Ole Gunnar Solskjaer tuż przed pierwszym gwizdkiem wyjaśnił wybór składu na rywalizację z Paris Saint-Germain w ramach 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów edycji 2020/21.
PRZEDMECZOWY WYWIAD Z OLE GUNNAREM SOLSKJAEREM
Możesz nam wyjaśnić, co cię skłoniło do trzech zmian w składzie?
– Wiemy, że gramy przeciwko dobrej drużynie. Postawiliśmy na świeże nogi, wystawiając Scotta [McTominaya], który wraca po kontuzji. Anthony Martial miał zagrać przeciwko Southampton i znów wygląda na żwawego. Co do Edinsona [Cavaniego], weźmy pod uwagę, jaki wpływ wywarł na naszą drużynę… Miał zagrać dopiero dzisiaj, ale musieliśmy posłać go do gry również w niedzielę.
Otoczyłeś Cavaniego kilkoma szybkimi zawodnikami. Wygląda na to, że zamierzacie atakować…
– To podobne ustawienie do tego, którego użyliśmy w rywalizacji z Basaksehirem. Odnaleźliśmy odpowiednią równowagę. Gramy przeciwko drużynie mającej kilka indywidualności w swojej ekipie, których tak naprawdę nie widzisz zbyt często. Musimy bronić dobrze jako zespół. Naszym zadaniem jest upewnić się, że zagramy kompaktowo i nie pozwolimy im na szybkie kontrataki. Jeżeli będziemy dobrze spisywać się z piłką przy nodze, powinniśmy kreować sytuacje bramkowe.
Czy to jedna z tych nocy, które przyprawiają cię o “motyle w brzuchu”?
– Noce z Ligą Mistrzów. Myślę, że wszyscy jako dzieci chcieli grać przeciwko najlepszym graczom i najlepszym drużynom na świecie. Tu, na Old Trafford. Nie ma lepszej sceny. Szkoda tylko, że nie możemy liczyć na wsparcie, na jakie ci piłkarze zasługują.
Dyskusja