Media: Man Utd nie zamierza póki co odbierać opaski kapitańskiej Maguire’owi

Sky Sports Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Jak przekazała stacja Sky Sports, w nawiązaniu do spekulacji na temat zachowania klubu z Old Trafford wobec skazanego w Grecji za wykroczenia Harry’ego Maguire’a, Manchester United póki co nie planuje zabierać Anglikowi opaski kapitańskiej, przynajmniej do czasu odbycia bezpośrednich rozmów „twarzą w twarz” z zawodnikiem.

Harry Maguire został w miniony wtorek uznany winnym agresywnej napaści na funkcjonariusza policji, stawiania oporu przy aresztowaniu oraz próby przekupienia policjantów. Sam zawodnik w specjalnie wydanym oświadczeniu nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i zapowiedział odwołanie od wyroku.  Cała sprawa rozgrywała się w Grecji, gdzie Anglik wraz z przyjaciółmi i rodziną przebywał na wakacjach.

27-latek skomentował też ostatnie burzliwe wydarzenia ze swojego życia w relacji na swoim Instagramie, podpisując zamieszczone zdjęcie: „Trzy rzeczy, których nie da się długo ukrywać: słońca, księżyca i prawdy. Budda.”, sugerując tym samym po raz kolejny swoją niewinność.

Instagram, Harry Maguire

Po ogłoszeniu wyroku greckiego sądu w specjalnym oświadczeniu w obronę piłkarza wziął także Manchester United. Z kolei Gareth Southgate, selekcjoner kadry Anglii, po pierwotnym powołaniu zawodnika na wrześniowe mecze Ligi Narodów, po informacji o wyroku skazującym, zdecydował się „dla dobra interesu wszystkich stron”, wycofać 27-latka z kadry na najbliższe spotkania.

Harry Maguire ma niebawem spotkać się z władzami Manchesteru United, a także członkami sztabu szkoleniowego, a tematem rozmów ma być dalsza przyszłość opaski kapitańskiej, jaką Anglik przejął w styczniu tego roku po swoim rodaku, Ashleyu Youngu, który odszedł do Interu Mediolan.

Jest to oczywiście spowodowane uznaniem zawodnika przez grecki sąd w Siros winnym trzech postawionym piłkarzowi zarzutów i skazaniem 27-latka na 21 miesięcy więzienia, w zawieszeniu na trzy lata. Przy czym prawnicy Anglika będą odwoływać się od tego wyroku.

Jak jednak informuje stacja Sky Sports, a także jak przekazuje m.in. dziennikarz „The Telegraph” Mike McGrath, Manchester United na ten moment objął swojego piłkarza, który ma odmienną wersję zeszłotygodniowych wydarzeń w stosunku do oskarżycieli z greckiego sądu, pełnym wsparciem i nie planuje podejmować zbyt szybkich i pochopnych decyzji ws. opaski kapitańskiej, którą nosi Maguire na Old Trafford.

Przedstawiciele klubu z czerwonej części Manchesteru mieli rozmawiać ze swoim zawodnikiem i usłyszeć inną wersję wydarzeń niż ta, która została przekazana. Prawnicy piłkarza przedstawili informacje, że siostra piłkarza miała być tego feralnego wieczoru nękana i odurzona przez grupę obcych mężczyzn.

Maguire miał mieć także siniaki na nogach po starciu z jednym z policjantów, który miał go kopnąć i powiedzieć, że „jego kariera się skończyła”. Były zawodnik Leicester City podtrzymywał zdanie o swojej niewinności i wskazywał, że wraz z dwójką innych oskarżonych w tej sprawie (jego bratem oraz przyjacielem), działali w samoobronie.

Istnieje przekonanie, że Maguire ostatecznie otrzyma pozytywny wynik w postępowaniu odwoławczym w tej sprawie i że istnieją dowody sądowe na obrażenia, jakich doznał piłkarz podczas interwencji policji. W międzyczasie zawodnik wciąż ma przebywać na urlopie. Główny sponsor Anglika, firma odzieżowa Puma, nie komentuje sprawy.

Tę komentuje za to reporter stacji Sky Sports, James Cooper, który uważa, że odwołanie Maguire’a z kadry reprezentacji Anglii na wrześniowe mecze, to dobry ruch, który da czas na wyprostowanie spraw.

– Da to zarówno jemu, jak i Manchesterowi United mnóstwo czasu na to, aby odpowiedzieć sobie na pytanie, co dalej zrobić z kapitańską opaską zawodnika. Na ten moment powiedziano mi, że nie ma żadnych sugestii wskazujących na to, że ma ona zostać odebrana piłkarzowi – mówił Cooper.

– Manchester United okazał wsparcie piłkarzowi jak zrobiłby to prawdopodobnie każdy klub w podobnych okolicznościach. Na pewno jednak będą prowadzone rozmowy w tej sprawie, bowiem nie została ona jeszcze zamknięta.

– Wiele zależy od rozmów „twarzą w twarz” pomiędzy Harrym Maguire’em, Manchesterem United, Ole Gunnarem Solskjaera oraz Edem Woodwardem. Może dopiero po tych rozmowach, zostanie podjęta jakaś decyzja w tej sprawie – dodał.

Reporter stacji Sky Sports zwraca też uwagę, że sprawa ta może się jeszcze przeciągnąć w czasie, bowiem prawnicy Maguire’a dopiero przygotowują apelację od wyroku greckiego sądu.

– Myślę, że mylą się ci, którzy uważają, że sprawa ta zostanie bardzo szybko rozwiązana. To zajmie trochę czasu, ale panuje pewien optymizm w obozie Manchesteru United, a także u przedstawicieli prawnych Harry’ego Maguire’a, biorąc pod uwagę odpowiedni rodzaj odwołania i przygotowania do niego – mówił dalej Cooper.

– Czują, że zostali pośpiesznie przeprowadzeni przez system karny w Grecji po tym, jak prokuratura przedstawiła im swoje dowody w nocy przed rozpoczęciem procesu. Czują, że mają wystarczająco silne dowody na to, aby cała ta sytuacja odwróciła się po upływie czasu. Pytanie brzmi, ile to zajmie? Z pewnością sporo czasu – dodał.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze