Marcin Polak Nie tak Dean Henderson wyobrażał sobie powrót do macierzystego klubu. Ole Gunnar Solskjaer, mimo wielu głosów krytyki odnośnie formy Davida de Gei, w większości spotkań stawia właśnie na Hiszpana.
W nadchodzący czwartek Manchester United spotka się z Sheffield United, a więc z klubem, do którego dwukrotnie był wypożyczany 23-latek w ostatnich dwóch kampaniach. Laurie Whitwell z The Athletic w swoim artykule analizuje sytuację młodego Anglika i zastanawia się, czy Ole Gunnar Solskjaer postawi na niego w starciu z ekipą Chrisa Wildera.
Artykuł Lauriego Whitwella dla The Athletic – pisownia oryginalna
Kiedy Manchester United podpisał tego lata z Deanem Hendersonem nowy, długoterminowy kontrakt, oznaczało to początek prawdziwego wyzwania dla Davida de Gei o miejsce nr 1 w bramce „Czerwonych Diabłów”.
Ci, którzy pracowali z Hendersonem w przeszłości sugerowali, że ktokolwiek wróżący mu status nr 2 w jego obecności, może być zmuszony do podjęcia działań obronnych. – Musiałbyś się chować – zaśmiał się jeden z nich.
Poprawa pensji Hendersona na taką w wysokości 120 000 funtów tygodniowo odzwierciedlała jego wyższą pozycję w klubie po znakomitej kampanii z Sheffield United, a oczekiwanie w tym sezonie polegało na cotygodniowej walce o miejsce w bramce. Jak dotąd, to się nie sprawdziło.
De Gea rozpoczął w podstawowym składzie 10 z 11 meczów Premier League w tym sezonie, a także pięć z sześciu spotkań Ligi Mistrzów. Henderson dostał szansę w dwóch meczach Pucharu Carabao i wyjazdowej potyczce ze Basaksehirem. Zagrał także pół spotkania z Southampton, a następnie 90 minut z West Hamem tylko dlatego, że De Gea leczył ból kolana.
Te liczby nie do końca pokrywają się z oczekiwaniami przed sezonem i ciekawie będzie zobaczyć, jak Ole Gunnar Solskjaer równoważy obciążenie, gdy Manchester United zbliża się do pracowitego okresu świątecznego.
Henderson ma ambicje zagrać w reprezentacji Anglii na przyszłorocznych mistrzostwach Europy i chociaż Gareth Southgate dał mu zadebiutować na arenie międzynarodowej w listopadzie, selekcjoner chce, aby jego zawodnicy konsekwentnie występowali w swoich klubach.
Solskjaer koncentruje się oczywiście tylko na Manchesterze United, a wizyta na Bramall Lane to kolejne spotkanie, przed którym musi podjąć decyzję. Granie na stadionie, na którym Henderson radził sobie tak dobrze przez dwa lata na wypożyczeniu, zapewniłoby osobistą motywację, co mogłoby być korzystne dla United.
Spotkanie z drużyną Chrisa Wildera przypomina o ogromnych krokach, jakie Henderson poczynił w kolejnych kampaniach, które podobno zaskoczyły sam Manchester United. Pracownicy od dawna doskonale zdawali sobie sprawę z jakości Hendersona, ale na początku ubiegłego sezonu przewidywano, że będzie potrzebował kolejnego wypożyczenia w Premier League w tym okresie, zanim będzie rywalizował z De Geą w kampanii 2021/22. Forma Hendersona w sezonie 2019/20 przyspieszyła ten proces i Solskjaer postanowił zatrzymać go w Carrington wcześniej niż planowano.
Nie uszło uwadze to, że drużyna Wildera odczuła jego nieobecność, a drużyna Sheffield United znajduje się obecnie na dole tabeli i zdobyła jeden punkt w 12 meczach.
Gdyby Solskjaer postawił na De Geę w starciu z Sheffield United, oznaczałoby to kolejną okazję, aby naprawdę ożywiona dyskusja, została zakończona kręceniem głową.
Niektórzy podejrzewali, że De Gea zostanie zastąpiony na bramce w trakcie wyjazdu United do Newcastle w październiku, po upokorzeniu przez Tottenham 1:6, ale Solskjaer nadal w niego wierzył. Menedżer United dokonał tego samego wyboru podczas wizyty na Old Trafford West Bromwich Albion, który wydawał się łagodniejszym spotkaniem do wypróbowania Hendersona w Premier League.
23-latek zadebiutował w angielskiej ekstraklasie w barwach United dopiero w przerwie meczu na St Mary’s Stadium 29 listopada. De Gea, próbując wyłapać strzał z rzutu wolnego Jamesa Warda-Prowsea, uderzając w słupek, nabawił się kontuzji kolana. Była to druga tego rodzaju wpadka w dwóch występach po tym, jak Deniz Turuc znalazł odrobinę miejsca przy bliższym słupku zdobywając gola dla Basaksehira na Old Trafford. Doświadczeni bramkarze powiedzieli The Athletic, że mimo doskonałych uderzeń De Gea stał w niewłaściwym miejscu w obu przypadkach.
Henderson mógł spodziewać się, że rozpocznie mecz z Basaksehirem po występie w Turcji wcześniej w listopadzie, ale Solskjaer zdecydował się wrócić do swojego domyślnego wyboru, nadal mając w głowie ewentualny awans do fazy pucharowej.
Zgodnie z własnymi wysokimi standardami zatrzymywania strzałów, Henderson nie dał rady pokazać się z dobrej strony w meczu w Stambule. Gol Demby Ba okazał się zbiorową porażką, ale Henderson mógłby mieć większe szanse na finiszu Edin Visci, gdyby wydłużył czas reakcji, utrzymując swoją pozycję, zamiast wychodzić do przodu. Chęć zamknięcia kąta w celu powstrzymania Bośniaka była zrozumiała po tym, jak interweniował w każdym z dwóch poprzednich meczów. Henderson wykonał znakomite parady na krótkim dystansie w spotkaniach z Luton i Brighton, aby w obu przypadkach utrzymać przewagę United 1:0.
To opanowanie było bardzo dobrze widoczne w Southampton, ponieważ wejście Hendersona zbiegło się z tym, jak Manchester United zmienił wynik 0:2 w zwycięstwo 3:2. De Gea wrócił na mecz Paris Saint-Germain, ale był poza następnym składem w starciu z West Hamem, lecząc kolano, a zaangażowanie Hendersona przy bramce wyrównującej odzwierciedla aspekt, w którym ta para się różni.
W meczu z West Hamem, Henderson spodziewał się podania Pablo Fornalsa, wybiegł do piłki, wyprzedzając Jarroda Bowena, mimo że Victor Lindelof był bliżej, a następnie wykonał długie podanie wzdłuż linii, które zostało zebrane przez Bruno Fernandesa. Wydawało się, że piłka wyszła na aut, ale podejście Hendersona, by zagrywać piłki do przodu, podejmując ryzyko jest o wiele bardziej widoczne niż w przypadku De Gei. Hiszpan jeszcze nie wykonał podania w otwartej grze z tego obszaru boiska w tym sezonie w Premier League.
Poniżej znajdują się (u góry) podania Hendersona w meczu z West Hamem (celne podania na czarno) oraz De Gei w podobnym meczu wyjazdowym z Brighton (na dole). To tylko próbka z jednej gry, ale podania Hendersona wydają się bardziej zróżnicowane i przyszłościowe. De Gea często stara się, zgodnie z instrukcją, wybrać Paula Pogbę lub Marcusa Rashforda.
De Gea wykonał w tym sezonie kilka dobrych obron – zwłaszcza przeciwko PSG i Newcastle – ale nadal istnieją obawy, że jego ogólna pewność siebie jest krucha, a gol Justina Kluiverta dla RB Lipsk był niezręcznym odzwierciedleniem tych zmartwień.
Harry Maguire mógł zebrać piłkę, ale De Gea odwrócił głowę od drobnego 21-letniego napastnika, który wywołał pytania ekspertów w studio o przyszłość Hiszpana.
De Gea prowadził nogami, być może siłą przyzwyczajenia przez dotychczasową doskonałość w tym względzie, ale ekspert BT Paul Scholes nie był jedyną osobą związaną z United, która starała się zrozumieć, dlaczego bramkarz podszedł do tej sytuacji w ten sposób.
Henderson stanął w obliczu podobnej sytuacji na londyńskim stadionie, kiedy strzał Bowena odbił się w kierunku Fornalsa, ale Anglik rozłożył się, broniąc lewą ręką, a następnie prawą nogą.
Chaotyczny wyjazd Manchesteru United do Lipska przyniósł nowe spekulacje, że Henderson może wystąpić przeciwko Manchesterowi City. Jednak ponownie Solskjaer wybrał De Geę, który popisał się dobrą obroną przy strzale Riyada Mahreza po jego zejściu do środka i wbiegnięciu w pole karne.
Tylko Solskjaer może powiedzieć, czy miejsce De Gei, jako najlepiej opłacanego gracza Manchesteru United, jest czynnikiem branym pod uwagę. Posadzenie na ławce osoby zarabiającej ponad 375 000 funtów tygodniowo to obraz niewygodny dla klubu.
Jednak De Gea już wcześniej zmienił swoją pozycję w sezonie, w którym United odnosił sukcesy. Anders Lindegaard rozpoczął 10 meczów w Premier League w sezonie 2012/13 (tylko raz De Gea nie był na ławce rezerwowych) i United zdobył tytuł. W odpowiednim środowisku debata na temat pozycji bramkarza może być zdrowa.
Wydaje się, że Manchester United jest obecnie w takiej sytuacji. Mówi się, że Anglik walczy z De Geą na treningach, w dobrym tego słowa znaczeniu. Henderson nie wstydzi się swoich ambicji, a Hiszpan reaguje pozytywnie. Wokalna obecność 23-latka podczas meczów jest słyszalna nawet w Carrington.
Kształt drużyny zależy od obu bramkarzy, więc przewidzenie, kto rozpocznie dany mecz, jest trudne. Zazwyczaj Solskjaer wymienia swój skład tylko w jednym konkretnym dniu. Obserwacje zwracają się teraz na to, jak dynamika między nimi rozwija się, gdy stawką jest występ w pierwszym zespole.
Komentarze