Były obrońca Manchesteru United, Paul Parker, nie jest zaskoczony wątpliwościami co do menedżerskiej posady Ole Gunnara Solskjaera w klubie z Old Trafford.
105-krotny reprezentant barw „Czerwonych Diabłów” uważa, że norweski szkoleniowiec znalazł się w trudnej sytuacji, bo większość kibiców oczekuje większego nazwiska na ławce trenerskiej dwudziestokrotnego mistrza Anglii. Za jednego z kandydatów do zastąpienia Ole Gunnara Solskjaera uważa się Mauricio Pochettino, który niedawno ogłosił, że jest gotowy do powrotu do pracy.
Paul Parker nie należy jednak do przeciwników Norwega i chciałby, aby otrzymał on więcej czasu na przywrócenie klubowi dawnej świetności. 56-latek przyznał, że nie ma żadnej gwarancji że bardziej uznani menedżerowie odniosą sukces, ponieważ nie udało się to przecież Davidowi Moyesowi, Louisowi van Gaalowi oraz Jose Mourinho.
– Ole radzi sobie w porządku. W tej chwili walczy ze swoimi niedowiarkami, ale myślę, że ma nad nimi przewagę. Znajdowaliśmy się już w podobnym położeniu. Robiliśmy postępy, a potem zwalnialiśmy menedżerów. Musimy poczekać i zobaczyć, jaka przyszłość czeka nas z Ole Gunnarem Solskjaerem.
– Wątpiący rosną w siłę, kiedy Ole przegrywa. Jest wielu ludzi, którzy nie widzą go na tym stanowisku, chcą większego nazwiska i bardziej uznanego menedżera. Z dotychczasowym problemem mogą poradzić sobie tylko ci na górze. Takie wzloty jak w dwóch meczach Ligi Mistrzów będą się zdarzać.
Komentarze