Axel Tuanzebe zawieszony na rewanżowy mecz z PSG

manutd.com Jakub Brzyski
Zmień rozmiar tekstu:

Axel Tuanzebe nie wystąpi w rewanżowym spotkaniu z PSG w ramach rozgrywek fazy grupowej Ligi Mistrzów. Zawodnik został zawieszony na okres jednego spotkania po otrzymaniu już trzech żółtych kartek w tym sezonie Ligi Mistrzów.

Wychowanek klubowej akademii Manchesteru United pojawił się na początku drugiej połowy spotkania z Basaksehirem na Old Trafford, zmieniając Victora Lindelofa. „Czerwone Diabły” pokonały mistrzów Turcji u siebie 4:1.

Było to piąty występ tego zawodnika w sezonie 2020/21. Ole Gunnar Solskjaer postanowił ustawić Tuaznebe na środku obrony tuż obok kapitana Harry’ego Maguire’a. Przypomnijmy, że Anglik jest w stanie zagrać na środku obrony, ale również na jej bokach. Niestety obrońca został ukarany żółtym kartonikiem przez arbitra głównego spotkania po tym jak dopatrzył się faulu obrońcy na byłym graczu Chelsea, Dembie Ba.

Była to trzecia żółta karta Axela Tuanzebe w tym sezonie w ramach rozgrywek europejskich. Wcześniej zawodnik został ukarany w meczach z PSG w Paryżu oraz Basaksehirem w Stambule. 23-latek nazbierał na swoim koncie już trzy żółte kartki, co skutkuje zawieszeniem go na okres jednego spotkania.

Tuanzaebe ominie tym sposobem spotkanie rewanżowe w „Teatrze Marzeń” z PSG. Jest to kolejny cios zadany Ole Gunnarowi Solskjaerowi, który zmaga się z problemami kadrowymi, szczególnie w formacji defensywnej.

Anglik był kontuzjowany od grudnia 2019 roku, jednak kontuzja nie powstrzymała go i w swoim pierwszym spotkaniu po powrocie przyszło mu zmierzyć się z samym PSG. Jednak zawodnik stanął na wysokości zadania i zatrzymał gwiazdy „Paryżan”, Kyliana Mbappe oraz Neymara.

Problemy z doborem bloku obronnego

Cała społeczność Manchesteru United wyczekuje aktualnie kolejnego spotkania w ramach rozgrywek Premier League. „Czerwone Diabły” zagrają mecz wyjazdowy na St Mary’s Stadium z Southampton. Ole Gunnar Solskjaer ma pewnie nie lada dylemat i nadal zastanawia się kogo umieści w pierwszym składzie obok kapitana zespołu Harry’ego Maguire’a.

Najprawdopodobniej Victor Lindelof będzie musiał opuścić nadchodzące spotkanie ze względu na uraz pleców, o którym mówi się od początku zakończonej już przerwy na mecze kadr narodowych. Właśnie ten uraz wymusił zmianę Szweda w wygranym spotkaniu z Basaksehirem.

Tuanzebe zapewne wyjdzie w podstawowym składzie u boku Maguire’a w starciu ze „Świętymi”.

Szkoleniowiec Manchesteru United, Ole Gunnar Solskjaer, prawdopodobnie omówi aktualną sytuację kadrową podczas przedmeczowej konferencji, która odbędzie się w ośrodku treningowym Aon już w ten piątek, jednak nie potwierdzono jeszcze godziny jej rozpoczęcia.

Wieści z obozu PSG

Marco Veratti rozegrał swoje pierwsze spotkanie od 2 października, wchodząc z ławki w wygranym spotkaniu 1:0 z RB Lipsk w ramach Ligi Mistrzów.

Jego powrót jest poważnym wzmocnieniem dla drużyny z Ligue 1, oprócz Włocha powróciła chyba największa gwiazda „Paryżan”, Neymar. Brazylijczyk powrócił po kontuzji pachwiny podczas przegranego meczu z AS Monaco 2:3.

Wypożyczony napastnik Moise Kean, również powrócił do treningów w zeszłym tygodniu po wyleczeniu urazu stawu skokowego.

Wywiad z Axelem Tuanzebe dla „United Review”

W sobotnim wydaniu „United Review”, Tuanzebe postanowił opowiedzieć o swoich problemach zdrowotnych w sezonie 2019/20 oraz o swoich staraniach, aby zaprezentować się jak najlepiej na boisku.

– Ogólnie był to rozczarowujący okres dla mnie ze względu na kontuzje oraz sytuację związaną z Covid-19, więc niestety nie mogłem spełnić swoich założeń jak zamierzałem. Cieszę się, że wróciłem w tym sezonie, miałem bardzo udany pierwszy mecz po powrocie i na jego podstawie chce zbudować swoją formę – mówił Tuanzebe.

– Chce prezentować się dobrze przez cały sezon i stopniowo się poprawiać. Teraz moim celem jest pojawiać się na boisku jak najczęściej, aby móc odgrywać większą rolę w zespole. Konkurencja jest duża i sytuacja może się bardzo szybko zmienić. Muszę być gotowy na wszystko, upewniając się, że jestem gotowy i dostępny. W tym sezonie ze względu na pandemie, jest o wiele więcej spotkań bez dłuższej przerwy na regenerację. Jest to dla mnie dobra wiadomość, bo umożliwi mi to regularną grę.

Zastanawiając się nad swoim najtrudniejszym momentem leczenia urazu Axel Tuanzebe, nie mógł obejść się bez pochwał dla członka personelu medycznego, bez którego nie mógłby zachować sprawności fizycznej na tak wysokim poziomie.

– Najtrudniejszym etapem rehabilitacji są ćwiczenia o kulach. W sensie, ciężko jest z nimi zrobić cokolwiek samemu. Proste czynności takie jak wchodzenie i schodzenie po schodach stają się wyzwaniem. To było trudne i czasochłonne, starasz się wtedy myśleć, kiedy to się w końcu skończy? Kiedy będę mógł się ich pozbyć i ruszyć do przodu? – opowiadał Tuanzebe.

– Kiedy tylko przestałem potrzebować kul to od razu poprawił mi się humor. Wróciła mi chęć pracy. Właśnie wtedy zaczęła się moja droga powrotna do kadry. Mój fizjoterapeuta, John Davin, zawsze był przymnie na każdym kroku. Odwiedzał mnie w domu kilka razy na dzień. Kiedy zdjęli mi blokadę, zostawił mi parę przydatnych rzeczy podczas rehabilitacji. Wspaniale było mieć u boku taką osobę jak on.

– W takich momentach budujesz nowe relacje, które z każdą rozmową stają się coraz ważniejsze dla ciebie, zaczynacie wtedy nawet rozmawiać o czymś innym niż piłka. Znam Johna od lat, więc nasza relacja jest jak związek. Zawsze w podobnych sytuacjach wsparcie drugiej osoby jest niezwykle ważne.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze