Solskjaer po meczu z Luton Town: to był dla nas dobry trening

MUTV, Sky Sports Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

Ole Gunnar Solskjaer udzielił wywiadów po wygranym przez jego podopiecznych 3:0 meczu 3. rundy Carabao Cup z Luton Town. Norweg nie krył zadowolenia z awansu do kolejnego etapu tych rozgrywek, a przy tym przyznał, że cieszy się z tego, że jego piłkarze mogą nabierać sił poprzez kolejne minuty spędzone na boisku.

WYWIAD OLE GUNNARA SOLSKJAERA DLA MUTV PO MECZU Z LUTON TOWN

Przeszliście bezpiecznie do następnej rundy. Ostatecznie to był przyzwoity występ z waszej strony, zgadzasz się?

– Bezpiecznie? Nie było wcale tak bezpiecznie. Rywale sprawili, że musieliśmy na to ciężko zapracować. Jednak tego właśnie potrzebujemy. Potrzebujemy meczów pełnych rywalizacji i minut w nogach dla naszych piłkarzy, ponieważ w normalnych okolicznościach po tak krótkim czasie treningowym przechodzimy do okresu przygotowawczego do sezonu, a mecze wtedy rozgrywane różnią się od tych. Jestem więc zadowolony z tego, że był to pełen rywalizacji pojedynek i oczywiście z tego, że awansowaliśmy dalej, ponieważ dzięki temu w przyszłym tygodniu będziemy mieli kolejną szansę na dodatkowe minuty meczowe dla naszych piłkarzy.

Jak ważnym było zdobycie tego gola tuż przed przerwą? Nie było wam łatwo stworzyć sobie czystej okazji do zdobycia bramki w pierwszej połowie…

– Tak, nie stworzyliśmy ich wtedy zbyt wiele, ale posłaliśmy dwa lub trzy otwierające podania. Juan [Mata] miał dobrą szansę, ale bramkarz wybronił jego strzał. Było blisko. Oczywiście strzelenie pierwszej bramki w meczu jest zawsze ważne.

Zawsze mówi się, że dobrego bramkarza można poznać po tym, że gdy nie ma nic do roboty przez większość czasu, ale nagle przychodzi do interwencji, to popisuje się nią, a trzeba przyznać, że Dean Henderson zaliczył jedną wielką obronę przy stanie 1:0 dla was.

– Tak. Można było się tego spodziewać. Było widać, że ustawiają ten rzut wolny pod swoich wysokich chłopaków. Dean [Henderson] popisał się dobrą obroną. Jestem bardzo zadowolony z jego występu. Zarówno pod kątem tego, w jaki sposób wykonał tę obronę, jak i w okresach, gdy słownie prowadził drużynę. Gdy ma piłkę przy nodze, zawsze czuje się z nią komfortowo.

Dokonałeś naprawdę dobrych zmian. Jak bardzo cieszysz się z tego, że ci zmiennicy znaleźli się na liście strzelców już w tak wczesnej fazie sezonu?

– Dla nich to była świetna okazja, aby otrzymać dodatkowe minuty, ale też przy okazji strzelić bramki. Podobał mi się ten pierwszy gol [strzelony przez Rashforda], ponieważ szybko wyprowadziliśmy piłkę do przodu. Nie było to może perfekcyjne rozegranie, ale Mason [Greenwood] opanował ją i przytrzymał, a następnie zostawił ją Marcusowi [Rashfordowi], u którego można było zobaczyć spokój w wykończeniu tej akcji. Poza tym widzieliśmy szansę Masona. Może zejść z piłką do środka, a może też zejść na bok. Przekłada nogi nad piłką, zanim zejdzie na prawo. Tym razem poszedł na lewo. Oczywiście świetnie jest zobaczyć jak wpisują się na listę strzelców.

Czeka was teraz występ w czwartej rundzie tych rozgrywek – Preston North End czy Brighton & Hove Albion?

– Właśnie o tym dyskutowaliśmy. Luton przed meczem preferował Brighton, aby nie musieć daleko jeździć. My z kolei wolimy Preston, ale zobaczymy na czym się skończy.

WYWIAD OLE GUNNARA SOLSKJAERA DLA SKY SPORTS PO MECZU Z LUTON TOWN

Jakie pozytywy widzisz po dzisiejszym meczu?

– Awans do kolejnej rundy, to wielka sprawa. Są oczywiście inne pozytywy. W bramce zaprezentował się nasz nowy golkiper, który wykonał dobrze swoją pracę. Strzeliliśmy dwie ładne bramki pod koniec spotkania, dzięki wpływowi na grę rezerwowych. To był dla nas dobry trening.

To była dobra obrona Deana Hendersona, zgadasz się? Wydaje mi się, że w sumie była to jedyna jego interwencja w tym meczu, ale dzięki niej uchronił zespół od możliwych rzutów karnych.

– To jest prawdopodobnie praca, którą nasi bramkarze co jakiś czas muszą wykonać. Muszą pozostawać skoncentrowani i zaliczać udane interwencje, gdy tego potrzebujemy. David [de Gea] robi to w tym klubie od lat, a Dean [Henderson] dokonał tego dzisiaj.

W końcowej fazie spotkania wprowadziłeś na boisko z ławki rezerwowych Bruno Fernandesa, Marcusa Rashforda i Masona Greenwooda. Czy nie sugerowałeś czasem przed meczem, że wolałbyś dać kilku swoim piłkarzom nieco więcej minut na boisku?

– Cóż, musimy po prostu podchodzić do tego dzień po dniu, mecz po meczu. Nie chciałem im dawać więcej minut niż otrzymali, ponieważ jutro czeka nas ciężki dzień z nimi [śmiech – Solskjaer wspominał wcześniej o planach przeprowadzenia ciężkich treningów w tym tygodniu, przed nadchodzącym meczem z Brighton – przyp. red.].

Rozpocząłeś dziś z Jessem Lingardem w składzie. W ostatnim czasie w mediach pojawia się wiele spekulacji na temat jego przyszłości. Co możesz powiedzieć na ten temat? Czy ma wciąż przyszłość w twojej drużynie?

– Tak. Uważam, że Jesse [Lingard] dziś był jasną postacią na boisku i był bliski zdobycia bramki. Ma siły w nogach i uważam, że dziś prezentował się dobrze, zajmując rywali swoją grą.

Wciąż masz nadzieję, że sprowadzicie do klubu więcej nowych twarzy, zanim zamknięte zostanie okno transferowe?

– Wy dalej o tym samym [śmiech]. Pracujemy z zawodnikami, których obecnie mamy w drużynie. Zobaczymy, co się wydarzy. Z pewnością was poinformujemy, jeżeli coś będzie się działo.

https://www.youtube.com/watch?v=Zfi0sZVccKY

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze