Oliwer Jadczak 23-letni Szkot wyraził swoje niezadowolenie po meczu z PSG twierdząc, że sędzia mógł się lepiej zachować w kilku sytuacjach, a przeciwnicy przewracali się i wymuszali faule przy minimalnym kontakcie.
– To był trudny mecz, głównie ze względu na zachowanie zawodników PSG. Trudno jest zaakceptować porażkę, biorąc pod uwagę przebieg meczu i decyzje podjęte przez sędziego. Uważam, że jego praca była kiepska – mówi McTominay.
– Według mnie, byliśmy lepsi. Musimy jednak przyjąć ten rezultat i myśleć pozytywnie. Graliśmy lepiej przez całe spotkanie i stworzyliśmy sobie lepsze sytuacje. W futbolu musisz przejąć przewagę bramkową, inaczej przeciwnicy cię ukarzą.
Jeden z dziennikarzy spytał również Szkota o to, czy piłkarze mistrza Francji nie przewracali się “zbyt łatwo”.
– Tak, wszyscy to widzieli. Ten styl gry to nie jest piłka nożna – odpowiedział. – Musimy im jednak oddać to, że przyjechali tutaj i zdołali nas pokonać. Musimy dobrze zagrać w następnym meczu, bo na szali będzie awans do następnej rundy.
23-letni pomocnik odniósł się także do spięć między nim, a Neymarem. Do starcia między oboma zawodnika miała dojść także w przerwie meczu.
– Taki jest futbol. Jest topowym zawodnikiem. Powiedział mi kilka zabawnych rzeczy, których nie mogę teraz powtórzyć. Tak to już bywa, ludzie się denerwują. Jest jednak niesamowitym graczem i mogę o nim mówić jedynie w samych superlatywach.
Manchester United swój następny mecz w Lidze Mistrzów zagra a wyjeździe z RB Lipsk już 8 grudnia (wtorek). Zarówno zwycięstwo, jak i remis, zagwarantują “Czerwonym Diabłom” awans do 1/8 finału.
Komentarze