Zapowiedź: Manchester United – Chelsea

manutd.pl, BBC Sport Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Manchester United wkracza w najtrudniejszy etap sezonu 2020/2021. Po wymagającym starciu z Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów, „Czerwone Diabły” zmierzą się z na własnym boisku z Chelsea w ramach 6. kolejki Premier League. Oto zapowiedź tego spotkania. 

Kiedy nie wiesz, jak odbudować własną pewność siebie i uciszyć krytyków, udaj się do Paryża. We francuskim mieście mody Manchester United przypomina sobie, że został stworzony do wielkich rzeczy i potrafi pokonywać najlepszych. Zwycięstwo 2:1 przeciwko finaliście poprzedniej edycji Ligi Mistrzów na jego boisku może okazać się dla „Czerwonych Diabłów” punktem zwrotnym i nowym początkiem w bieżących rozgrywkach angielskiej ekstraklasy. Choć po marcowym triumfie na Parc des Princes zespół Ole Gunnara Solskjaera dopadł kryzys formy, tym razem powinno być na odwrót. Doskonały występ w każdym aspekcie dodał wiary nie tylko samym piłkarzom, ale również kibicom, którzy początkowo nie dawali norweskiemu szkoleniowcowi szans na wygranie taktycznego pojedynku z Thomasem Tuchelem. Menedżer klubu z Old Trafford we wtorkowej konfrontacji okazał się lepszym strategiem od Niemca na przestrzeni pełnych 90 minut gry i nie potrzebował tyle szczęścia, co przy ostatnim spotkaniu. Teraz Norweg i jego ekipa muszą pójść za ciosem i przełożyć dyspozycję z Parku Książąt na boiska angielskiej ekstraklasy. Przed Manchesterem United trzy spotkania w Teatrze Marzeń, dlatego rywalizacja z Chelsea to idealny moment, aby rozpocząć punktowanie również we własnych czterech ścianach.

Przed sobotnim starciem Chelsea znajduje się o sześć pozycji wyżej od „Czerwonych Diabłów”, mając na swoim koncie osiem punktów po pięciu meczach. Podobnie jak w przypadku Ole Gunnara Solskjaera, Frank Lampard nie zanotował wymarzonego startu, ale do tej pory miał mniej zmartwień niż 15. zespół w tabeli. Pomimo tego, że londyńczycy dokonali wielkich wzmocnień, rozbijając bank w letnim oknie transferowym, to wciąż pozostali tą samą drużyną – z przodu Ferrari, a z tyłu Skoda Felicja. Przeprowadzając małą rewolucję, Roman Abramowicz skupił się głównie na zakupie piłkarzy ofensywnych, zapominając, że w poprzednim sezonie Chelsea straciła więcej goli od Crystal Palace. Problemy „The Blues” doskonale wykorzystały West Brom oraz Southampton, które wbiły im trzy gole. Kiedy po zgłoszeniu kadry do rozgrywek Ligi Mistrzów okazało się, że klub ze Stamford Bridge umieścił w niej Petra Cecha, niektórzy zaczęli zastanawiać się, czy nie lepiej byłoby poprosić o powrót z emerytury Johna Terry’ego i Ricardo Carvalho. Przyganiał jednak kocioł garnkowi, zważywszy na to, że Manchester United w bieżącym sezonie Premier League pozwolił sobie strzelić więcej goli niż ekipa prowadzona przez Lamparda.

O rezultacie sobotniej rywalizacji może zadecydować właśnie postawa obronna, która w przypadku „Czerwonych Diabłów” prawdopodobnie będzie wymagała podobnego podejścia, co w starciu z PSG. Głęboko cofnięta linia defensywa klubu z Old Trafford musiała ścigać się z piekielnie szybkim Kylianem Mbappe, którego odpowiednikiem w sobotę będzie Timo Werner. Niemiec podobno zaciera już ręce na pojedynki biegowe z powracającym Harrym Maguire’em, ale może mocno się przeliczyć, jeżeli Ole Gunnar Solskjaer zdecyduje się na system gry z Paryża, którego kluczową postacią był Axel Tuanzebe. Wychowanek Manchesteru United nie odstępował na krok francuskiego mistrza świata i doskonale radził sobie z nim w wyścigach. Powstrzymanie błyskawicznego byłego piłkarza RB Lipsk będzie zatem równie istotne, co wykluczenie z gry napastnika mistrza Francji.

Na Ole Gunnara Solskjaera przed hitową konfrontacją w ramach tej serii spotkań czeka wiele kluczowych decyzji do podjęcia. Wydaje się, że rywalizacja o miejsce w składzie „Czerwonych Diabłów” nigdy nie była tak zażarta. Od przybytku głowa nie boli, a chęć udowodnienia swojej wartości w tym klubie to coś, czego nie oglądaliśmy od odejścia sir Aleksa Fergusona. Wyjściowa jedenastka dawno nie stanowiła tak wielkiej zagadki, jak przed meczem z Chelsea. Warto jednak pamiętać, że w Teatrze Marzeń w rozgrywkach angielskiej ekstraklasy Manchester United jeszcze nie zapunktował, a ponadto zaliczył zawstydzającą porażkę 1:6 z Tottenhamem. Wypadałoby to zmienić. Gdyby spotkanie odbywało się na wyjeździe, byłbym większym optymistą, mając na uwadze historyczną serię dziesięciu zwycięstw z rzędu na stadionie przeciwnika. Norweski menedżer przekonuje, że jego podopieczni powrócili do swojej najlepszej formy. Czy zwycięstwa przeciwko Newcastle United oraz PSG są wystarczającym dowodem na tę tezę? Należy jeszcze potwierdzić to w spotkaniu na Old Trafford, które musi w końcu stać się warownią nie do zdobycia.

PORÓWNANIE PIŁKARZY:

„Czerwone Diabły” ponownie będą musiały radzić sobie bez swojego najskuteczniejszego strzelca z poprzedniego sezonu, Anthony’ego Martiala. Rolę łowcy bramek znakomicie przejęli jednak Bruno Fernandes (4 gole) oraz Marcus Rashford (4 gole). Obaj posiadają również najwięcej asyst, kolejno trzy i dwie, przez co będą stanowili największe zagrożenie dla ekipy „The Blues”. Anglik oraz Portugalczyk po raz ostatni trafili do siatki we wtorkowym meczu z Paris Saint-Germain i to głównie na nich liczy Ole Gunnar Solskjaer. Na szczególne wyróżnienie zasługuje również bramkarz, David de Gea, który zdaje się powracać do swojej najlepszej formy, a przynajmniej można tak wnioskować po dwóch ostatnich starciach. Pozycja golkipera w meczu z Chelsea z pewnością zapewni dwudziestokrotnemu mistrzowi Anglii drobną przewagę.
_____________________________________________________________________________

Drużyna prowadzona przez Franka Lamparda również może poszczycić się zabójczym duetem opartym o ofensywny pomocnika i napastnika. Mowa oczywiście o Kaiu Havertzie oraz Timo Wernerze, którzy prezentują się najlepiej pod względem statystyk. Obaj łącznie posiadają na swoim koncie 7 goli i 4 asysty we wszystkich rozgrywkach. Byli reprezentanci Bundesligi przełamali swoją niemoc strzelecką na boiskach angielskiej ekstraklasy w starciu z Southampton i spróbują poszukać swoich kolejnych szans przeciwko niepewnej obronie Manchesteru United. Sporym zagrożeniem dla defensywy Ole Gunnar Solskjaera mogą być także ataki Bena Chilwella, który świetnie podłącza się do akcji ofensywnych. Lewy obrońca zdobył w tym sezonie jedną bramkę i zaliczył 3 asysty. Doskonale w sytuacjach pod bramką rywala spisuje się jeszcze inny defensor „The Blues” – Kurt Zouma, mający w dorobku 2 gole.

SYTUACJA KADROWA:

Manchester United: Ole Gunnar Solskjaer przed starciem z Chelsea liczy przede wszystkim na dyspozycyjność swojego kapitana, Harry’ego Maguire’a oraz Masona Greenwooda, którzy nie udali się do Paryża z powodu kontuzji. Norweg na przedmeczowej konferencji prasowej zasugerował jednak, że obaj zawodnicy powrócili do treningów i najprawdopodobniej znajdą się w meczowej kadrze.

Spore szanse na pierwszy występ w barwach Manchesteru United ma również Edinson Cavani. Urugwajczyk także nie znalazł się w składzie na spotkanie z Paris Saint-Germain, a powodem była zbyt mała ilość jednostek treningowych z drużyną. Teraz „El Matador” jest ponoć gotowy zastąpić wykluczonego za czerwoną kartkę Anthony’ego Martiala.

W spotkaniu z Chelsea możemy wykluczyć występy Erica Baill’yego, Phila Jonesa i Jessego Lingarda. Wszyscy trzej leczą urazy. Nieobecni będą także Facundo Pellistri, Marcos Rojo oraz Brandon Williams, którzy w piątek zagrali mecze w drużynie U-23.

Nie wystąpią: Eric Bailly, Phil Jones, Jesse Lingard, Facundo Pellistri, Marcos Rojo, Brandon Williams, Anthony Martial
Niepewny występ: Harry Maguire, Mason Greenwood, Edinson Cavani
_____________________________________________________________________________
Chelsea: Frank Lampard w swoim zespole nie może liczyć na Billy’ego Gilmoura. Do jego dyspozycji będą za to golkiper Edouard Mendy, najprawdopodobniej zastępujący w bramce Kepę Arizzabalagę oraz Thiago Silva, który uporał się ze swoimi urazami i pomoże kolegom w załataniu dziur w linii obronnej.

Gotowy do gry jest także Hakim Ziyech. Marokańczyk w poprzedniej kolejce Premier League zanotował swój debiut, wchodząc z ławki w meczu z Southampton.

Nie wystąpią: Billy Gilmour
Niepewny występ:

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

Manchester United (5-3-2): David de Gea – Aaron Wan-Bissaka, Axel Tuanzebe, Harry Maguire, Victor Lindelof, Alex Telles – Paul Pogba, Fred, Bruno Fernandes – Marcus Rashford, Mason Greenwood

Chelsea (4-2-3-1): Edouard Mendy – Cesar Azpilicueta, Kurt Zouma, Thiago Silva, Ben Chilwell – Jorginho, N’Golo Kante – Christian Pulisic, Kai Havertz, Mason Mount – Timo Werner

FAKTY MECZOWE:

Head-to-head:

– Manchester United stoi przed szansą wygrania trzech meczów z rzędu w najwyższej klasie rozgrywkowej przeciwko Chelsea po raz pierwszy od września 1965 roku, kiedy udało się to pod wodzą sir Matta Busby’ego.

– Chelsea nie potrafi pokonać „Czerwonych Diabłów” od siedmiu wyjazdowych spotkań na boiskach angielskiej ekstraklasy (4 remisy, 3 porażki). To najdłuższa seria „The Blues” bez wygranej na Old Trafford od rywalizacji mającej miejsce w latach 1920-1937, gdy doszło do 16 takich meczów.

– Chelsea jest jedynym klubem w Premier League, który wygrał z Manchesterem United więcej razy, niż przegrał. Bilans londyńczyków wynosi 18-17.

Manchester United:

– Manchester United może przegrać trzy pierwsze ligowe mecze na Old Trafford dopiero po raz drugi w swojej historii i pierwszy raz od 1930 roku, kiedy skończyli sezon na dnie First Division.

– „Czerwone Diabły” po raz ostatni przegrały trzy spotkania z rzędu na własnym boisku w lutym 1979 roku.

– Pięć kolejnych meczów bez wygranej w Teatrze Marzeń może ustanowić nowy rekord klubu w rozgrywkach Premier League.

– W 2020 roku klub z Old Trafford zdobył 13 punktów po tym, jak pierwszy tracił goli.

– Bruno Fernandes był bezpośrednio zaangażowany w 20 goli w trakcie 18 występów na boiskach angielskiej ekstraklasy. 11 razy pakował piłkę do siatki i 9 razy popisywał się ostatnim podaniem. To najlepszy gracz United od swojego debiutu w lutym.

– Marcus Rashford w ostatnich trzech meczach przeciwko Chelsea we wszystkich rozgrywkach zdobył 4 gole.

– Ole Gunnar Solskjaer jako menedżer „Czerwonych Diabłów” wygrał 4 z 6 pojedynków przeciwko Chelsea (1 remis, 1 porażka).

Chelsea:

– Chelsea zremisowała cztery z ośmiu spotkań we wszystkich rozgrywkach w bieżącym sezonie (3 zwycięstwa, 1 porażka).

– Pod wodzą Franka Lamparda „The Blues” wygrali pięć z pierwszych sześciu wyjazdowych starć w Premier League. Wcześniej triumfowali w zaledwie pięciu z 16 meczów.

– Klub ze Stamford Bridge stracił 63 gole w 43 meczach w Premier League pod opieką angielskiego szkoleniowca. Daje to średnio 1,5 straconej bramki na spotkanie i najgorszy wynik jakiegokolwiek pełnoetatowego menedżera Chelsea w historii.

– Od początku ubiegłego sezonu Chelsea straciła 42 bramki na wyjeździe.

– W 2020 roku tylko Arsenal zgubił więcej punktów (15) od ekipy Franka Lamparda (13), znajdując się początkowo na prowadzeniu podczas konfrontacji ligowych.

– Od startu minionej kampanii Timo Werner strzelił 30 ligowych goli, ustępując w Europie wyłącznie Robertowi Lewandowskiemu, Ciro Immobile i Cristiano Ronaldo.

PODSUMOWANIE:
Mecz: Manchester United – Chelsea
Rozgrywki: 6. kolejka Premier League
Data: 24.10.2020r. (sobota), godz. 18:30
Miejsce: Old Trafford, Manchester
Sędzia:
Martin Atkinson
Transmisja: Canal+ Sport 2

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze