz gier „Czerwonych Diabłów” w sezonie ligowym 2020/21

manutd.com Patryk Tabak
Zmień rozmiar tekstu:

David May, David Webber, Ben Thornley oraz Wes Brown wzięli udział w panelu dyskusyjnym klubowej telewizji. Byli piłkarze Manchesteru United skomentowali losowanie terminarza i wyrazili nadzieję, że do bardzo trudnego października podopieczni Ole Gunnara Solskjaera podejdą z kompletem punktów.

W czwartek rano opublikowany został szczegółowy terminarz Premier League na sezon 2020/21. Manchester United rozpocznie rozgrywki od 2. kolejki – spotkanie pierwszej serii gier z Burnley, zaplanowane na weekend 12-13 września, zostało przełożone na późniejszy termin. Powodem jest udział ”Czerwonych Diabłów” w europejskich pucharach i konieczność posiadania minimum 30 dni na odpoczynek.

Pierwszym rywalem podopiecznych Ole Gunnara Solskjaera będzie Crystal Palace. Mecz odbędzie się na Old Trafford. W kolejnej kolejce Manchester United zagra na wyjeździe z Brighton, a w ostatnim meczu przed październikową przerwą reprezentacyjną do ”Teatru Marzeń” zawita Jose Mourinho ze swoim Tottenhamem.

W specjalnym panelu dyskusyjnym klubowej telewizji wzięli udział Danny WebberBen ThornleyDavid May oraz Wes Brown. Byli zawodnicy „Czerwonych Diabłów” skomentowali losowanie terminarza i podzielili się swoimi odczuciami.

– Myślę, że niezwykle ważny jest udany start, niezależnie od przeciwników, z którymi się mierzysz. Przyczyna tego jest prosta – łatwo można sobie wyobrazić, że dobrze wystartują Manchester CityLiverpool – wyjaśnił Thornley.

– Nie chcemy, żeby już w październiku, z tymi kolejkami, które mamy, trzeba było gonić rywali. O ile są to mecze, które można wygrać, o tyle w ich głowach będą spotkania z poprzedniego sezonu, które z tymi rywalami przegraliśmy. Musimy odzyskać tę formę i odczucia z końcówki rozgrywek 2019/20.

– Myślę, że Ben trafił w dziesiątkę – skomentował z kolei David May. – Trzeba zacząć od początku. Już po pierwszej kolejce będziemy trzy punkty w tyle, bo nie zagramy meczu.

– To ważne i sądzę, że można spodziewać się zwycięstwa w tych trzech pierwszych kolejkach. Wiadomo, że nie będzie łatwo, ale jeżeli marzysz o dobrym starcie, to nie możesz wyobrazić sobie lepszych dwóch meczów.

Dla Wesa Browna zdobycie dziewięciu punktów w pierwszych trzech meczach jest dla podopiecznych Ole Gunnara Solskjaera wręcz obowiązkiem. Bowiem przed Manchesterem United bardzo trudny październik, z wyjazdem do Newcastle i meczami domowymi z Chelsea oraz Arsenalem. Dodatkowo ”Czerwone Diabły” zainaugurują wówczas rozgrywki Pucharu Ligi i Ligi Mistrzów.

– Musimy wycisnąć wszystko z września, bo październik będzie niewiarygodny. No i wtedy mam urodziny – mówił ze śmiechem Brown. – Pierwsze dwa mecze… trzeba dobrze zacząć. Ostatnio nam to nie wychodziło. Chcemy mocno zacząć. Poza tym, jak już wspomniałeś, na starcie będziemy trzy punkty za resztą.

– Kiedy dojdziemy do tego meczu z Tottenhamem, dobrze będzie mieć sześć punktów. Chcemy wejść w październik będąc blisko szczytu i sprawić, żeby każdy zdał sobie sprawę z tego, o co walczymy w tym sezonie. Sposobem na to jest dobre rozpoczęcie rozgrywek.

Po tym, jak Manchester United w bardzo dobrym stylu zakończył sezon 2019/20, Danny Webber ma nadzieję, że piłkarze od pierwszego meczu będą kontynuować tę formę. Podkreślił także, jak ważne jest nielekceważenie drużyn z dolnej połowy tabeli.

– Chcemy mieć pewność, że wpadliśmy w nawyk zwyciężania i chcemy wygrywać w każdym meczu, niezależnie od tego, kto staje po drugiej stronie. Patrzysz na ostatnie trzy, cztery lata i widzisz, że z takimi drużynami jak Crystal Palace czy Brighton nie radziliśmy sobie zbyt dobrze.

– Po wznowieniu rozgrywek Man Utd spisywał się bardzo dobrze, zabijał mecze. Tak długo, jak będziemy sobie radzić z „meczami-pułapkami”, jak robiliśmy to po kwarantannie, tak długo będziemy dopisywać sobie kolejne punkty.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze