David de Gea: jestem zadowolony z tego, co mam i nie mogę doczekać się przyszłości

The Mirror Łukasz Pośpiech
Zmień rozmiar tekstu:

Dean Henderson wchodził w sezon z nadziejami na posadzenie Davida de Gei na ławce rezerwowych. Na ten moment nie wychodzi mu to – Hiszpan spisuje się dobrze, a młody Anglik stał się bohaterem spekulacji dotyczących jego zimowego odejścia na wypożyczenie.

Zrozumiałe było, że stary wyjadacz, taki jak de Gea, nie pozwoli sobie odebrać miejsca w podstawowej jedenastce Solskjaera. Henderson z pewnością nie uważa takiego obrotu spraw za satysfakcjonujący, szczególnie że miał oferty z innych klubów, które odrzucił, na przykład z Chelsea.

23-latek ma być zapewniany przez Solskjaera, że to on jest przyszłością bramki Manchesteru United. Zrozumiałe jest jednak, że młodemu bramkarzowi może nie podobać się obecna sytuacja, szczególnie że de Gea ma kontrakt ważny jeszcze przez trzy lata.

– Minęły lata. Były dobre chwile i te złe, ale jest mi teraz dobrze. Jestem naprawdę szczęśliwy ze wszystkim, co mam i nie mogę się doczekać przyszłości, która mam nadzieję, że przyniesie wiele więcej lat – mówił w wywiadzie de Gea.

– Pobyt w klubie jak ten i na tym poziomie przez tyle lat nie jest prosty, więc jestem dumny z tego i dajcie mi więcej! – dodał Hiszpan. – Jest tu wspaniale i będąc szczerym, czuję się jak w domu w Manchesterze.

Hendersonowi nie udało się jeszcze wydrzeć miejsca de Gei. Anglik wystąpił w tym sezonie jedynie trzy razy, z czego wszystkie jego występy miały miejsce w pucharach. Jak na ten moment, Hendersonowi udało się zepchnąć w hierarchii klubowej Sergio Romero. Wicemistrz Świata z 2014 roku prawdopodobnie odejdzie przez to z Old Trafford w styczniu.

Solskjaer zawsze bronił de Gei, bez względu na jego aktualną formę. Norweg wielokrotnie też nazywał Hiszpana „najlepszym golkiperem świata”. Skoro w oczach menedżera nie ma na całej planecie nikogo lepszego niż de Gea, to trudno oczekiwać, że zastąpi go młodym Hendersonem.

– Nie byłoby to mądre z mojej strony, gdybym tylko siedział i nie grał w piłkę, nie myślę, że to pomogłoby komukolwiek – powiedział Henderson we wrześniu. Zimą przekonamy się, czy młody golkiper posłuch własnej rady i poszuka minut gdzieś indziej.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze