Falstart na inaugurację. Crystal Palace zdobywa Old Trafford

Patryk Tabak
Zmień rozmiar tekstu:

Manchester United przegrał w pierwszym meczu sezonu 2020/21 z Crystal Palace 1:3. Jedyną bramkę dla podopiecznych Ole Gunnara Solskjaera zdobył debiutujący Donny van de Beek, który spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych.

Manchester United sezon 2020/21 w Premier League rozpoczął o tydzień później niż większość zespołów. Przesunięcie startu ”Czerwonych Diabłów” w rozgrywkach ligowych było spowodowane udziałem podopiecznych Ole Gunnara Solskjaera w fazie pucharowej Ligi Europy. Tam odpadł dopiero w półfinale z późniejszym triumfatorem – Sevillą.

Już początek spotkania pokazał, że Man Utd będzie miał w tym meczu problemy. Piłkarze gospodarzy byli statyczni, a Crystal Palace, które w pierwszej kolejce pokonało u siebie Southampton, wyglądało na dobrze przygotowane do tego starcia. Potwierdziło się to w 7. minucie, gdy do bramki Davida de Gei trafił Andros Townsend. Anglik wykorzystał dośrodkowanie Schluppa, który wcześniej ograł na skrzydle Lindelofa.

Na pierwszy celny strzał ”Czerwonych Diabłów” musieliśmy czekać aż do 20. minuty. Wtedy zza pola karnego uderzył Paul Pogba, jednak na posterunku był bramkarz Crystal Palace – Vicente Guaita. Po chwili spróbował Scott McTominay, ale piłka minęła słupek bramki strzeżonej przez Hiszpana. Po początkowej bierności Manchester United w końcu odważniej zaatakował.

Niestety nie była to zapowiedź dłuższego trendu, a jedynie krótki zryw. Obrońcy gości udanie radzili sobie z atakami podopiecznych Ole Gunnara Solskjaera, a jak już ci doszli do strzału, to ten okazywał się niecelny.

Mało tego – Crystal Palace tuż przed końcowym gwizdkiem mogło podwyższyć prowadzenie. Jordan Ayew ograł McTominaya i z kilku metrów uderzył na bramkę, jednak bardzo dobrą interwencją popisał się De Gea. Do szatni piłkarze obu drużyn schodzili więc przy minimalnym prowadzeniu gości, jednak gra Manchesteru United nie napawała optymizmem.

W przerwie Ole Gunnar Solskjaer zdecydował się na jedną zmianę – Daniela Jamesa zastąpił Mason Greenwood. Nie przyniosło to jednak zdecydowanej zmiany w grze ofensywnej ”Czerwonych Diabłów”. Gospodarzom nadal brakowało pomysłu na przechytrzenie ekipy z Selhurst Park.

Na uderzenie Ayew, po którym pewnie interweniował De Gea, dość szybko odpowiedział Paul Pogba, jednak jego strzał nie prawił problemów bramkarzowi Crystal Palace. Chwilę później znów zrobiło się gorąco pod bramką Man Utd, jednak po uderzeniu Townsenda piłka poszybowała nad poprzeczką.

Pierwszą bardzo dobrą sytuację w drugiej połowie ”Czerwone Diabły” stworzyły sobie po kwadransie. Po centrze Fosu-Mensaha głową uderzył Greenwood, ale piłka minęła bramkę GuaityManchester United nie poszedł jednak za ciosem – od tamtej pory znów groźniejsi byli goście…

Już w 66. minucie podopieczni Ole Gunnara Solskjaera mogli przegrywać dwiema bramkami. Uratowała ich jednak pozycja spalona strzelca gola – Wilfrieda Zahy. Po krótkim przerywniku w postaci niecelnego strzału Lindelofa znów znaleźliśmy się w polu karnym De Gei. Po strzale Ayew piłkę ręką zagrał właśnie Szwed, a Martin Atkinson podyktował jedenastkę.

Uderzenie Ayew David De Gea zdołał obronić, jednak w momencie oddawania strzału przez napastnika gości stopa hiszpańskiego bramkarza nie miała kontaktu z linią bramkową. Arbiter nakazał powtórkę, a do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł tym razem Wilfried Zaha. Były piłkarz Manchesteru United nie miał już takich problemów i podwyższył prowadzenie swojej drużyny.

Choć po utracie drugiego gola ”Czerwone Diabły” nie ruszyły do zdecydowanych ataków, po sześciu minutach zdobyły bramkę kontaktową. Po dośrodkowaniu Fosu-Mensaha i zamieszaniu w polu karnym do piłki dopadł debiutujący w tym meczu Donny van de Beek, który uderzeniem na dalszy słupek dał nadzieję na choćby punkt wywalczony w inauguracyjnym meczu Premier League.

Ta prysnęła jednak kilka chwil później. Drugą bramkę tego późnego popołudnia zdobył Wilfried Zaha i stało się jasne, że Manchester United punktów nie zdobędzie. W końcówce ”Czerwone Diabły” próbowały jeszcze atakować, jednak nie wyrządzili specjalnej krzywdy obronie londyńczyków.

Manchester United – Crystal Palace 1:3 (0:1)

BramkiDonny van de Beek 80′ — Andros Townsend 7′, Wilfried Zaha [kar.] 74′, 85′

Manchester United: De Gea – Fosu-Mensah (Ighalo 81′), Lindeloef, Maguire, Shaw – McTominay, Pogba (van de Beek 67′) – James (Greenwood 46′), Fernandes, Rashford – Martial.

Crystal Palace: Guaita – Ward, Kouyate, Sakho, Mitchell – Townsend, McCarthy (Milivojević 88′), McArthur – Schlupp (Eze 75′), Ayew (Basthuayi 81′), Zaha.

Relacja na żywo

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze