Sebastian Słabosz Ole Gunnar Solskjaer tuż przed rozpoczęciem meczu 2. kolejki fazy grupowej tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, w którym Manchester United zmierzy się na Old Trafford z RB Lipsk, wyjaśnił swoje wybory kadrowe na to spotkanie i posadzenie na ławce rezerwowych m.in. Bruno Fernandesa i Marcusa Rashforda.
– Bruno [Fernandes] i Marcus [Rashford] zagrali w pięciu ostatnich meczach. W trzech dla nas i w dwóch spotkaniach swoich reprezentacji. Z kolei Scott [McTominay] zagrał w ostatnich trzech naszych meczach i do tego wcześniej w trzech spotkaniach kadry Szkocji. Pierwsza dwójka rozegrała więc pięć meczów w 14 dni, zaś Scotty sześć spotkań w 17 dni. Musimy troszczyć się o naszych zawodników i pod kątem medycznym uważaliśmy, że taka decyzja będzie prawidłowa – mówił Solskjaer.
– Z kolei Paul [Pogba] i Donny [van de Beek] czekali na swoje szanse. Wybraliśmy do gry drużynę, którą postrzegamy za taką, która będzie w stanie sprawić problemy zespołowi z Lipska.
– Musimy stworzyć im więcej problemów, niż oni stworzą nam. Wybrałem drużynę, która uważam, że może wygrać ten mecz. Ze strony zespołu z Lipska możemy spodziewać się zaprezentowania wysokiego tempa gry i dużej energii. Bardzo dobrze adaptują się taktycznie do warunków na boisku. Nigdy nie wiadomo, w jaki sposób ich trener ustawi swój zespół. Przygotowaliśmy się na kilka opcji, które stosowali już wcześniej – dodał.
Komentarze