Sebastian Słabosz Ole Gunnar Solskjaer przed nadchodzącym wtorkowym starciem Manchesteru United z Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów potwierdził, że nie będzie mógł w tym spotkaniu skorzystać z pięciu zawodników pierwszego składu, w tym m.in. kapitana Harry’ego Maguire’a, a także Edinsona Cavaniego i Masona Greenwooda. Do Paryża nie udali się również Eric Bailly oraz Jesse Lingard.
– Straciliśmy kilku zawodników, to prawda. Eric Bailly i Jesse Lingard nie przylecieli z nami do Paryża, jesteśmy więc trochę przetrzebieni, ale mamy więcej niż wystarczająco dużo zawodników w składzie – mówił Solskjaer.
– Mam nadzieję, że nie będą poza grą zbyt długo. Edinson [Cavani] potrzebuje jeszcze kilku dni więcej pracy, aby był gotowy. Miejmy też nadzieję, że też tyle samo czasu potrzebują Harry [Maguire], Eric [Bailly] i Mason [Greenwood], ale nie jesteśmy tego pewni – dodał Norweg.
Mason Greenwood opuścił także sobotni zwycięski mecz z Newcastle United i nie wróci do składu na spotkanie na Parc des Princes, gdzie debiutował w marcu 2019 roku, w pamiętnym meczu decydującym o awansie „Czerwonych Diabłów” do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Solskjaer ma jednak nadzieję, że 18-latek będzie gotowy do gry na sobotnią potyczkę ligową z Chelsea.
– To tylko drobny uraz, ale nawet biorąc pod uwagę to, że jest młody, nie chcemy z tym ryzykować – mówił Solskjaer. – Mamy nadzieję, że będzie gotowy na weekend.
Norweg ma też nadzieję, że kapitan „Czerwonych Diabłów”, Harry Maguire, dojdzie do siebie na sobotnie spotkanie z „The Blues”. Anglik miał nabawić się niewielkiego urazu w meczu z Newcastle United, w którym to zdobył bramkę.
– Mamy nadzieję, że Harry będzie gotowy na weekend, ale nie jesteśmy tego pewni – mówił Solskjaer.
Pod nieobecność Anglika, w meczu z Paris Saint-Germain opaskę kapitańską przejąć ma nie kto inny jak Bruno Fernandes.
Komentarze