Solskjaer bojkotuje norweski kanał TV2 za sprawę z Babacarem Sarrem

Utd Report [za: TV2] Łukasz Pośpiech
Zmień rozmiar tekstu:

Solskjaer posiada w mediach wizerunek bardzo sympatycznego i spokojnego człowieka. Wydawać by się mogło, że trzeba naprawdę ogromu starań, by wyprowadzić Norwega z równowagi. Jak się jednak okazuje, działającej w jego kraju stacji TV2, udała się ta sztuka.

Vegard Jansen Hagen, czyli redaktor naczelny działu sportowego stacji opowiedział, że norweski szkoleniowiec odmawia wszelkich wywiadów, dopóki nie otrzyma przeprosin od kanału.

Solskjaer nie przyszedł na wywiad z dziennikarzami TV2 – dodał Jansen Hagen. – Na konferencjach łączonych odpowiada po angielsku, ale nie udziela nam wywiadów w terenie, w strefie wywiadów, w tunelu, czy innych miejscach na wywiady.

Ten bojkot nie jest niczym nowym i Solskjaer prowadzi go od marca. Menedżer uważa, że był niesprawiedliwie i nieprawidłowo przedstawiony przez TV2, gdy stacja zajmowała się sprawą Babacara Sarra. Chodziło o oskarżenia względem piłkarza, który miał dopuścić się gwałtu (piłkarz jest obecnie poszukiwanym zbiegiem), będąc wówczas piłkarzem Molde kierowanego przez obecnego szkoleniowca Manchesteru United.

Apelację w sprawie uniewinnienia piłkarza złożono w czerwcu i Sąd Apelacyjny miał się temu przyjrzeć, jednak piłkarz nie stawił się na rozprawie. Od tamtej pory jest międzynarodowym zbiegiem i przebywa w krajach, które nie posiadają z Norwegią umowy ekstradycyjnej.

Redakcja TV2 nie była w stanie skontaktować się z Solskjaerem od tamtej pory, choć stale utrzymywała kontakt z Manchesterem United. Jansen Hagen opowiedział, że menedżer nie podejmie żadnych rozmów ze stacją, póki nie otrzyma bezwarunkowych przeprosin. Jak mówi sam redaktor, stacja nie uważa, by takie żądania były uzasadnione.

Dalej Jansen Hagen broni swojej pozycji, twierdząc, że TV2 „chce utrzymywać dobre relacje z ważnymi sylwetkami, ale w tym samym czasie prowadzi serwis newsowy. Dopóki będzie to tworzone w krytycznej, ale sprawiedliwej formie, nie uważa, że powinni przepraszać”.

Redaktor wyraża też smutek, że Solskjaer odbiera to w taki sposób, ale zaznacza też, że menedżer ma pełne prawo decydować, czy chce rozmawiać z daną stacją, czy też nie. Manchester United nie odpowiada na prośby o komentarz  na ten temat. Klub udzielił jedynie informacji dziennikowi Dagbladet:

Solskjaer wypełnił zobowiązania względem wszystkich partnerów medialnych i nie odpowie na dodatkowe pytania w tej sprawie.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze