The Athletic: Luke Shaw vs Alex Telles vs Brandon Williams – analiza lewych obrońców Man Utd

The Athletic Damian Domitrz
Zmień rozmiar tekstu:

Carl Anka z The Athletic ponownie popisał się doskonałą analizą dotyczącą Manchesteru United. Tym razem dziennikarz jednego z najpopularniejszych serwisów sportowych wziął na warsztat trzech lewych obrońców „Czerwonych Diabłów”, przedstawiając ich największe wady oraz zalety. Luke Shaw, Alex Telles czy Brandon Williams? Który z nich jest najlepszy? 

Analiza Carla Anki dla The Athletic – treść oryginalna

Obrona Manchesteru United w ostatnich sezonach uległa poprawie, ale nadal wygląda niepewnie, nawet gdy wszystko jest w porządku. Oto zdanie, którym często będziemy się posługiwać.

Pozycja lewego obrońcy w Manchesterze United to bitwa między wytrwałymi, cennymi i czasami różnorodnymi. W składzie widnieje trzech zdolnych, utalentowanych ludzi, którzy chcą grać na jednej z najważniejszych pozycji w systemie Ole Gunnara Solskjaera. To dość krótkie wprowadzenie pokazuje, jak wiele jest do omówienia w kontekście tych trzech graczy.

Przejdźmy do tego.

Panie i Panowie, oto przewodnik The Athletic po lewych obrońcach Manchesteru United.

Luke Shaw

Piłkarzem najbardziej kompatybilnym do gry w wysokim pressingu i wygrywania pojedynków jeden na jeden, jest prawdopodobnie najczęściej używany przez Solskjaera, Luke Shaw. Anglik najpewniej ustąpi jednak miejsca w wyjściowym składzie nowemu nabytkowi, Alexowi Tellesowi.

Tak właśnie pisaliśmy o czasami dziwnej i zaskakującej obronie United po przegranej 1:6 z Tottenhamem Hotspur na początku października. Shaw jest najlepszym odzwierciedleniem opinii, że „obrona United jest lepsza, ale nadal wygląda dziwnie”. Obecnie wykluczony z powodu kontuzji ścięgna podkolanowego Shaw (jego powrotu oczekuje się w połowie grudnia), przechodził przez mękę przeciwko Tottenhamowi, ponieważ został upolowany przez swojego byłego menedżera, Jose Mourinho, który wystawił do gry wbiegającego przed Anglika Erika Lamelę, który dodatkowo wyciągał go z pozycji i robił miejsce dla atakującego Serge’a Auriera. Ciekawe było to, że to Shaw zdecydował się porozmawiać z mediami o tej porażce. Kilka tygodni wcześniej przecież zasugerował prasie, że wierzy, że Manchester United poczyni kolejne wzmocnienia przed zamknięciem się letniego okna transferowego.

– Tak jak wspomniałem, mamy bardzo dobrą grupę, ale osobiście uważam, że potrzebujemy piłkarzy, którzy wzmocnią skład – powiedział Shaw po porażce 1:3 z Crystal Palace na inaugurację sezonu. To może dać nam impuls. Kiedy rozejrzymy się dookoła, jak inne drużyny wzmacniają swoje składy, to łatwo dojść do wniosku, że i my musimy to zrobić, aby za nimi nadążyć.

Kariera Shawa w Manchesterze United wykazuje powolną tendencję zwyżkową od początku sezonu 2018/2019 (który zakończył z wyróżnieniem dla Najlepszego Piłkarza Roku w klubie). Po 33 występach w poprzednim sezonie we wszystkich rozgrywkach (29 w wyjściowym składzie) brakowało go tylko podczas letniej wycieczki zespołu do Kolonii na ostatnie etapy Ligi Europy, gdzie był niedostępny z powodu kontuzji kostki. Wołanie o nowe transfery to odważne zachowanie ze strony Shawa, kiedy jego rola w wyjściowej jedenastce stała pod znakiem zapytania. Niektórzy obserwatorzy uznali to za zabawne, że boczny obrońca poprawił swoje dośrodkowania od przybycia Alexa Tellesa.

Sześć lat spędzonych na Old Trafford to dla niego istny rollercoaster z uwagi na krytykę wielu fanów, ekspertów i byłych menedżerów. To trudny piłkarz do ogarnięcia, zwłaszcza gdy rzuci się okiem na jego dane.

Pamiętacie to zdanie napisane kursywą na początku artykułu? Cóż, według komputerów… Luke Shaw jest najlepszym lewym obrońcą na liście United.

Poniższy wykres wykorzystuje bogactwo danych statystycznych z analiz Smarterscout, aby ocenić graczy w kilku kluczowych aspektach. Model Smarterscout dzieli różne elementy gry na różne występy, wskaźniki umiejętności oraz stylu. Wykorzystuje zaawansowane wskaźniki, aby uzyskać ogólny wynik od 0 do 99, trochę jak w popularnej grze FIFA.

Powyższa ilustracja sugeruje, że Luke Shaw jest dobrym lewym obrońcą. Nie należy do najlepszych i prawdopodobnie musi zrobić trochę więcej, aby zyskać miano świetnego bocznego defensora, ale w drużynie United, która przeprowadza większość swoich ataków lewą flanką oraz której brakuje ortodoksyjnych skrzydłowych i naturalnych lewonożnych zawodników, Shaw oferuje pewien stopień równowagi i spokój, którego często po tamtej stronie brakuje. Podnosi talent tego zespołu, zamiast ich potencjalny pułap.

Kiedy Manchester United wystawia do gry czwórkę obrońców, Shaw jest niezbędny do gry zespołowej (wynik 94), zbierając piłki z głębi i sprowadzając je na ziemię, aby zagrać do Bruno Fernandesa (który często schodzi do lewej strony, aby odebrać podanie) lub Marcusa Rashforda (który gra jako nominalny skrzydłowy, ale często schodzi do środka, aby pracować jako drugi napastnik). Wskaźnik Shawa dotyczący „podań progresywnych” [podań do przodu – wyj. red.] jest tak niski, że nawiązuje do jego nieco konserwatywnej natury podczas wykonywania takich zagrań – Anglik woli raczej bezpiecznie podania do swojego napastnika lub pomocnika, a jeśli nie może dostarczyć futbolówki któremuś z nich, to najczęściej wycofuje ją do Harry’ego Maguire’a.

Shaw jest również wytrawnym graczem powstrzymującym rywali i bardziej reaktywnym niż proaktywnym obrońcą (to problem wszystkich defensorów United – są dobrzy w gaszeniu pożarów, ale mniej wprawieni w dostrzeganiu niebezpieczeństwa, zanim dym zamieni się w płomień). Anglik na początku tego sezonu wykonywał jednak więcej obiegnięć i dośrodkowań.

Oto, co mówią arkusze kalkulacyjne: Luke Shaw to 25-letni obrońca na dobrym poziomie, który prawdopodobnie może być lepszy. Często znajduje się w posiadaniu piłki i dość przyzwoicie się broni.

A to z kolei częsty rezultat waszego badania wzrokiem i jelitami: Luke Shaw jest podatnym na kontuzje, dwudziestopięcioletnim graczem, zbliżającym się do pułapu swojego talentu, który został okrutnie zredukowany po kontuzji nogi na początku sezonu 2015/2016. Chociaż dobrze poradził sobie z rekonwalescencją, nadal gra w sposób, który może być frustrujący. (Analiza jego występów z bliska ujawnia również małe dziwactwo, w którym Shaw ma tendencję do podskakiwania na nodze postawnej, zanim dośrodkowuje w pole karne. Gdy raz to zobaczysz, nigdy o tym nie zapomnisz. Oznacza to, że obrońcy mogą się przed nim chronić).

Przed sezonem, kiedy pisaliśmy artykuł o głębi składu, Manchester United był łączony z transferem Sergio Reguilona. Zrobiliśmy małe porównanie między nim a Shawem. Liczby pokazały, że skoro Shaw jest „żerującym” bocznym obrońcą, to Hiszpana kwalifikuje się jako „szalejącego”. Shaw ma chłodniejszą głowę i lepiej spisuje się w defensywnych pojedynkach jeden na jeden niż obecny obrońca Tottenhamu, ale występuje także coś takiego jak intensywność w grze bez piłki i umiejętność gry w powietrzu, którą oferuje hiszpański defensor i której żałują fani Manchesteru United. Reguilon wygląda jak przyszłościowy lewy obrońca, podczas gdy Shaw w przyszłości może pełnić rolę lewego środkowego obrońcy, kiedy United grają w systemie 3-5-2 lub 5-3-2 (to nic złego, jeżeli jest zdolny do takiej zmiany, oznacza to, że ma pojęcie o piłce nożnej).

Powinniśmy odnieść się także do pewnego klipu, który wyodrębniono miesiąc temu po remisie 0:0 z Chelsea, w którym Shaw wydawał się opierać namowom Fernandesa do częstego grania na obieg. Było to przedmiotem wielu debat, a niektórzy eksperci sugerowali nawet, że Shaw miał prawo utrzymywać swoją pozycję na wypadek, gdyby United stracili piłkę i stali się podatni na kontratak (machamy do Demba Ba). Inni z kolei komentowali, że boczny obrońca powinien przychodzić w sukurs, aby pomóc swojemu koledze z drużyny.

The Athletic przyjmie agnostyczny pogląd w tej kwestii, zwłaszcza po incydencie mającym miejsce w wygranym 3:1 meczu z Evertonem, kiedy Fernandes wykonał podobny gest do Aarona Wan-Bissaki (który ruszył na obieg), zanim zagrał w ścieżkę do innego gracza, co przekonuje nas, że portugalski pomocnik prosił Shawa o bycie wabikiem, a nie o pokazanie się do gry.

Inny klip dotyczący Shawa i ukazujący go na ziemi niczyjej przy jednej z sześciu bramek Tottenhamu, świadczy o frustrującej naturze tego gracza. Jest dobrym, choć niechętnym do ryzyka i podatnym na kontuzje piłkarzem, którego Manchester United potrzebuje, ale ma też skłonność do dekoncentracji.

Jeśli Shaw uzyskałby dodatkową płynność w swoich zdolnościach fizycznych oraz dodatkową intensywność, to z pewnością będzie opcją dla menedżerów Manchesteru United w nadchodzących sezonach.

Alex Telles

W październiku Jack Lang [jeden z dziennikarzy The Athletic] wyszczególnił, że Alex Telles jest graczem o silnym charakterze i odporności, wykutych w piecu meczów w Copa Libertadores dla Gremio Porto Alegre.

Integracja Tellesa w Manchesterze United została wstrzymana. Podpisany ostatniego dnia okienka transferowego za 13,5 miliona funtów piłkarz, w chwili pisania tego tekstu ma za sobą tylko jeden występ w wyjściowym składzie [po meczu z West Bromem i Basaksehirem już trzy – tłum. red.], gdzie operował jako lewy wahadłowy (nad Lukiem Shawem, który wystąpił w roli lewego środkowego obrońcy) podczas wyjazdowej wygranej 2:1 z Paris Saint-Germain. 27-latek zaimponował swoją grą, szczególnie podczas wykonywania rzutów rożnych i chociaż pozytywny wynik testu na COVID-19 ograniczył jego szanse na kolejne występy, oczekuje się, że Telles będzie podstawowym lewym obrońcą pod nieobecność Shawa.

Jest za wcześnie, aby wyciągać wnioski z badań gry Tellesa w Manchesterze United, ale kiedy podsumowaliśmy wyniki jego ostatniego sezonu w FC Porto, otrzymaliśmy następujący wykres…

Oto kilka szybkich konkluzji z powyższego obrazka:

  • Zagrał więcej minut od Shawa. Telles wystąpił w 49 meczach w sezonie 2019/2020 (45 w pierwszym składzie) i nie ma poważnego problemu z kontuzjami. Brazylijczyk miewał w przeszłości kłopoty z kolanem, znikając na ponad miesiąc na początku 2018 roku, ale wydaje się wytrzymały.
  • Jest starszy od Shawa. Co prawda tylko o dwa lata, ale kariera Tellesa, od Gremio do Turcji i Galatasaray, a następnie FC Porto zdziwiła kilka osób, ponieważ jego migracja „z Ameryki Południowej do mniejszej ligi europejskiej, a potem do najlepszej piątki lig” odbywała się nieco wolniej niż w przypadku większości. W sierpniu 2015 roku 22-letni Telles przeniósł się do Interu Mediolan na zasadzie rocznego wypożyczenia z Galatasaray, które mogło zmienić się w stałą umowę, gdyby włoski klub zakwalifikował się do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Telles w tamtym sezonie rozegrał 22 mecze, a Inter zajął czwarte miejsce i niewiele im zabrakło do udziału w najbardziej elitarnych rozgrywkach. Podczas gdy Telles rozwijał się w FC Porto, niektórzy zastanawiali się, jak dobrym lewym obrońcą może zostać.
  • Telles jest chętniej ryzykującym bocznym obrońcą od Shawa, ale brakuje mu odrobiny defensywnej krzepy Anglika.

Aby rozwinąć ten ostatni punkt: Telles doskonale dośrodkowuje piłkę i jest w stanie dopasować i dokręcać swoje zagrania, czego Shaw wydaje się nie umieć. Jego 57 asyst w Porto to najlepszy wynik, jaki pojedynczy zawodnik zdołał wykręcić od 20 lat i odejścia Jose Mourinho (wracamy do drugiego punktu – Telles jest dobry, ale pozostał w Porto dłużej niż przeciętnie robi to gracz o jego przypuszczalnej jakości). Jest również w stanie wrzucać futbolówkę z dalszych odległości przy linii bocznej, a także z głębszych obszarów bliżej połowy. Anthony Martial oraz Edinson Cavani powinni rozkoszować się możliwością gry w powietrzu, jakie zapewni im reprezentant Brazylii.

Gra Alexa Tellesa z piłką przy nodze i współpraca z zespołem z zeszłego sezonu nie jest porównywalna do tego, co prezentował Luke Shaw w tym samym okresie, ale należy zastosować tu kontekst obu drużyn. United Solskjaera koncentruje swoje ataki szczególnie na lewej flance (51% przeciwko Arsenalowi Evertonowi, 35% przeciwko Arsenalowi, 43% przeciwko Chelsea i 41% przeciwko Newcastle), natomiast Porto w minionej kampanii przyjęło bardziej zbalansowane podejście. Telles jest zawodnikiem nastawionym na atak (spójrzcie na znacznie wyższy wynik od Shawa na wykresie), a jego słabsza gra w budowaniu akcji w Porto wynikała z chęci chronienia piłki. Starał się wbijać futbolówkę w pole karne, kiedy była ku temu możliwość, ale gdy nie było takiej szansy, miał tendencję do podawania do tyłu a nie do pomocnika, który znajdował się pod lepszym kątem.

Bruno Fernandes powinien być w stanie pomóc Tellesowi w takich sytuacjach, ale niezależne podejście obrońcy do kreowania sytuacji wymaga okresu dostosowawczego, kiedy teraz jest graczem United. Zagwarantuje dośrodkowania drużynie, która zazwyczaj nie korzysta z takiego rozwiązania oraz będzie szarżował od dołu do góry, gdy jego zespół przejmie kontrolę nad piłką. Wciąż istnieje jednak szansa, że grając dla United, Telles zobaczy gest Fernandesa i zdecyduje się mu sprzeciwić.

Po stronie defensywnej, choć nie jest tak wysoki jak Shaw, Telles lepiej radzi sobie w powietrzu i gra z większą intensywnością, broniąc swojego pola karnego. Brazylijczyk do tego stopnia emanuje agresją, że czasami reaguje zbyt pospiesznie, a dowodem na to jest 12 żółtych kartek z poprzedniego sezonu, w tym jedno wykluczenie z meczów ligowych. Podobnie jak kapitan, Harry Maguire, Telles ma tendencję do krycia rywala zamiast przestrzeni. Można go zatem sprowokować do zejścia na ziemię lub wystawienia nogi, a nie do niskiej gry na nogach i dobrze wyczekanych wślizgów, czym charakteryzuje się Shaw. To wszystko, co można wykorzystać przy pomocy dobrego coachingu.

W chwili pisania tego artykułu, Telles wygląda na dobrego lewego obrońcę, który będzie potrzebował czasu, aby jego talent odpowiednio przystosował się do reszty drużyny. Jeśli uda mu się rozegrać solidną serię meczów, co jest prawdopodobne pod nieobecność Shawa, istnieje duża szansa, że będzie podstawowym lewym obrońcą „Czerwonych Diabłów” do końca sezonu 2020/2021.

Brandon Williams

Ostatnio widziany podczas wygranego 2:1 meczu drużyny U-23 z Evertonem (w którym zadebiutował Pellistri). Jego pozycja w Manchesterze United zmieniła się od czasu wiarygodnych występów w Lidze Europy pod koniec ubiegłego sezonu. Gdyby kilka rozmów telefonicznych tego lata potoczyło się inaczej, grałby prawdopodobnie na wypożyczeniu w Southampton. Kontuzja Shawa sprawia, że przegapiona okazja z perspektywy czasu jest szczęśliwą decyzją biznesową, ale Williams w bieżącej kampanii zanotował tylko dwa występy (oba w Carabao Cup) i będzie zaledwie rezerwową opcją na lewej obronie.

Można było się tego spodziewać po tym, gdy Daniel Taylor odwiedził kawiarnię w Harpurhey prowadzoną przez jego matkę, która była zaskoczona liczbą występów swojego syna w sezonie 2019/2020. Awans Williamsa po szczeblach United był trochę niekonwencjonalny: naturalnie prawonożny zawodnik został przeniesiony na lewą stronę na poziomie do lat 16 przez asystenta Solskjaera, Kierana McKennę, pełniącego wówczas rolę trenera młodzieżowej drużyny. McKenna założył, że w hierarchii prawych obrońców wyżej stoi Ethan Laird i przestawienie go na przeciwną flankę, da Williamsowi lepszą okazję do postępu. Williams w minionym sezonie zanotował 36 występów w seniorskim zespole, o trzy więcej od Shawa, aczkolwiek z mniejszą liczbą gier w wyjściowej jedenastce (24 do 29 na korzyść starszego kolegi). Statystyczna analiza występów wychowanka klubu prezentuje się następująco…

Oto kilka wniosków, na które warto zwrócić uwagę:

  • Williams z piłką przy nodze zachowuje się podobnie do Luke’a Shawa. Zabierając piłkę od środkowego obrońcy, natychmiastowo stara się oddawać ją Marcusowi Rashfordowi lub Bruno Fernandesowi. Nieźle sprawdza się również w dryblingu i umie grać proste, bezpieczne podania.
  • W ofensywie także spisuje się bez zarzutów, choć nie wyróżnia się jako asystent lub strzelec bramek. Szedł naprzód, kiedy tylko mógł i próbował dogrywać podania w okolice pola karnego.
  • Widać, że wciąż odnajduje się na lewej stronie defensywy. Umiejętność jego gry w obronie w pojedynkach jeden na jeden i odzyskiwaniu piłki daje najniższy wynik spośród wszystkich trzech lewych obrońców Manchesteru United. Da się to wytłumaczyć jego wiekiem i naturalną prawą nogą, ale musi wykonać znaczny progres w tych elementach, jeśli chce zagościć na stałe w podstawowym składzie „Czerwonych Diabłów” w tym lub w przyszłym sezonie. Warto też popracować nad grą w powietrzu.
  • Jest młodszą, bardziej surową wersją współczesnego Luke’a Shawa, ale prawonożną. Williams nie ma jednak psychicznej i fizycznej blizny związanej z kontuzją, która prawdopodobnie wyjaśnia często powściągliwe podejście w grze Shawa, lecz towarzyszy mu podobny niepokój, gdy rusza do przodu i musi chwycić mecze za kark.

Czy byłoby lepiej, gdyby 20-latek uczył się pod okiem Ralpha Husenhuttla? Jako były korespondent The Atheltic w Southampton, pozwólcie mi przełamać „czwartą ścianę”, wziąć głębszy oddech i powiedzieć… niezupełnie.

Droga Williamsa do piłki nożnej w Premier League byłaby odrobinę szybsza w Southampton, gdzie najpewniej byłby bardziej bezpośrednim wsparciem dla Ryana Bertranda z lewej oraz Kyle Walkera-Petersa z prawej strony. Husenhuttl to sprawdzony trener w pracy z młodymi piłkarzami, który ma wyrazisty system taktyczny z naciskiem na kształt drużyny, co dałoby Wiliiamsowi szansę na zbudowanie piłkarskiego IQ w krótszym czasie (The Athletic twierdzi, że Manchester United był zainteresowany wypożyczeniem swojego wychowanka właśnie z tych powodów).

Uważam jednak, że najlepszym miejscem do nauki na stanowisko przyszłego bocznego obrońcy United, jest obecna pozycja w Manchesterze United. Pomiędzy meczami w drużynie U-23, Carabao Cup oraz FA Cup, Williams powinien otrzymać możliwość zademonstrowania swoich umiejętności w roli lewego lub prawego obrońcy.

I co teraz?

Oto, co powiedział Solskjaer zapytany przez The Athletic przed meczem z West Bromem o sytuację z lewymi obrońcami:

Luke znajdował się w bardzo dobrej formie. Nabierał rozpędu i stawał się coraz lepszy. Widzieliśmy postępy w jego grze z piłką przy nodze, bardziej ufał swoim umiejętnościom. Ostatnio oferował nam więcej dośrodkowań i ataków. Nieszczęśliwie odniósł jednak kontuzję, która wykluczy go z występów na kilka tygodni.

Alex również miał problemy od momentu przybycia. Był już na dwóch przerwach reprezentacyjnych i zmagał się z COVID-em po tym, jak zanotował dobre 70 minut w starciu z PSG. Tak naprawdę nie grał dla Brazylii – było to pięć lub dziesięć minut [ogólnie zagrał 34 minuty podczas październikowego zgrupowania – wyj. red.]. Podczas ostatniej przerwy otrzymał tylko minutę, co oczywiście nie jest świetne.

Brandon był tutaj i pracował naprawdę dobrze. Zaczynam widzieć Brandona, którego widziałem w poprzednim sezonie, ale wciąż oczekuję więcej. Jeżeli będzie robił to, co w minionej kampanii, to nie musi się martwić. Dobrze przepracował ten tydzień. Mamy opcje na bokach obrony, więc się nie przejmuję.

„Opcje na bokach obrony.”

Nie zapominajmy, że w 12 meczach na boiskach Premier League w zeszłym sezonie i dwóch spotkaniach w Lidze Europy, podstawowym lewym obrońcą United był Ashley Young. Bardzo sprawny na tej pozycji, ale przestawiony skrzydłowy. Manchester United po raz pierwszy od czasów Patrice’a Evry i Gabriela Heinze ma odpowiednie opcje na pozycji lewego obrońcy.

Pamiętacie otwierające zdanie? Rozbudujmy je trochę.

Obrona Manchesteru United w ostatnich sezonach uległa poprawie, ale nadal wygląda niepewnie, nawet gdy wszystko jest dobrze. Istnieje nadzieja, że jeden z tych trzech lewych obrońców poprawi sytuację tej defensywy jako całości.

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze