Sebastian Słabosz Brazylijski pomocnik Manchesteru United udzielił wywiadu rodzimemu Esporte Interativo po środowym spotkaniu z RB Lipsk w Lidze Mistrzów. 27-latek odgrywa w ostatnich tygodniach jedną z kluczowych ról w ekipie Ole Gunnara Solskjaera.
Po świetnych występach w meczach z Newcastle United, Paris Saint-Germain i Chelsea, Fred tym razem koncertowo zaprezentował się w potyczce przeciwko RB Lipsk. Brazylijczyk po raz kolejny harował na boisku i bardzo dobrze radził sobie w destrukcji, a dodatkowo zanotował asystę przy drugim trafieniu Marcusa Rashforda i kluczowe podania przy akcji na faul w polu karnym na Anthonym Martialu.
Po spotkaniu Ole Gunnar Solskjaer przyznał, że 27-latek „pokrył praktycznie każde źdźbło trawy na Old Trafford” i mówił o jego niesamowitej zdolności do szybkiej regeneracji.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę być ważną częścią tej drużyny. To bardzo ważne, że menedżer mnie chwali. Mamy za sobą dobrą serię gier. Trudnych spotkań, ale ze świetnymi rezultatami. Miałem to szczęście, że mogłem zagrać w nich wszystkich – mówił w rozmowie z Esporte Interativo.
– W tym meczu jednak chybiłem z kilkoma podaniami w środku pola, więc wiem, że mogę się jeszcze bardzo poprawić. Mimo to jestem szczęśliwy, że jestem ważny dla drużyny, że mogę oddać za nią swoją krew na boisku, że mogę dla niej biegać tak szybko jak to tylko możliwe. Cieszę się, że mogę pomóc drużynie, to ważne.
– Ważne jest też to, że nie straciliśmy w tym spotkaniu bramki. To kolejne czyste konto w naszym wykonaniu, więc jest to dla nas istotne. Dwa mecze, dwa czyste konta, więc teraz musimy to tylko kontynuować. Musimy jednak myśleć już o naszym kolejnym meczu przeciwko Arsenalowi. To będzie bardzo trudny pojedynek. Musimy więc teraz odpowiednio odpocząć i przygotować się na to spotkanie – zakończył Brazylijczyk.
Hoje foi a vez do assessor do Manchester United e do @Fred08oficial…acho que virei Escobar mesmo, tem mais jeito não. pic.twitter.com/6Zj4X69RDr
— Fred Caldeira (@fredcaldeira) October 29, 2020
Komentarze