Frank Lampard po meczu z Man Utd: gdyby sędzia zobaczył akcję na monitorze, przyznałby rzut karny

BT Sport Łukasz Pośpiech
Zmień rozmiar tekstu:

Legendarny pomocnik „The Blues”, a obecnie menedżer zespołu ze Stamford Bridge stanął po bezbramkowym meczu na Old Trafford przed kamerami Sky Sports i odpowiedział na kilka pytań.

POMECZOWY WYWIAD Z FRANKIEM LAMPARDEM:

Frank, co uważasz o tym punkcie i czystym koncie?

– Jestem zadowolony z czystego konta, oczywiście chciałbym więcej, niż punkt, ale przyjechaliśmy grać z Manchesterem United. To świetny fundament, gdy nie tracisz gola i myślę, że to pokazuje progres z naszej strony. Ten mecz nie potoczył się po naszej myśli na ostatnich metrach boiska. W meczu na tym poziomie, gdy znajdujesz się pod bramką rywala, chcesz, by coś się wydarzyło. Nam dzisiaj nie wyszło.

– Momentami mieliśmy kontrolę, ale nie udało nam się wejść wystarczająco w pole karne, więc to się musi poprawić, ale musimy docenić to, co było dobre, a z pewnością takie było czyste konto.

W ostatnich tygodniach, czy też meczach, jak wiele poprawy zaobserwowałeś w obronie?

– „Poprawa” – to mówi samo za siebie poprzez wyniki takie jak ten. Wielkolud broni naszej bramki, Thiago wnosi doświadczenie i jakość, „Azpi” był obok niego jako kapitan. Myślę, że nasza załoga broniła, grała i robiła odpowiednie rzeczy, podejmowała odpowiednie decyzje, to dla nas świetne.

– To baza, chcemy więcej. To nie jest najlepszy rezultat dla naszej szatni, bo wiemy, że możemy grać lepiej, ruszając naprzód, ale powinniśmy z pewnością cieszyć się pewnych rzeczy, które widzieliśmy w obronie.

Więc choć jest tam szczypta rozczarowania, że nie zdobyliście trzech punktów, musimy na to patrzeć z perspektywą na przyszłość?

– Tak, zdecydowanie. Wszyscy są perspektywiczni. Gdy ogląda się teraz ligę, to widzi się, jaką formę przybiera – wiele zespołów miało długie sezony, może były w zeszłym roku w topie, lub prawie w nim. Silne zespoły krążyły wokół nas, gdy dążyliśmy do naszej najlepszej formy.

– To normalne podczas przedsezonu, gdy ma się nowych zawodników, ale musisz pracować i się poprawiać. My zdecydowanie pracujemy, co widać po tym, jak dzisiaj broniliśmy przeciwko jednemu z najsilniejszych zespołów ligi.

– Mniej martwię się o nasz atak, bo znam jakość, jaką tu mamy i to wszystko się ułoży, a nasza defensywa była dziś ogromnym plusem.

To nie był mecz pełen incydentów, choć znalazł się jeden. Czy powinniście otrzymać rzut karny?

– Bez wątpienia. Jestem ciekawy, co powiedzą wszyscy inni, bo rozmawiałem z chłopakami, jak wiele karnych przyznają tu przez ostatnie dwa sezony. Są w europejskiej czołówce pod tym względem.

– To był oczywisty rzut karny. VAR jest tu, by podejmować takie decyzje, one nie zawsze są proste dla gołego oka sędziego na boisku. Rozumiem to w zupełności i rozumiem, czemu go nie przyznano.

Czy zgadzasz się z Cesarem Azpilicuetą, że może arbiter powinien był podejść do monitora [VAR] i zobaczyć akcję?

– Tak, robili to już na początku sezonu, przyznałby go, gdyby spojrzał na monitor. Nie wydaje mi się, że byłby w stanie wytłumaczyć, czemu by go miał nie dać. Gdy widzi się obraz i ten chwyt, w którym znajduje się Azpilicueta, to zaskakujące.

– Sędziowie mają czas by na to spojrzeć, mają tyle czasu, ile chcą. Czasem zajmuje im to trzy minuty, to stało się bardzo szybko i graliśmy dalej. To zaskakujące.

Zanim skończymy, widziałem, że zamieniłeś kilka słów z Ole Gunnarem Solskjaerem. Co powiedziałeś? To wyglądało jak „nikt tego nie wygra”.

– Powiedziałem, że gdybym o wpół do szóstej czekał na mecz Manchesteru United z Chelsea jako neutralny kibic, to chciałbym więcej. Na początku tego sezonu, gdy oglądałem mecze, na przykład wcześniejsze dzisiejsze spotkanie, to są to trudne mecze.

– Jesteśmy tacy sami, musimy być skromni, pracować i poprawiać się. Przyjechaliśmy tu rok temu i byliśmy na papierze lepszym zespołem przez 60 minut i przegraliśmy 0:4. Gdy patrzymy w kierunku, w którym chcemy podążyć i co znaczy piłka nożna, to oznacza ona te rzeczy, które dziś zrobiliśmy. To dla nas fundament, na którym będziemy budować.

– Jak już mówiłem, strzeliliśmy już wiele bramek w tym sezonie i więcej przyjdzie, ale dziś mieliśmy tego dobre zwiastuny.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze