Bruno Fernandes: uwielbiam grać z Juanem Matą

manutd.com Sebastian Słabosz
Zmień rozmiar tekstu:

W ostatnich meczach, w których razem występują na boisku Juan Mata z Bruno Fernandesem wyraźnie widać, że współpraca obu zawodników układa się bardzo dobrze, a obopólne zrozumienie jest na najwyższym poziomie.

Nic więc dziwnego, że gdy Bruno Fernandes został zapytany o grę z pozostałymi piłkarzami Manchesteru United, wskazał Juana Matę jako tego, z którym wręcz uwielbia występować.

– Jest jeden piłkarz, z którym bardzo uwielbiam tutaj grać i jest nim Juan [Mata]. Myślę, że jest jednym z najbystrzejszych piłkarzy. Wie, czego chcę i w jaki sposób chcę grać, a przy tym naprawdę szybko myśli na boisku. Czasami chodzi o to, żeby nie być za szybkim, a po prostu szybko myśleć i myślę, że Juan jest jednym z tych zawodników. Uwielbiam z nim grać – mówił Portugalczyk.

Hiszpan nie jest jednak jedynym ulubionym partnerem do gry Fernandesa z kolegów z Old Trafford. Drugim z nich jest Marcus Rashford MBE. Zrozumienie obu zawodników było też widać w ostatnim meczu z Newcastle United, w którym najpierw Anglik asystował Portugalczykowi, a w ostatniej akcji spotkania było na odwrót.

– Posiadanie Rashy’ego [Marcus Rashford] z przodu jest wspaniałe. Ogólnie piłkarze, których mamy w ofensywie, są niewiarygodni. Są szybcy, mają duże umiejętności i potrafią strzelać bramki. Jak mogliście zobaczyć w ostatnim meczu, zagrałem do niego dobrą piłkę, ale niektórzy zawodnicy po prostu nie są tacy szybcy jak Rashy, dzięki czemu on może ich minąć. Rashy spisał się w tej sytuacji bardzo dobrze, jego pierwszy kontakt z piłką i kontrola przy tym golu były niesamowite.

Fernandes poświęcił też chwilę na ocenę nowego nabytku Manchesteru United, Donny’ego van de Beeka. Portugalczyk przyznaje, że słyszał już co nieco o Holendrze, dzięki jednemu ze swoich byłych trenerów ze Sportingu.

– Warto też wspomnieć o Donnym [van de Beeku], który przybył do nas z Ajaksu. Miałem trenera w Sportingu [Marcel Kaiser], który szkolił także Donny’ego w Ajaksie. Wiem, w jaki sposób chcą tam grać w piłkę i jak lubią w nią grać. Lubią grać na te małe jeden-dwa kontakty, z tym związaniem, w stylu piłkarskiej – jak to mówią – “tiki-taki”.

Donny jest jednym z tych gości, którzy grają tak piękną piłkę w Ajaksie. Uczą ich tam tego, podczas gdy zawodnicy dorastają i wydają na świat wielu dobrych piłkarzy. Gdy spojrzy się na ten półfinał, który rozegrali przeciwko Tottenhamowi [w sezonie 2018/19 – przyp. red.], to większość ich piłkarzy gra teraz w wielkich klubach i radzi sobie dobrze.

– Mam więc nadzieję, że Donny będzie w stanie wiele dla nas zrobić i jestem pewny, że tak będzie. Oczywiście każdy piłkarz potrzebuje czasu, aby osiąść w klubie, ale myślę, że radzi sobie z tym dobrze. Wiem też jednak, że może spisywać się dla nas jeszcze lepiej i wiem też, że on chce grać znacznie lepiej – dodał Fernandes.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze