„The Telegraph”: Gareth Southgate porozmawia z Maguire’em przed powołaniem do reprezentcji na wrześniowe mecze

The Telegraph Patryk Tabak
Zmień rozmiar tekstu:

Selekcjoner reprezentacji Anglii, Gareth Southgate, tuż przed ogłoszeniem powołań na wrześniowe mecze Ligi Narodów zamierza porozmawiać z Harrym Maguirem. Rozmowa ma dotyczyć incydentu na Mykonos, po którym kapitan Manchesteru United trafił do aresztu.

Po incydencie na Mykonos, gdzie Harry Maguire miał napaść na funkcjonariuszy policji, kapitan Manchesteru United wrócił do kraju. Anglik składał jeszcze zeznania w sądzie w Syros, gdzie zaprzeczył, że on i jego koledzy najpierw zaatakowali policjantów, a później próbowali ich przekupić przed zabraniem ich na komisariat.

Rozprawa odbędzie się we wtorek, ale jak w rozmowie z ”The Telegraph” przyznali prawnicy, Maguire prawdopodobnie nie otrzyma kary więzienia, gdyż zdarzenie zostanie zdegradowane do rangi wykroczenia. Kapitan Man Utd nie jest prawnie zobowiązany do uczestniczenia w kolejnych przesłuchaniach w Grecji, więc teoretycznie pozostaje dostępny zarówno dla Ole Gunnara Solskjaera, jak i Garetha Southgate’a.

Ten ostatni zamierza przeprowadzić rozmowę z obrońcą na krótko przed ogłoszeniem powołań na mecze Ligi Narodów z Islandią i Danią. Manchester United zamierza z kolei ustalić okoliczności aresztowania po tym, jak policja stwierdziła, że Maguire i dwóch innych mężczyzn dopuścili się ”próby napadu na funkcjonariuszy, niesubordynacji, obrażeń ciała, zniewagi i usiłowania przekupstwa”.

– Po dzisiejszym przesłuchaniu w sądzie sprawa została odroczona, aby umożliwić prawnikom zaznajomienie się z tematem. Harry Maguire nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Niewłaściwym posunięciem byłoby komentowanie sytuacji przez klub lub zawodnika, podczas gdy postępowanie sądowe nadal się toczy’ – czytamy w oficjalnym komunikacie Manchesteru United, który klub udostępnił w sobotę.

Dziennikarze z „Mykonos Voice” sugerują, że całe zdarzenie było sprowokowane przez napastników, którzy zaatakowali siostrę Harry’ego Maguire’aDaisy, ostrym narzędziem. Widząc to, piłkarz momentalnie zareagował i zaatakował sprawców. Ani prokuratura, ani policja, ani otoczenie piłkarza nie zweryfikowali tych informacji.

W rozmowie z ”The Telegraph” prokuratura potwierdziła jednak, że Maguire i jego koledzy nadal są oskarżeni o wyrządzenie krzywd fizycznych, groźby oraz próby przekupstwa. Doktor Gregory Ioannidis, starszy wykładowca prawa na Uniwersytecie w Sheffield Hallam zapowiedział jednak, że ranga zdarzenia we wtorek ma zostać obniżona.

– Jego proces ma charakter sądzenia za wykroczenie, a to oznacza, że we wtorek nie musi stawiać się w sądzie. Przekupstwo nie będzie udowodnione i ten zarzut się nie utrzyma. Z kolei napaść na funkcjonariusza policji jest bardzo poważnym zdarzeniem i nie mam pojęcia, dlaczego traktują to jako wykroczenie.

Choć Maguire nie ma obowiązku osobistego stawiennictwa się na wtorkowej rozprawie, jego prawnicy mogą doradzić mu ponowną podróż na Mykonos, aby samodzielnie, a nie za pośrednictwem przedstawiciela, odpowiedzieć na wszystkie pytania. Nawet gdyby obrońca został uznany za winnego i skazany, program mający na celu zmniejszenie przeludnienia  w greckich więzieniach umożliwiłby mu wyjście na wolność po wpłaceniu określonej sumy, oscylującej w granicach 90 tysięcy funtów.

Harry Maguire na Mykonos, które jest bardzo popularnym kierunkiem na wakacje piłkarzy, był wraz m.in. z Marcusem RashfordemBrandonem Williamsem. Oni nie brali jednak udziału w tym zdarzeniu. Po półfinale Ligi Europy z Sevillą zawodnicy mają zaledwie dwa tygodnie przed rozpoczęciem przygotowań do pierwszego od 10 miesięcy meczu reprezentacji Anglii.

5 września ”Synowie Albionu” zmierzą się w Reykjaviku z Islandią, a trzy dni później w Kopenhadze stawią czoła Danii. Gareth Southgate tuż przed ogłoszeniem powołań zamierza porozmawiać przez telefon z Harrym Maguirem. Selekcjoner kadry podjął tę decyzję tuż po tym incydencie

Choć reprezentacja nie ma ustalonego ścisłego kodeksu postępowania dla swoich zawodników, Southgate szybko reaguje na niewłaściwe zachowania. Wcześniej momentalnie zmierzył się z kłótnią Raheema SterlingaJoe Gomezem. Selekcjoner potępił również zachowanie Jamesa Maddisona, który trzy dni po tym, gdy został odesłany do domu z powodu przeziębienia, pojawił się w kasynie.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze