Jakub Brzyski Zawodnik Manchesteru United, Luke Shaw nie jest powoływany do reprezentacji Anglii od prawie 2 lat. Jak jednak donosi część angielskich mediów, 25-latek ma znaleźć się w kadrze narodowej na listopadowe mecze, gdy w przyszłym tygodniu Gareth Southgate ogłosi listę powołanych zawodników.
Ostatni raz Luke Shaw powołany był do kadry Anglii w marcu 2019 roku, jednak nie wystąpił w żadnym spotkaniu z powodu kontuzji i ostatecznie opuścił zgrupowanie przedwcześnie.
Gareth Southgate jak na razie woli stawiać na Bena Chilwella (Chelsea) oraz Danny’ego Rose’a (Tottenham) na pozycji lewego obrońcy, a w przypadku problemów kadrowych selekcjoner woli postawić nawet na Kierana Tripiera (Atletico Madryt), który nominalnie jest prawym obrońcą. Jednak ostatnia dobra forma Luka Shawa nie mogła przejść bez echa, zawodnik Manchesteru United zaimponował nią selekcjonerowi, który teraz ma nie lada problem w doborze kadry.
Southgate musi podać ostateczną listę powołanych zawodników na spotkanie towarzyskie z Irlandią oraz na mecze w ramach Ligi Narodów z Belgią i Islandią, najpóźniej do przyszłego czwartku (05.11).
Shaw zagrał w zaledwie ośmiu spotkaniach w dorosłej kadrze narodowej od czasu swojego debiutu w niej w 2014 roku, głównie z uwagi na liczne urazy, z którymi zmagał się obrońca. Ostatni raz wystąpił w niej ponad dwa lata temu, gdy Anglicy pokonali na Wembley Hiszpanię 2:1.
25-letni zawodnik rozegrał już siedem spotkań w barwach Manchesteru United w tym sezonie, stając się jednym z najmocniejszych punktów defensywy „Czerwonych Diabłów”. Selekcjoner reprezentacji Anglii, Gareth Southgate, już przy okazji ostatniego zgrupowania przyznał, że drzwi do kadry dla Luke’a Shawa cały czas pozostają otwarte.
– Drzwi zawsze pozostają otwarte. Wydaje mi się, że nie odrzucamy specjalnie żadnego zawodnika, szczególnie Luke’a. – mówił Southgate. – Moim zdaniem ma zadatki na to, aby stać się najlepszym lewym obrońcą w kraju.
Sam Shaw przyznawał ostatnio, że po cichu liczy na powrót do kadry narodowej i walkę o miejsce w składzie na przyszłoroczne mistrzostwa Europy.
– Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie myślę o tym, ale teraz muszę ciężko pracować, być pokornym i czekać na to, co się stanie. Jest to marzenie każdego, aby wziąć udział w mistrzostwach Europy – mówił Luke Shaw.
Komentarze